Po pandemii - co dalej z Kościołem?

Gdy Stany Zjednoczone zmagają się z wyjściem z pandemii koronawirusów, Kościół w USA zastanawia się, jak będzie wyglądała jego przyszłość. Przy wielu kościołach zamkniętych od miesięcy i wciąż niskiej frekwencji, niektórzy biskupi obawiają się, że po pandemii frekwencja może spaść do poziomu od 20% do 40%.

1 maj 2021 r.-Czas czytania: 2 minuty
Matka i córka w Kolorado

Zdjęcie: ©2021 Catholic News Service

Niepokój biskupów w USA spotęgował ostatni sondaż Gallupa, który pokazał, że odsetek katolików, którzy mówią, że są członkami Kościoła, spadł w ciągu ostatnich 20 lat z 76% do 58%, co stanowi dwukrotny spadek procentowy dla protestantów. 

A jeszcze przed pandemią, badanie Pew Research Center z 2019 roku sugerowało, że aż 70% amerykańskich katolików wierzy, że chleb i wino używane do komunii są "symbolami ciała i krwi Jezusa Chrystusa", wbrew nauczaniu Kościoła. 

Nie wszystko jest ponure. Watykański Rocznik Statystyczny Kościoła Katolickiego podaje, że w 2019 roku Stany Zjednoczone były na czwartym miejscu pod względem ochrzczonych katolików, w tym dzieci poniżej siódmego roku życia, i zremisowały na czele pod względem święceń kapłańskich, razem z Indiami. Badania przekrojowe wskazują na spadek liczby małżeństw sakramentalnych i chrztów, nie ma też wątpliwości, że Kościół katolicki w Stanach Zjednoczonych stoi przed coraz większymi wyzwaniami, gdyż zmaga się z utrzymaniem rozbudowanej infrastruktury parafii, szkół i szpitali. 

Według sondażu Gallupa, członkostwo w kościele każdego rodzaju w Stanach Zjednoczonych dramatycznie spadło w ciągu ostatnich 20 lat, bezprecedensowy spadek poniżej 50% po raz pierwszy i rozciągający się na wszystkie grupy demograficzne. W tym samym czasie liczba "nonesRośnie grupa "non-religiously affiliated" - osób bez przynależności religijnej - w tej kategorii jest prawie jedna trzecia osób poniżej 35 roku życia. Sugeruje to, że istnieją szersze siły kulturowe oddziałujące na wszystkie grupy religijne. 

Odpowiedź Kościoła jest przedmiotem wielu dyskusji. Choć biskupi zmagają się z własnymi podziałami, wydają się zjednoczeni w pragnieniu skupienia większej uwagi na Eucharystii jako koniecznym punkcie wyjścia. Biskup pomocniczy Los Angeles, Robert Barron, zachęca do renesansu eucharystycznego i wzmożonego wysiłku ewangelizacyjnego. 

Barron, który określił wyniki Pew Poll jako "...bardzo dobrą rzecz".masowa porażka katolickich wychowawców i katechetów, kaznodziejów i nauczycieli"Wyraził też zaniepokojenie podziałami ideologicznymi, które dzielą amerykański Kościół. Trudnym wyzwaniem, przed którym stają przywódcy Kościoła w USA, starając się nakreślić przyszłość po pandemii, jest znalezienie sposobu na wewnętrzną odnowę Kościoła i zaangażowanie się w coraz bardziej świecką i zróżnicowaną kulturę publiczną. 

Jedna uwaga na zachętę: Kościół amerykański nie jest sam. Papież Franciszek i wielu przywódców Kościoła w krajach rozwiniętych starają się również zająć tym, co papież nazywa "zmiana epoki".

AutorGreg Erlandson

Dziennikarz, autor i redaktor. Dyrektor Catholic News Service (CNS)

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.