Papieskie Stowarzyszenia Misyjne zorganizowały dziś konferencję prasową w swojej siedzibie w Madrycie, aby poinformować o zbliżającym się Misyjny Dzień Dziecka która odbędzie się 14 stycznia. W prezentacji wzięli udział José María Calderón, dyrektor OMP Hiszpania, Elvira Pillado, misjonarka w Tangerze oraz młody Mateo Méndez, który uczestniczył w kilku obozach Papieskich Dzieł Misyjnych.
Misyjny Dzień Dziecka obchodzony jest na całym świecie, choć w różnych terminach. W Hiszpanii odbywa się on w 2. Niedzielę Zwykłą, która w 2024 r. przypada na 14 stycznia.
Akcja Infancia Misionera rozciąga się na 120 krajów i oferuje pomoc ponad 4 milionom dzieci. Ze składek zebranych przez to papieskie dzieło wspierana jest praca i działalność misjonarzy na 1122 terytoriach misyjnych, z ponad 2500 projektami ewangelizacyjnymi, szkoleniowymi, zdrowotnymi itp.
Ponad 12 milionów euro
W 2022 roku Misyjne Dzieciństwo przekazało ponad 12 milionów euro na 2458 projektów na całym świecie. Większość tych funduszy, ponad 7 milionów, trafia na kontynent afrykański, gdzie jest 1400 projektów, a następnie do Azji, która otrzymuje ponad 4 miliony. Następne w kolejności są obie Ameryki, Oceania i Europa.
Do darowizn przyczyniają się wszystkie kraje, w tym te, które są odbiorcami pomocy. Na przykład w 2023 r. Togo przekazało 25 122,25 euro.
W 2023 r. Hiszpania jest krajem, który wniósł największy wkład w Infancia Misionera, z kwotą 2 325 225,17 euro.
Dzieci też są misjonarzami
Dyrektor OMP Hiszpania, José María Calderón, podkreślił na początku konferencji prasowej, że Infancia Misionera nie jest organizacją pozarządową, ale jej misją jest obecność Kościoła w obszarach, w których bez jego pomocy byłoby mu bardzo trudno przetrwać, chociaż realizuje również projekty społeczne.
Ponadto innym celem Infancia Misionera jest "uświadamianie dzieciom, że one także są misjonarzami", a dorosłym, że należy pomagać misjom finansowo.
Następnie Mateo Méndez, chłopiec z pierwszego roku ESO, który w 2022 roku odwiedził obozy organizowane przez OMP w Nawarze. Podobał mu się tam nie tylko sport i prowadzone zajęcia, ale także modlitwa po wstaniu, podczas której wszyscy razem dziękowali Bogu i modlili się za pięć kontynentów. "Nie musisz jechać do Kongo, aby być misjonarzem", powiedział Mateo, choć przyznał, że jest to również konieczne. Zauważył jednak, że małe gesty, takie jak modlitwa za misjonarzy lub błogosławieństwo stołu w dniu urodzin przed przyjaciółmi, również pomagają szerzyć Ewangelię. Mateo zwrócił również uwagę, że bycie misjonarzem nie polega tylko na robieniu dobrych uczynków, ponieważ mogą to robić również osoby niewierzące. Różnica polega na tym, że misjonarz stara się nieść Jezusa innym.
Na koniec głos zabrała Elvira Pillado, zakonnica ze Zgromadzenia Jezusa Maryi i misjonarka w Tangerze, gdzie prowadzi przedszkole "Najświętsze Serce" dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat, których rodzin nie stać na edukację dzieci, oraz schronisko "Dar-Tika" dla dziewcząt w wieku od 6 do 14 lat. Misjonarz podziękował za pomoc w kontynuowaniu tych projektów i powiedział, że jest to praca, której "trzeba poświęcić serce, duszę i życie".