Antonio José Quintana Velasco jest dyrektorem ds. rozwoju Santuario de Torreciudad (Huesca, Hiszpania). Jest inżynierem budownictwa lądowego z Politechniki w Walencji. Ma 55 lat, jest upartym Aragończykiem i pracował koordynując projekty i szukając niezbędnych funduszy z pomocą dobrych utalentowanych zespołów dla różnych fundacji na całym świecie (Nowy Jork, Rzym, Jerozolima, Hiszpania...).
Od lat prowadzi projekty szkoleniowe dla młodych i starszych ludzi, a jego pasją są konie, między innymi ze względu na ich szlachetność i odwagę.
Jakie są cechy najbardziej hojnych ludzi?
To oni z pasją realizują projekty, które wpływają na dobro ludzi, czy to duchowe, czy materialne, czy to biednych, czy bogatych. Dają z siebie wszystko, by czynić dobro.
Dlaczego trudno nam prosić o pieniądze dla Kościoła?
Bo może nie postrzegamy go jako bardzo własnego. Kościół rozwija wiele, wiele projektów, które podtrzymują społeczeństwo na całym świecie i mają ogromny wpływ. Albo nie umiemy jej przekazać, albo brakuje nam pasji do Kościoła.
Co ma z tym wspólnego Bóg i moje pieniądze?
Prawdopodobnie nic. Pieniądze są konsekwencją pracy, biznesu lub zwykłego spadku. Bóg jest poza tym: w głębi serca i sumienia. To jest to, co porusza człowieka do działania.
Co skłania niewierzących do współpracy z kultem Matki Bożej?
Widzieć ją jako Matkę, jako opiekunkę, jako nieskończoną miłość.
Dlaczego wielu młodych ludzi nie jest w zgodzie z Kościołem?
Myślę, że to nie do końca prawda. Młodzi ludzie są znacznie bardziej niespokojni niż nam się wydaje. Trzeba ich tylko obudzić i dać im narzędzia do słuchania i zrozumienia.
Dlaczego boimy się zmian?
Bo naszą tendencją jest przetrwanie. Czas nie rozwiązuje problemów. Naprawia je, stawiając czoła z rozwagą i spokojem, ale bez zatrzymywania się. Musimy wyjść z naszej osobistej strefy komfortu
Dlaczego pieniądze dają nam bezpieczeństwo?
Niech to będzie czynienie i promowanie wielu dobrych rzeczy dla innych. Nic nie zabieramy ze sobą do grobu.
Książka?
Duchowy? Kuźnia, autorstwa św. Josemaríi Escrivá. powieść? Katrina, autorstwa Sally Salminen.
Miejsce?
Ziemia Święta
Wino?
Niestety, o winie nie wiem prawie nic.
Sen?
Oby Ojciec Święty przybył pewnego dnia do Sanktuarium w Torreciudad.
Strach?
Niezaspokojenie potrzeb innych osób.
Co nas czeka po pandemii?
Szalona chęć podróżowania. Miejmy nadzieję, że będzie to pielgrzymowanie do sanktuarium maryjnego i znalezienie pociechy w Dziewicy po tak wielkim cierpieniu.
Co Matka Boża może zrobić dla każdego z nas?
Wyobraź sobie, co matka robi dla swoich dzieci... Nieporównywalnie więcej.
Ile kosztuje misja Kościoła?
Wiele poświęcenia, wiele oddania ze strony tak wielu ludzi, a także, bo to konieczne, wiele środków ekonomicznych, aby służyć ludzkości.
Czy to prawda, że biedni są bardziej hojni?
Chyba nie. Hojność jest cnotą dla każdego. To nie dlatego, że jesteście bogaci i możecie dać więcej, jesteście bardziej hojni. A czasem nie możesz dać nic i jesteś przywiązany do tego, co masz niewiele. Jesteś hojny przede wszystkim wtedy, gdy dajesz sobie, a to nie ma znaczenia, gdy chodzi o pieniądze.