W rodzinnej i protestacyjnej atmosferze tysiące ludzi z różnych części Hiszpanii demonstrowało wczoraj w obrona życia i prawdy w Madrycie, zorganizowanej przez platformę NEOS.
Najostrzejsza krytyka dotyczyła "indoktrynujących ustaw edukacyjnych", reformy prawa aborcyjnego oraz obowiązującej ustawy o eutanazji, która już teraz chroni w Hiszpanii pomoc w umieraniu chorych z rąk niektórych lekarzy. Demonstracja rozpoczęła się na rondzie w Bilbao, a zakończyła na Plaza de Colón.
"Debata na rzecz życia jest otwarta, a życie zawsze zwycięży" - powiedział. Jaime Mayor OrejaMobilizujemy się, bo chcemy potępić nie rządzących, ale wynalazców, którzy generują pomysły, a nie prawa, i którzy nie szukają wspólnego dobra. "Mobilizujemy się, ponieważ chcemy potępić nie rządzących, ale wynalazców, którzy generują pomysły, a nie prawa, i którzy nie szukają wspólnego dobra, ale raczej nastawiają Hiszpanów przeciwko sobie".
Burmistrz Oreja uznał, że impreza "jest zobowiązaniem, zobowiązaniem, które będzie oznaczało przed i po". "Mobilizujemy się w tej wielkiej debacie, bo nie chcemy być częścią współuczestniczącego i winnego milczenia". Wkrótce potem zaapelował o zaangażowanie "wierzących i niewierzących w obronę naszej cywilizacji" i poprosił "tych z nas, którzy są wierzący, aby nie ukrywajmy naszej wiary.
Demonstracja została zwołana z wyprzedzeniem, ale odbyła się dwa dni po tym, jak Sąd Najwyższy obalił federalne "prawo" do aborcji w Stanach Zjednoczonych. Sześciu z dziewięciu sędziów tworzących Sąd Najwyższy USA orzekło, że Konstytucja USA nie przyznaje ani nie zawiera prawa do aborcjijak donosi Omnes.
Musiało upłynąć prawie pół wieku, aby Sąd Najwyższy USA, w przełomowej decyzji, zmienił swoje orzeczenie Roe v. Wadektóry stwierdził istnienie prawo Decyzja amerykańskiego sądu, która zwraca jurysdykcję stanom, może oznaczać początek końca aborcji w Stanach Zjednoczonych - napisał. Rafael Palomino.
Dla organizacji, które zorganizowały wczorajszą akcję, decyzja Sądu Najwyższego USA pokazuje, że "walka o życie jest bardziej żywa niż kiedykolwiek". "To drzwi nadziei, że uda się to zrobić również w Hiszpanii" - powiedziała María San Gil, wiceprezes Fundacji Villacisneros i członek NEOS.
Marsz dla Życia 2022 pod koniec marca odbył się również w Madrycie z myślą o Stanach Zjednoczonych i Kolumbii. W Waszyngtonie w styczniu tysiące ludzi wyszło na ulice w obronie życia z MarchforLifenatomiast Kolumbia zdekryminalizowała aborcję do 24 tygodnia.
Podczas wczorajszego wydarzenia głos zabrała m.in. Carmen Fernández de la Cigoña, dyrektor CEU Institute of Family Studies, która wezwała: "Nie lękajcie się", przypominając pierwsze słowa św. Jana Pawła II po wyborze na papieża w 1978 roku. Dyrektor CEU skrytykował uchwalanie ustaw antyżyciowych i antywolnościowych. "Odebranie trzech dni refleksji" to jeszcze jeden krok, by uniemożliwić "ludziom myślenie" - powiedział.
Nayeli Rodriguez, krajowy koordynator platformy 40 dni dla życiaPrzypomniał, że od czasu uchwalenia ustawy aborcyjnej zginęło ponad 2,5 mln niewinnych ludzi. "Nie mówimy o liczbach, to są ludzie.