Joseph Ratzinger - późniejszy Papież Benedykt XVI- jest jednym z najważniejszych teologów XX i XXI wieku. Był przede wszystkim specjalistą w dziedzinie teologii fundamentalnej i przez dziesięciolecia wykładał na różnych uniwersytetach w Niemczech: w Bonn, Münster, Tybindze i Ratyzbonie. Ze względu na jego erudycję, teologiczną rozległość i głębię, a jednocześnie jego kapłański styl życia i osobistą skromność, wokół niego zgromadził się krąg studentów, doktorantów i habilitantów: "Krąg Uczniów Josepha Ratzingera". Począwszy od 1978 r. regularnie spotykali się oni ze swoim czcigodnym nauczycielem. Nawet po jego wyborze na papieża, spotkania te były kontynuowane w Castel Gandolfo.
Na prośbę samego papieża Benedykta, młodzi teologowie spotykają się od 2008 roku, aby spróbować zbadać jego pracę i - jak można przeczytać na stronie internetowej "nowego" kręgu uczniów - zobowiązali się do kontynuowania jego teologicznego podejścia. Christoph Ohly, profesor prawa kanonicznego i rektor Katolickiego Uniwersytetu Teologicznego w Kolonii, jest przewodniczącym tego nowego kręgu uczniów Josepha Ratzingera. Zapytaliśmy profesora Ohly'ego o pochodzenie i konkretne cele starego i nowego kręgu uczniów.
Jak powstał pierwszy krąg uczniów, czy była to raczej inicjatywa profesora Ratzingera, czy też spontaniczne spotkanie uczniów z ich nauczycielem?
Powszechnie wiadomo, że ówczesny profesor Ratzinger towarzyszył licznym teologom w drodze do doktoratu lub habilitacji w różnych miejscach ich pracy. Oprócz osobistych rozmów, praca profesora obejmowała również kolokwia z doktorantami i habilitantami, na których wielokrotnie poruszane były tematy teologiczne i filozoficzne, często z udziałem znanych ówczesnych teologów katolickich, protestanckich i prawosławnych.
Kiedy Joseph Ratzinger został arcybiskupem Monachium i Freising w 1977 roku, pojawił się pomysł, aby kontynuować ten format pracy naukowej i osobistych spotkań w regularnych odstępach czasu, w miarę możliwości. Pomysł ten dał początek spotkaniom tak zwanego "Schülerkreis" ("Kręgu Uczniów"), który gromadził doktorantów i habilitantów, którzy studiowali i pisali swoje prace z profesorem Ratzingerem. Jeśli dobrze zrozumiałem historie studentów, chodziło o jedno i drugie: troskę studentów o ich nauczyciela akademickiego i inicjatywę profesora, aby spotkać się w celu wymiany naukowej i ludzkiej.
Czy doświadczyłeś tego typu spotkań i czy możesz opisać atmosferę bardziej szczegółowo - w stylu uniwersyteckim, formalnym lub bardziej spontanicznym i nieformalnym?
Nie, nie doświadczyłem tych spotkań kręgu uczniów, ponieważ należę do młodszego pokolenia, które zostało zaproszone na dni spotkań w Castel Gandolfo po raz pierwszy w 2008 roku, z inicjatywy papieża Benedykta XVI i za zgodą kręgu uczniów. Wiem jednak z różnych historii opowiadanych przez uczniów z grupy, że obie cechy dobrze się łączyły w tych spotkaniach. Były to dni teologicznej wymiany wykładów i dyskusji, ale także dni ludzkich, osobistych spotkań. I, według wszystkich relacji, spotkania te były wspierane przez charakterystyczne ramy duchowe, zwłaszcza wspólną celebrację Mszy Świętej i Liturgii Godzin.
Nowy Krąg Uczniów nie obejmuje już doktorantów, ale teologów zaangażowanych w badania nad dziełem Ratzingera. Jak zmienił się charakter spotkań od 2008 roku?
