Na stronie wielkie katedry zostały zbudowane przez naszych starszych, aby pomieścić Ciało Chrystusa. Są one, podobnie jak kościoły, domem Bożym.
Pamiętam słowa, które zdobiły nadproże przy wejściu do kościoła parafialnego w mojej wiosce: Domus Dei. Wchodziłeś do domu Boga, a najcenniejszym i najważniejszym miejscem było tabernakulum. Tak mnie uczono jako dziecko.
Na stronie Eucharystia jest skarbem Kościoła, najcenniejszym darem Boga dla ludzkości. Jest w nim obecne Ciało i Krew Chrystusa, Syna Boga żywego, Boga, który stał się człowiekiem.
Chleb powszedni i chleb eucharystyczny.
We wszystkich sakramentach, podobnie jak w życiu Jezusa, istnieje wymiar ludzki i boski, widzialny i niewidzialny. Materia, jak chleb i wino, objawia nam łaskę, którą zawiera. Tak jak chleb karmi ciało, tak Chleb Eucharystyczny karmi duszę. Chociaż wygląda jak chleb, jest Ciałem Chrystusa. Jest tak, ponieważ On sam tak powiedział: "Bierzcie i jedzcie, to jest moje ciało", "Bierzcie i pijcie, to jest kielich krwi mojej".I zostało to powiedziane przez Syna Bożego, Jezusa, który nie może kłamać ani zawieść.
Zapytałem dzieci pierwszokomunijne, dlaczego chcą przyjąć komunię. Odpowiedź brzmiała "aby przyjąć Pana". Jedna z dziewcząt powiedziała, że Eucharystia jest ucztą i ofiarą. Głęboko wierzymy, że w sakramentyIstnieje tajemnica, coś, czego nie możemy zobaczyć naszymi oczami. Obecność Chrystusa w Eucharystii jest rzeczywista, ale sakramentalna.
Istnieje tajemnicza, ale realna różnica między chlebem powszednim a chlebem eucharystycznym. Kiedy zbliżamy się do ołtarza, musimy wiedzieć i wierzyć, że nie otrzymujemy ciastka, ale Boga ukrytego pod postaciami chleba i wina.
Przyswajanie Eucharystii
Istnieje różnica między pragnieniem a rzeczywistością. Na przykład, może mi się podobać pomysł latania, ale jeśli wyskoczę z okna na dziesiątym piętrze, poważnie się zranię. To samo dotyczy komunii.
Mogę być chętny do przyjęcia Ciała Chrystusa, ale jeśli nie jestem na to gotowy, może to być dla mnie szkodliwe. Tak jak niektórzy ludzie mają nietolerancję na pewne pokarmy, tak ja mogę mieć przeszkodę w przyswajaniu Eucharystii.
Aby owocnie przyjąć Pana, muszę mieć wiarę w Jego boską obecność i być w łasce Bożej. Oznacza to brak jakiejkolwiek przeszkody, która uniemożliwiałaby mi przyswojenie Go, a mianowicie grzechu. Grzech jest dobrowolnym odwróceniem się od Boga, wyrzeczeniem się Jego przyjaźni, mniej lub bardziej świadomie. Nie trzeba mieć zamiaru ani pragnienia obrażania Boga; wystarczy popełniać czyny, które mnie od Niego oddalają.
Pismo Święte naucza nas, że ktokolwiek spożywa i pije Ciało i Krew Pańską niegodnie, staje się winnym swego potępienia (1 Kor 11:27-29). Z tego powodu Kościół prosi nas, abyśmy przystąpili do spowiedzi przed Komunią, jeśli jesteśmy świadomi popełnienia jakiegokolwiek grzechu ciężkiego, takiego jak cudzołóstwo, morderstwo, bałwochwalstwo, kradzież, kłamstwo itp.
Pewnego razu mała dziewczynka zapytała mnie, dlaczego są kolejki do komunii, a nie ma kolejek do spowiedzi. Wyczułem, że komunia i spowiedź są ze sobą powiązane. Aby przyjąć komunię, trzeba się przygotować na przyjęcie Króla królów, Boga.
Jest to tak silny i potężny pokarm, że musimy przygotować ciało i duszę.
Bóg jest najwyższym dobrem, wszelką dobrocią i światłem, pełną harmonią. Przyjęcie Go do naszej duszy wymaga przygotowania, adaptacji. To łaska, blask Jego obecności, przygotowuje nas na to wzniosłe spotkanie. Jeśli połączymy całe ciepło i światło z ciemnością i chłodem duszy dalekiej od Boga, kontakt nie będzie możliwy. Potrzebne jest przygotowanie, adaptacja, trening, który przychodzi wraz z sakramentem pojednania.
