Gospel

Potrzebujemy pasterzy, którzy się o nas troszczą. 11 Niedziela Zwykła (A)

Joseph Evans komentuje czytania z 11 Niedzieli Zwykłej, a Luis Herrera proponuje krótką homilię wideo.

Joseph Evans-15 czerwca 2023-Czas czytania: 2 minuty

Chrystus ustanowił apostołów w odpowiedzi na ludzką nędzę. Dzisiejsza Ewangelia mówi nam: "Gdy ujrzał tłumy, zlitował się nad nimi, bo były znużone i opuszczone, 'jak owce nie mające pasterza'". To prowadzi Go do powiedzenia swoim uczniom: "Żniwo wprawdzie obfite, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, aby wyprawił robotników na swoje żniwo". Wobec tak wielkich potrzeb trzeba wysyłać robotników, aby je zaspokoić.

Co ciekawe, zbiegają się tu dwie metafory: ludzkość jako bezradne owce i ludzkość jako pełne nadziei żniwo. Pierwsza podkreśla naszą bierność (choć nie całkowitą: owce mogą być bardzo pożyteczne, produkując wełnę, mleko, mięso...); druga podkreśla, że jednak mamy coś do zaoferowania. Możemy być dobrym żniwem, które przynosi obfite owoce. W obu przypadkach potrzebujemy jednak opieki, niezależnie od tego, czy jesteśmy pasterzami, czy rolnikami.

A potem nasz Pan "powołał swoich dwunastu uczniów i dał im władzę wypędzania duchów nieczystych i leczenia każdej choroby i każdego schorzenia". Albo, kontynuując metafory Chrystusa, bronić owiec przed wilkami i złodziejami, którzy mogliby je spustoszyć i zabić, a żniwa przed chorobami, które mogłyby je zepsuć. Tak więc celem apostołów, a także biskupów jako ich następców, jest obrona nas przed wszystkim, co mogłoby wyrządzić nam duchową krzywdę i umożliwić nam osiągnięcie pełni naszych możliwości w Chrystusie, owego obfitego żniwa. Przeraża myśl, że Judasz, "ten, który Go zdradził", sam stał się wilkiem, chorobą. Dlatego nasza modlitwa za robotników na żniwie nie powinna ograniczać się do ich ujawnienia się, ale do pozostania wiernym swemu powołaniu.

W pierwszym czytaniu Mojżesz opowiada ludowi, jak Bóg mówi: "Udźwignąłem cię na orlich skrzydłach i przywiodłem do siebie". Mówi im, że jeśli będą wierni w ziemi, do której ich prowadzi, będą własnością Boga i "królestwem kapłanów i narodem świętym". Aby tak się stało, Bóg w swoim Nowym Przymierzu dał nam biskupów, którzy będą nowymi arcykapłanami, jako następcy apostołów, a innych kapłanów jako ich pomocników. Tak więc sama instytucja apostołów i biskupów jest po to, aby Bóg mógł nas wziąć do siebie i abyśmy stali się "narodem świętym". Oznacza to przede wszystkim Kościół, nowy Izrael, który zawsze musi dążyć do świętości. Królestwo kapłanów oznacza z pewnością "królestwo z kapłanami", czyli z wyświęconymi ministrami, ale odnosi się także do tego, co nazywa się kapłaństwem powszechnym wiernych. Istnieje kapłański aspekt całego naszego życia: codzienne modlitwy i ofiary, które składamy Bogu w naszej zwykłej pracy i życiu. Wyświęceni kapłani pomagają nam w przeżywaniu tego wspólnego kapłaństwa, szczególnie przez udzielanie nam sakramentów oraz przez swoje przewodnictwo i nauczanie.

Homilia na temat czytań z XI niedzieli czasu zwykłego (A)

Ksiądz Luis Herrera Campo oferuje swój nanomiliaKrótkie, jednominutowe rozważania do tych niedzielnych czytań.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.