Kiedy w 2007 roku Benedykt XVI obchodził swoje 80. urodziny, niektórzy byli asystenci Wydziału Teologii Katolickiej Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium opublikowali z tej okazji książkę zatytułowaną "Symfonia wiary". Udało nam się w niej zebrać podejścia do myśli teologicznej Ratzingera z perspektywy różnych dyscyplin teologicznych.
Papież Benedykt również otrzymał tę książkę i uczynił ją - wraz z innymi publikacjami z okazji swoich urodzin - powodem zaproszenia przedstawicieli tego młodego pokolenia teologów na doroczne spotkanie Kręgu Uczniów, które odbywa się w Castel Gandolfo od czasu wyboru Ratzingera na Przewodniczącego Piotra. Od samego początku krąg ten, początkowo nazywany "Kręgiem Młodych Uczniów", ale później słusznie przemianowany na "Krąg Nowych Uczniów Josepha Ratzingera / Papieża Benedykta XVI", składał się z teologów katolickich i prawosławnych, a także przedstawicieli innych dyscyplin, takich jak filozofia czy nauki polityczne, ale wszyscy oni mieli w swojej pracy szczególny związek z myślą teologiczną Josepha Ratzingera. Początkowo oba środowiska spotykały się samodzielnie. Tak było również w pierwszych latach.
W międzyczasie wymieniali poglądy na temat swoich dzieł, a w niedzielę program obejmował wspólną celebrację Mszy św. z papieżem Benedyktem i krótkie spotkanie z nim. Z biegiem lat z tych spotkań i dyskusji wyrosło wiele przyjaźni, a oba kręgi mogły dobrze się rozwijać, mając różne pochodzenie i cechy. Aby wzmocnić perspektywy przyszłej pracy, Nowy Krąg Uczniów przyjął formę prawną zarejestrowanego stowarzyszenia w 2017 roku na prośbę papieża Benedykta. Podczas gdy Krąg Uczniów zachował raczej luźną strukturę, Nowy Krąg Uczniów celowo nadał sobie formę prawną, która zapewni dobrą przestrzeń do współpracy akademickiej i osobistych spotkań dla przyszłych pokoleń.
Jak opisałbyś interakcję między dwiema grupami uczniów?
Jak już wspomniałem, interakcja zintensyfikowała się na przestrzeni lat dzięki osobistym relacjom, które rozwijają się poza spotkaniami. Chciałbym podać tylko jeden przykład. Od 2019 r. co roku organizujemy również publiczne sympozjum z okazji dni spotkań w Rzymie, podczas którego chcemy rzucić światło na myśl teologiczną Josepha Ratzingera w związku z tematem dnia, z różnymi wykładami i dyskusjami, a jednocześnie udostępnić ją wielu zainteresowanym stronom.
W ostatnich latach mogliśmy skupić się na ważnych tematach związanych z myślą teologiczną papieża Benedykta: znaczeniu i misji posługi w Kościele, fundamentalnym pytaniu o Boga, przesłaniu o odkupieniu człowieka w Jezusie Chrystusie oraz relacji między wiążącą prawdą wiary a możliwym dalszym rozwojem doktryny Kościoła. Rezultatem była seria tomów wykładów ze wszystkimi wykładami i kazaniami, które zostały opublikowane w Ratzinger-Studien wydawnictwa Pustet-Verlag w Ratyzbonie i dlatego są dostępne dla każdego, kto chce je przeczytać. Szczególnie te publikacje są dobrym przykładem współpracy między dwoma grupami studentów.
Pismo Święte, egzegeza, Ojcowie Kościoła, Kościół, liturgia, ekumenizm to cechy charakterystyczne teologii Ratzingera. Czy spośród tak wielu można wybrać jeden kluczowy punkt?
Rzeczywiście, jest to trudne, biorąc pod uwagę, że Nowy Krąg Uczniów składa się obecnie z prawie 40 członków, którzy w bardzo różny sposób zajmują się głównymi i mniejszymi tematami myśli teologicznej Josepha Ratzingera. Można stwierdzić, że tematy takie jak Pismo Święte i jego egzegeza w świetle jedności Starego i Nowego Testamentu, ponowne spotkanie z Ojcami Kościoła i historią teologii w ogóle oraz inne fundamentalne tematy związane z różnymi teologicznymi obszarami tematycznymi są zawsze poruszane, ponieważ są fundamentalne i wyznaczają trendy.
Ze względu na moją osobistą specjalizację w prawie kanonicznym, jestem naturalnie zainteresowany wszystkimi tematami, które mają związek z kwestiami prawnymi. Z duchowego punktu widzenia można i należy również wspomnieć o Księgach Jezusa lub tomach kazań z serii Gesammelte Schriften (JRGS), które również stanowią niezrównane źródło inspiracji i impulsu w dziedzinie kaznodziejstwa i życia duchowego.
Nagroda "Open Reason Award" odnosi się do "otwartego rozumu" promowanego przez Ratzingera. Czy ten "otwarty rozum" znajduje odzwierciedlenie w fakcie, że jego uczniowie nie należeli do żadnej konkretnej szkoły?
Powszechnie wiadomo, że Joseph Ratzinger nigdy nie chciał założyć "własnej szkoły". I jeśli spojrzeć na grono jego doktorantów i habilitantów mając to na uwadze, dochodzi się do wniosku, że nie jest to jednolita "szkoła". Zbyt różne są na to charaktery i teologiczne specjalizacje badawcze jej studentów. Można jednak powiedzieć, że podstawowe kierunki myślenia teologicznego, które Koło Nowych Uczniów sformułowało później w swoim statucie jako cele i przekonania własnej pracy teologicznej, dają się wielokrotnie zidentyfikować.
Obejmują one fundamentalne znaczenie Pisma Świętego, z jego jednością między Starym i Nowym Testamentem; związek między egzegezą historyczno-krytyczną a teologiczną interpretacją Pisma Świętego; znaczenie Ojców Kościoła dla teologii; niezbędne zakorzenienie teologii i teologów w życiu Kościoła; znaczenie liturgii dla teologii; lub orientację ekumeniczną, zarówno w stosunku do społeczności prawosławnych, jak i reformowanych.
Różne pisma i wypowiedzi Ratzingera pokazują, że dla niego wiara to sam Jezus Chrystus lub spotkanie z Nim. Czy przejawiało się to również w jego praktycznym, codziennym życiu?
Ostatnie słowa wypowiedziane przez papieża Benedykta XVI na łożu śmierci żyją w naszych sercach jako słowa modlitwy i wyznania Chrystusa: "Signore, ti amo" ("Panie, kocham Cię!"). Przypominają nam one natychmiast słowa Piotra, który na trzykrotne pytanie Jezusa, czy Go miłuje, odpowiedział w końcu: "Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham" (J 21, 17). Ten "ostatni akord" jego ziemskiego życia wskazuje na centrum jego życia, którym nie była, jak to sformułował na początku swojej encykliki "Deus caritas est", idea czy konstrukcja, ale osoba, spotkanie z osobą Jezusa Chrystusa, którego Kościół zna jako prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka.
Z okazji 65. rocznicy kapłaństwa Benedykta XVI papież Franciszek trafnie wyraził ten chrystologiczny rdzeń obecny w życiu i dziele swojego poprzednika: "To jest ton, który dominuje w całym życiu zanurzonym w służbie kapłańskiej i w służbie prawdziwej teologii, którą zdefiniowałeś, nieprzypadkowo, jako "poszukiwanie Umiłowanego". To jest to, o czym zawsze świadczyłeś i nadal świadczysz: że decydującą rzeczą naszych dni [...], z którą wszystko inne przychodzi samo, jest fakt, że Pan jest naprawdę obecny, że tęsknimy za Nim, że jesteśmy wewnętrznie blisko Niego, że Go kochamy, że naprawdę głęboko w Niego wierzymy i naprawdę kochamy Go w wierze.
To jest ta prawdziwa miłość, która naprawdę wypełnia nasze serca, to jest ta wiara, która pozwala nam kroczyć bezpiecznie i spokojnie po wodach, nawet pośród burzy, jak to się przydarzyło Piotrowi. To właśnie ta miłość i ta wiara pozwalają nam patrzeć w przyszłość nie ze strachem czy nostalgią, ale z radością, nawet w podeszłym wieku" (28 czerwca 2016 r.).
Konferencje i publikacje kół uczniowskich są środkiem do realizacji celów stowarzyszenia. Czy istnieje oddźwięk w badaniach na uniwersytetach?
Aby zilustrować Twoje pytanie, chciałbym podać tylko jeden przykład z wielu możliwych formatów publikacji członków dwóch kręgów uczniów. Odkąd zorganizowaliśmy publiczne sympozjum na temat spotkania w ramach dorocznej konferencji w Rzymie, opublikowaliśmy wykłady, wypowiedzi i kazania z tej konferencji jako materiały konferencyjne w serii "Ratzinger-Studien" wydawanej przez Pustet-Verlag w Ratyzbonie.
Od 2019 r. publikacje te wzbudzają żywe zainteresowanie i są mile widziane w osobistych lekturach, a także w recenzjach i dyskusjach. Jesteśmy wdzięczni, że ten instrument - między innymi - przyczynia się również do udostępniania myśli teologicznej Josepha Ratzingera w świetle aktualnych zagadnień, a tym samym do jej upowszechniania. Niezliczone pozytywne reakcje, które otrzymaliśmy, motywują nas do kontynuowania tego w nadchodzących latach, a tym samym do oferowania ważnego wsparcia dla teologii i wiary, którym papież Benedykt XVI służył przez całe swoje życie.
Na stronie internetowej Nowego Kręgu Uczniów głównym językiem jest niemiecki. Czy Kręgowi Uczniów udało się utrwalić teologiczne dziedzictwo papieża poza granicami Niemiec??
Krótko mówiąc, są to dwie strony tego samego medalu. Z jednej strony zakładamy, że członek Nowego Kręgu Uczniów biegle włada językiem niemieckim, aby móc czytać Josepha Ratzingera w oryginale i dyskutować teologicznie. Ważne jest, aby czytać i rozumieć autora w jego języku ojczystym. Dotyczy to również pism Ojców Kościoła oraz wielkich postaci teologii i filozofii w historii Kościoła aż do czasów współczesnych. Tłumaczenia są zawsze także interpretacjami. Dlatego konieczne jest, aby być w stanie wczuć się w specyfikę języka i jego możliwości ekspresji.
Z drugiej strony, w Kręgu Nowych Uczniów mamy również wielu członków, którzy nie są rodzimymi użytkownikami języka niemieckiego, ale pochodzą z innych obszarów językowych. Bardzo ważny jest dla nas również międzynarodowy, można powiedzieć globalny, wymiar Kościoła, który silnie charakteryzuje osobę Josepha Ratzingera. Dzięki tym członkom mamy również możliwość wywierania wpływu na inne obszary językowe. Na przykład teraz transmitujemy sympozjum w Rzymie na żywo w języku angielskim i hiszpańskim z tłumaczeniem symultanicznym, aby mieć wpływ na dwa ważne obszary językowe świata i Kościoła.
Ratzinger powiedział, że podobnie jak inni profesorowie, chciałby napisać kompletne dzieło pod koniec swojej kariery akademickiej. Nie było to dla niego możliwe. Czy będziesz w stanie w jakimś stopniu zrekompensować to swoimi badaniami i publikacjami?