Przygotowanie ciała
Nie jesteśmy czystymi duchami; człowiek jest unikalną istotą z duszą i ciałem. Świętość duszy, jej czystość, nie wystarcza, by przybliżyć nas do Boga. Eucharystia. Ciało również musi być przygotowane. Jezus wchodzi w nas; przyjmujemy Jego ciało jako duchowy pokarm, jako najwyższy chleb.
Kościół od najdawniejszych czasów uważał, że ten duchowy pokarm nie powinien być mieszany z pokarmem cielesnym; dlatego zaleca post eucharystyczny, który dawniej polegał na powstrzymaniu się od wszelkich pokarmów stałych lub płynnych od poprzedniej nocy. Obecnie jest on zalecany co najmniej godzinę przed przyjęciem komunii.
Według św. Tomasz z AkwinuPost eucharystyczny opiera się na trzech głównych powodach: szacunku dla sakramentu, znaczeniu, że Chrystus jest prawdziwym pokarmem i uniknięciu niebezpieczeństwa, że będzie można go oddać.
Ponadto ważna jest również pewna czystość i godność ciała: czystość osobista, czystość i dbałość o ubranie. Nie możemy zapominać, że idziemy na spotkanie z Panem Wszechświata, Królem królów, który, choć nie dba o pozory, zasługuje na szacunek.
Inną sprawą jest sposób przyjmowania Pana w sakramencie. W przeszłości zawsze odbywało się to na kolanach i w ustach, jako znak adoracji, jako znak wiary i szacunku. Obecnie istnieją inne możliwości, takie jak przyjmowanie komunii na rękę; nie jest to nic nowego, w przeszłości również robiono to w ten sposób. Ważne jest, abyśmy byli świadomi tego, co robimy i abyśmy robili to z jak największą miłością. On na to zasługuje.
Zjednoczenie z Chrystusem, a wraz z Nim z innymi
Koniec komunia nie jest po prostu przyjmowaniem Ciała Chrystusa jak przedmiotu, na przykład medalika. Przyjmujemy żywego i życiodajnego Jezusa, całą Jego miłość.
Komunia to spotkanie, które może nas przekształcić, może zmienić nasze życie: uleczyć nasz egoizm, otworzyć nasze serca na innych, wzmocnić naszą słabość. To gwiezdna chwila, astralna koniunkcja, nuklearna fuzja.
Jest to okazja do trzymania Chrystusa za rękę, słuchania Jego słów, utożsamiania się z Nim. Wymaga to ciszy, skupienia i intymności. Po komunii Kościół prosi nas o świętą ciszę.
W tym momencie spełnia się życzenie Jezusa, Jego prośba do Ojca o jedność: "Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno". Jest to sakrament zjednoczenia z Bogiem i z braćmi. Komunia dobrze używana daje mi Chrystusowe uczucia miłości do Ojca i oddania życia za braci i siostry.
Podczas katechezy należy pomagać dzieciom w przygotowaniu tego, co mają powiedzieć Jezusowi, który jest ich najlepszym przyjacielem, i w słuchaniu Go.
Kamień milowy: po mszy
Kiedy jestem pytany, jaki jest najbardziej transcendentalny moment mszy, mimo że wiem, że jest to konsekracja, odpowiadam, że jest to wyjście na ulicę.
W skutecznej Mszy, w żywej komunii eucharystycznej, nie tylko chleb i wino są przemieniane w krew Chrystusa, ale my również jesteśmy przemieniani.
Jesteśmy teraz innymi Chrystusami, jak mówi święty Paweł. Dlatego msza kończy się ite misa est, z misją. Teraz, z Chrystusem, zasymilowani z Chrystusem, z ich uczuciami i oczami, z ich rękami, aby przekształcić świat.
Należy zauważyć, że przyjęliśmy komunię. Przelana Krew Chrystusa, spożyte Jego Ciało mają ogromną skuteczność, której nie jesteśmy jeszcze świadomi. Celem komunii nie jest przyjęcie Chrystusa, ale bycie innym Chrystusem. Nieskończona łaska komunii ma energię, nieograniczoną, przemieniającą moc. Pojedyncza komunia może uczynić nas świętymi.
Na stronie Wielki Czwartek Jezus ustanawia Eucharystię, uobecniając swój piątkowy dar z siebie, przelanie swojej krwi. Po przeżyciu wydarzeń wielkanocnych podczas Mszy Świętej, jesteśmy uzdolnieni do oddania się innym, do misji, do życia w codziennej jedności z Chrystusem.
Komunia jest tajemnicą jedności z Bogiem, z Kościołem i światem, z nami samymi. "Możesz odejść w pokoju" mówi kapłan, jest ite missa estIdź w pokoju z samym sobą, żyj tym, co świętowałeś, przekazuj to innym.
Kapelan Ahlzahir College, Kordoba (Hiszpania)