"Każda forma autoreferencyjności jest zgubna. A kościół, który nie ewangelizuje, który nie jest misyjny, jest kościołem samozwańczym. Takie słowa wypowiedział Martin Brüske, profesor etyki w Wyższej Szkole Teologicznej w Aarau, w swoim wykładzie "Reformacja bez schizmy". Tak rozpoczął się czwarty dzień studiów online w ramach inicjatywy "Reformacja bez schizmy". Neuer Anfang ("New Beginnings"). Sześciu prelegentów z Niemiec i Austrii poruszyło różne aspekty "strukturalnej, kulturowej i duchowej" odnowy Kościoła katolickiego, jak powiedział moderator Dominik Klenk.
Te dni studyjne są inicjatywą grupy niemieckojęzycznych laików, antropologów, filozofów, teologów i publicystów. Celem było przekazanie teologicznych i filozoficznych punktów widzenia jako alternatywy dla "Teologii Kościoła".podróż synodalna"Manifestu Reformacji", z blogami, analizami, wideokonferencjami i dniami studyjnymi. Po zgromadzeniu plenarnym podróży synodalnej w lutym 2022 r. inicjatorzy sporządzili "Manifest reformy". Podpisało ją ponad 5 tys. wiernych i przekazało papieżowi Franciszkowi.
Prawdziwa reforma
W odniesieniu do "kryteriów prawdziwej reformy, która może prowadzić do autentycznej odnowy, ponieważ doprowadza Kościół do źródła jego życia", Martin Brüske ponownie przeczytał książkę Yvesa Congara Vraie et fausse réforme dans l'Eglise ("Fałszywe i prawdziwe reformy w Kościele") z 1950 roku. Według Brüske książka ta - którą zarówno Jan XIII, jak i Paweł VI "intensywnie czytali" - nie jest teoretycznym programem reform, ale odpowiedzią na uświadomienie sobie, że Francja stała się "krajem misyjnym". Daje zatem odpowiedzi dla pracy duszpasterskiej. Pytanie o to, jak reforma może się udać bez naruszenia jedności kościelnej, jest bardzo aktualne. Odpowiedź Congara: odkryć na nowo tradycję, Pismo Święte i Ojców Kościoła.
Z tego Martin Brüske wyprowadza wniosek, że Kościół musi być zreformowany w taki sposób, aby zachował swoją jedność struktury i życia. Wierność przyszłości zakłada wierność zasadom, tradycji. Dla Kościoła reforma oznacza wzmocnienie obecności Ewangelii, relacji ludzi do Chrystusa. Do tego niezbędne jest "nawrócenie serc", które nazwał "wymiarem podmiotowym": prawdziwa reforma polega na "żywej relacji każdej osoby z Jezusem Chrystusem".
Patrząc na tradycję
O reformy prawdziwe i fałszywe Głos zabrała także dominikańska zakonnica Theresia Mende, która w latach 2018-2021 kierowała Instytutem Nowej Ewangelizacji Diecezji Augsburskiej. Swoją prezentację oparła na przesłaniach do siedmiu kościołów Azji Mniejszej z 2 i 3 rozdziału Księgi Objawienia.
W kościele od początku istnieje potrzeba reformy. Z wyrzutu do kościoła w Efezie: "Mam to przeciwko tobie, że opuściłeś swoją pierwszą miłość. Pamiętajcie więc, skąd spadliście, i nawróćcie się", kończy: "Kościół bez ognia pierwszej miłości nie przetrwa". Z tych słów, powiedział, wynika jasna dyrektywa: "kto może zaprzeczyć, że to, właśnie to, jest tym, czego brakuje dziś w naszym Kościele?". Na zewnątrz wydaje się, że wszystko idzie dobrze: "mamy piękne budynki, wielowiekową tradycję, mamy wystarczające środki finansowe, mamy imponujący aparat administracyjny, szkoły, instytucje społeczne, projekty, a nawet synody...". Pytanie jednak brzmi: "co z pierwszą miłością, czy nasze wspólnoty nie są często zmęczone wewnętrznie, niezbyt rozpalone dla Chrystusa? Często utrzymują aparat, ale nie są już pełne życia".
Kościół w Niemczech
Teresa zaleca, aby napomnienie skierowane do kościoła w Efezie potraktować poważnie. Musi poświęcić całą swoją energię na odnowienie wewnętrznego życia duchowego każdego wierzącego, na osobiste spotkanie z Panem. Najważniejszą rzeczą, jaką powinna uczynić podróż synodalna, byłoby odnowienie osobistej relacji z Jezusem. "To właśnie ostatni papieże Jan Paweł II, Benedykt XVI, a także Franciszek nazywają nową ewangelizacją". Retorycznie pyta: "Ale czy odnowa duchowa, nowa ewangelizacja, jest rzeczywiście głównym tematem podróży synodalnej? Według niej wymaga to raczej strukturalnej reformy Kościoła z uwzględnieniem zwykłych kwestii polityczno-kościelnych. "Gdzie jest wezwanie do powrotu do pierwszej miłości? Tylko modlitwa, a przede wszystkim adoracja eucharystyczna "twarzą w twarz z Panem" prowadzą do odnowy.
Prawdziwa reforma Kościoła
Nawiązując do trzeciego listu do wspólnoty pergamońskiej w Apokalipsie i zawartego w nim ostrzeżenia przed "nauką nikolaitów", którzy chcieli dostosować się do społeczeństwa, aby uniknąć trudności i niekorzystnych sytuacji. Siostra Teresa zadaje sobie pytanie: "Gdzie jest konieczna i możliwa adaptacja do społeczeństwa świeckiego, gdzie jest granica" wyrzeczenia się własnej tożsamości? Prawdziwa reforma Kościoła musi polegać na wyraźnym oddaniu się Jezusowi Chrystusowi i "bezkompromisowym przestrzeganiu nauki Kościoła katolickiego".
Przeciwnie, droga synodalna świadomie porzuca teren nauczania katolickiego w przekonaniu, że "Kościół powszechny przyłączy się do niemieckiego postępu". Na stronie reformy moralności seksualnej Postulowana przez drogę synodalną "rozwiązłość moralna" nie jest biblijną, prawdziwą reformacją, ale "rozwiązaniem moralności".
Dzisiejszy kościół przypomina przede wszystkim kościół w Laodycei, zewnętrznie bogaty, a wewnętrznie pusty i ubogi. Siódmy list Objawienia skierowany do tej wspólnoty dotyczy letniości w miłości i życiu duchowym. "Jak wygląda reformacja w Kościele letnim, w Kościele zadufanym w sobie, który stał się ślepy na własną biedę?". Prawdziwa reformacja - mówił - polega nie tylko na powrocie do Chrystusa, ale także na gotowości do "bycia przez Niego oczyszczonym i oczyszczającym".
Wykorzystanie sakramentów do reformy Kościoła
Oczyszczenie jest udzielane w sakramencie chrztu i jest udzielane ponownie w sakramencie pokuty. "Dla prawdziwej reformy Kościoła musimy na nowo odkryć sakramenty chrztu i pokuty. Sakramenty są bowiem miejscami bezpośredniego spotkania z Panem. Reforma Kościoła nie jest możliwa bez ożywienia tych sakramentów".
Pozostałe wykłady IV Dnia Studiów Online również dotyczyły reformy Kościoła ze źródeł. Z Pisma Świętego (Thomas Schumacher), z Ojców Kościoła (Manuel Schlögl) i z proroctwa (Marianne Schlosser). Dzień ten zaproponował podejścia do odnowy Kościoła z Pisma Świętego i Tradycji, przede wszystkim z wewnętrznej odnowy każdego wierzącego.