Jeśli chodzi o takie projekty, pierwszą i najważniejszą rzeczą jest pokora. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że w osobie Josepha Ratzingera mamy do czynienia z jednym z największych teologów i postaci kościelnych w najnowszej historii Kościoła, który znacznie przewyższa nas myśleniem. Byłoby arogancją twierdzić, że moglibyśmy napisać tak obszerne dzieło w jego imieniu i w oparciu o jego myśl. Nie, uważam, że Benedykt XVI nie był zainteresowany napisaniem kompletnego dzieła jakiegokolwiek rodzaju - z wyjątkiem trzytomowej książki o Jezusie, która zawsze była jednym z jego głównych zainteresowań i na którą wykorzystywał każdą wolną chwilę i energię, jaką dysponował podczas swojego pontyfikatu.
Raczej jego niezliczone publikacje otwierają się przede mną jak małe i duże elementy mozaiki, które razem tworzą cały obraz. Naszym zadaniem jest zatem otwieranie poszczególnych tematów i powiązanych ze sobą linii oraz kontynuowanie ich w formie jego myśli teologicznej. Biorąc pod uwagę wiele aktualnych tematów, jest to ogromna góra pracy, która czeka nas w nadchodzących latach i dziesięcioleciach. Jestem głęboko przekonany, że przyszłe pokolenia odkryją na nowo papieża Benedykta XVI jako nauczyciela wiary i wielkiego inicjatora myśli i refleksji teologicznej.
Pierwszym spotkaniem bez Papieża Benedykta XVI było zeszłoroczne sympozjum w Rzymie 23 września. Czym różniło się ono od poprzednich spotkań?
Pierwsze spotkanie po śmierci papieża Benedykta XVI miało oczywiście swój charakter i było poświęcone jego teologicznej spuściźnie. Tytuł konferencji jasno to wyraża: "Być współpracownikami prawdy. Przekazanie bogatej spuścizny papieża Benedykta XVI przyszłym pokoleniom". Podstawowe aspekty jego myśli zostały omówione w wykładach, wypowiedziach, historiach i kazaniach, a także w szczegółowych pytaniach dotyczących jego teologii i osoby.
Na pierwszym planie znalazły się cztery wielkie tematy Konstytucji Soboru Watykańskiego II, które można również uznać za główne filary jego teologii: Objawienie Boże, Kościół, Liturgia, Kościół i Świat. Szczególne wrażenie wywarła na mnie celebracja Mszy św. przy grobie św. Piotra Apostoła oraz późniejsze wspólne nawiedzenie i modlitwa przy jego grobie w grotach Bazyliki św. Piotra. Nawiasem mówiąc, wszystkie referaty z sympozjum można wysłuchać na stronie Kręgu Nowych Uczniów, zanim jeszcze w tym roku zostaną opublikowane pełne materiały z konferencji.
Jeszcze przed publikacją książek o Jezusie z Nazaretu znane osobistości Kościoła uważały papieża za Doktora Kościoła. Czy działalność Kręgu Uczniów może przyczynić się do tego, że wkrótce zostanie nim ogłoszony?
Ważne jest dla mnie, abyśmy jako Nowy Krąg Uczniów dobrze i z pożytkiem zorganizowali naszą pracę w nadchodzących latach. Zgodnie ze statutem naszego stowarzyszenia, praca ta obejmuje promowanie akademickiego rozwoju pracy teologicznej Josepha Ratzingera, ochronę i rozwój jego intelektualnej spuścizny dla teologii katolickiej oraz promowanie międzynarodowej i międzywyznaniowej współpracy między teologami. Wierzę, że wiele zostało nam powierzone w tym zakresie. Jeśli możemy wnieść wkład, który sprawi, że jego znaczenie jako nauczyciela dla Kościoła naszych czasów i przyszłości będzie rozpoznawalne, będę oczywiście bardzo wdzięczny.
Austria