Ewangelizacja

Lourdes i jego pielgrzymi: Zakon Maltański, Prowansalczycy i rowerzyści

Lourdes co roku przyjmuje tysiące pielgrzymek, a niektóre z nich są wyjątkowo malownicze. Do najbardziej znaczących należą pielgrzymki Zakonu Maltańskiego, Prowansalczyków, Gwardii Szwajcarskiej i motocyklistów.

Xavier Michaux-11 lipca 2024 r.-Czas czytania: 3 minuty

Grupa żołnierzy oddaje hołd Matce Bożej z Lourdes ©OSV

Przybywając na platformę LourdesXIX wiek i jego neogotycka sztuka są wszędzie. Nie jest to jedyna malownicza rzecz, którą można tu zobaczyć. Platforma wita ludzi z całego świata: prawie 3 miliony pielgrzymów rocznie, którzy wyrażają swoją wiarę w inny sposób.

Pielgrzymi do Lourdes

Irlandczycy, blondyni lub rudowłosi, o jasnej lub rumianej skórze, silni i szczęśliwi, często wypełniają Lourdes na początku sierpnia ponad 5000 pielgrzymów. A celtyckie pieśni, pełne tęsknoty i ufności, rozbrzmiewają w grocie z rustykalną pobożnością.

15 sierpnia i w październiku to właśnie Francuzi są najczęściej widziani w Lourdes, jako przypomnienie czasów, gdy Dziewica była patronką kraju, który ją kochał i czcił publicznie. Państwo się zmieniło, ale nie Francuzi, którzy nadal modlą się do niej w szczególny sposób 15 sierpnia.

W tym czasie przybywają eleganccy współpracownicy Zakonu Maltańskiego, a następnie popularna pielgrzymka Wniebowziętych, którzy mają wiele czasopism, audycji radiowych i stron internetowych, aby przekazywać wiarę. W październiku dominikanie odbywają pielgrzymkę różańcową. W swoich czarno-białych habitach niosą dziedzictwo głosicieli kontemplowanej prawdy i wypełniają sanktuarium tysiącami pielgrzymów.

To właśnie w tym miesiącu Prowansalczycy przybywają do Lourdes ze swoimi białymi końmi typowymi dla Rodanu oraz kolorowymi i eleganckimi strojami (les Gardians i les Arlésiennes). Jest to jedyna procesja, która dopuszcza konie do sanktuarium i gromadzi do 7000 pielgrzymów. Jego język ma cechy wspólne z trzema językami wywodzącymi się z łaciny: francuskim, hiszpańskim i włoskim, a także ma podobieństwa do katalońskiego.

Zima nie jest zazwyczaj dobrym czasem na procesje mszalne. Ale jedna po drugiej, francuskie diecezje przynoszą swoich chorych do groty, aby Bóg pomógł im znieść chorobę z odwagą i, jeśli zechce, przez Maryję, uzdrowił ich. Kapłani świadczą, że najgłośniejsze cuda nie są fizyczne (tylko 70 zostało oficjalnie uznanych za cudowne), ale duchowe; wielu spowiada się i nawraca.

Wiosenne pielgrzymki

Wiosną pielgrzymi z całego świata przybywają ponownie. W tym czasie odbywa się pielgrzymka wojskowych, z ich mundurami i flagami wszystkich krajów. Nie brakuje też szwajcarskich gwardzistów watykańskich w swoich XVI-wiecznych mundurach, którzy modlą się o pokój, któremu poświęcają całe swoje odważne poświęcenie. Następnie pojawiają się Cyganie, którzy wypełniają esplanady sanktuarium muzyką, a ulice Lourdes rozmowami.

W międzyczasie wciąż przybywają pielgrzymki z włoskich diecezji, z ich gościnnymi świeckimi kobietami, ale elegancko ubranymi jak zakonnice. Po Francuzach, Włosi są najczęstszymi gośćmi w sanktuarium w Lourdes. Na trzecim miejscu są Hiszpanie, którzy muszą pokonać naturalną barierę Pirenejów. W sumie przez sanktuarium w Lourdes oficjalnie przewija się prawie 80 narodowości. W sanktuarium obowiązuje aż 5 oficjalnych języków (francuski, hiszpański, włoski, angielski i holenderski).

Pielgrzymki tematyczne

Istnieją również ciekawe pielgrzymki, ponieważ tworzą się wokół hobby lub tematu zawodowego. Motocykliści zwykle zbierają się raz w roku w Lourdes i są łatwo rozpoznawalni po skórzanych kurtkach, okularach przeciwsłonecznych i tatuażach.

Istnieje również pielgrzymka francuskich kucharzy, którzy nie bez powodu często proszą Boga o inspirację w ich gotowaniu. Są też pielgrzymki tysięcy dzieci i młodych harcerzy. Wypełniają oni łąki sanktuarium z radością, modląc się i ucząc służby. Harcerzy często można rozpoznać po mundurach, ale wiadomo, gdzie są, przede wszystkim dlatego, że śpiewają - o każdej porze dnia i nocy!

Wreszcie, pielgrzymi przybywający do Lourdes są często bardzo zróżnicowani pod względem pochodzenia, kultury i pobożności, ale Dziewica Maryja zwykle opiekuje się każdym z nich tak, jak powinna, ponieważ wracają co roku!

Tak jest w niektórych miejscach, gdzie Niebo dotknęło ziemi i dzięki nim można doświadczyć rodziny Bożej, Kościoła Pana Naszego Jezusa.

AutorXavier Michaux

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe