Kardynał Rainer Maria Woelki zajmuje znaczącą pozycję jako arcybiskup Kolonii i oczywiście jako kardynał, ale obecna sytuacja Kościoła w Niemczech sprawia, że jego głos jest szczególnie istotny. W rozmowie omawia główne aspekty obecnej sytuacji kościelnej z perspektywy eucharystycznej, która jego zdaniem pozwoli na ponowny wzrost "wiary i komunii wśród wiernych".
–"Kiedy twoje zgromadzenie spotyka się montaż" (1 Kor 11, 18): taki tytuł nosi jego ostatni list pasterski o szczególnym miejscu Eucharystii w. swojego ostatniego Listu Pasterskiego o szczególnym miejscu Eucharystii w życiu Kościoła. Jaki jest cel tego listu?
Do sił odśrodkowych, które przeżywa obecnie Kościół w Niemczech, a które grozić, że ją rozbijeWielu odpowiada, wzywając do reform strukturalnych, zwoływania kongresów i działalności lub po prostu dostosowując wiarę Kościoła do opinii publicznej.
Ja natomiast wolę przypomnieć sobie, co jest prawdziwym centrum prawdziwe centrum Kościoła, z którego wywodzi się jego jedność. Niemieckie słowo Kościół, Kościół, zawiera greckie pojęcie kyriakéona należy do Kýrios, do Pana. Kościół jest Ciałem Chrystusa. Dlatego uważam, że ważne jest podkreślenie źródło i szczyt jego jedności: "Kielich błogosławieństwa, który błogosławimy, czyż nie jest to czyż nie jest to komunia krwi Chrystusa? Chleb, który łamiemy, czyż nie jest to komunia Ciała Chrystusa? Skoro chleb jest jeden, to i nas jest wielu jedno ciało, ponieważ wielu z nas uczestniczy jednego bochenka chleba" (1 Kor 10:16-17).
Ten aspekt znajduje odzwierciedlenie w pięknym języku hiszpańskim silniej niż język niemiecki: w Kościół łacińskie słowo rezonuje ecclésia, zgromadzenie zwołane, zwłaszcza na sprawowanie Eucharystii. Na stronie obecność Chrystusa w Kościele i przez Kościół jest zakorzeniona i kulminuje w Jego kulminuje w jego cielesnej obecności w Eucharystii.
–A jakie jest znaczenie Eucharystii w życiu każdego chrześcijanina? każdy chrześcijanin?
Jestem głęboko poruszony tym, co pisze do Galatów św. Paweł: "Jestem głęboko poruszony tym, co pisze do Galatów: "Już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus. I życie, które prowadzę teraz w ciele żyję dzięki wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i samego siebie wydał za mnie. siebie dla mnie. (2, 19-20). W Eucharystii ta odkupieńcza miłość Chrystusa, tak osobista i tak Odkupieńcza miłość Chrystusa, tak osobista i tak "intymna" w najlepszym znaczeniu tego słowa, dosłownie nabiera kształtu dla każdego z nas w Eucharystii. w najlepszym tego słowa znaczeniu. Ponieważ Hostia nie jest Ciałem Chrystusa tylko symbolicznie, ale prawdziwie i w sposób symboliczny, ale prawdziwie i merytorycznie możemy przyjąć Go w nas również w sposób prawdziwy i merytoryczny. również w sposób prawdziwy i merytoryczny. Stajemy się jednym z Nim, jesteśmy "upodobnieni do Chrystusa". upodobniony do Chrystusa".
Od najdawniejszych czasów Eucharystia była jednak rozumiana także jako najgłębszy powód komunii kościelnej, wykraczający poza jej indywidualną skuteczność zbawczą. Słyszeliśmy już, jak apostoł Paweł przedstawił ten punkt. Św. Augustyn wykrzykuje to może nawet bardziej dosadnie do neofitów przed przyjęciem komunii: "Chleb jest ciałem Chrystusa, kielich jest krwią Chrystusa... Dlatego jeśli chcecie zrozumieć ciało Chrystusa, posłuchajcie Apostoła, który mówi do wiernych: 'Wy jesteście ciałem Chrystusa i jego członkami' (1 Kor 12,27). W konsekwencji, jeśli jesteście ciałem Chrystusa i jego członkami, na stół Pański kładzie się tajemnica, którą wy sami jesteście: otrzymujecie tajemnicę, którą jesteście... Bądźcie tym, co widzicie, a otrzymujcie to, czym jesteście" (1 Kor 12, 27).. Eucharystia nadaje Kościołowi jego tożsamość.
–O sprawowaniu Eucharystii w niedziele, w swoim liście stwierdza Pan, że jest ona "niezbędna". W jakim sensie?
Możemy zapytać: skoro Bóg jest wszechobecny i wszechmocny, to po co nam Eucharystia? wszechmocny, to po co nam Eucharystia? Cóż, my ludzie jesteśmy nie tylko są nie tylko duszą, ale i ciałem, z którym możemy się kontaktować. ze sobą. Nawet Loga wieczny i niezbadany Bóg - Chrystus - przybrał postać w czasie i przestrzeni, ma przybrał formę w czasie i przestrzeni, stał się dosłownie namacalny w swoim Wcieleniu. w jego Wcieleniu. Eucharystia kontynuuje tę rzeczywistość w sposób najbardziej gęsty i głęboki. i najgłębszy sposób.
Obecność Chrystusa w konsekrowanych gatunkach chleba i wina nie jest chleb i wino nie są nazywane "prawdziwymi" dlatego, że inne formy nie są prawdziwe, ale dlatego, że tylko w Eucharystii jest Chrystus ponieważ tylko w Eucharystii Chrystus jest obecny w sposób cielesny, istotne, "istotne". Jest to zgodne z naturą człowieka, który nie może żyć ani komunikować się z nie może ani żyć, ani komunikować się ze sobą bez ciała.
-W niektórych miejscach jest mniej księży i księży i trudniej jest zapewnić sprawowanie Eucharystii we wszystkich parafiach. Jakie rozwiązania wydają się wam preferowane?
Specyfika obecnego problemu polega nie tylko na tym, że liczba księży jest nie tylko to, że zmniejsza się liczba księży, ale że w takim samym lub nawet większym stopniu zmniejsza się liczba wiernych. w równym lub nawet większym stopniu zmniejsza się też liczba wiernych. Dzisiejsi aktywni katolicy nie liczba księży nie maleje, ale rośnie liczba miejsc duszpasterskich. rozszerzają się przestrzenie duszpasterskie. Prowadzi to do większej mobilności zarówno pastorów, jak i wiernych. wiernych.
Częstsze odprawianie Mszy św. nie wydaje się zbyt wielkim obciążeniem dla księży. dla kapłanów, jeśli pomyśli się np. o tym, co Apostołowie zrobili dla Chrystusa. dla Chrystusa. Godność sprawowania Eucharystii musi być jednak celebracji Eucharystii. Trudno będzie księdzu, który niespokojnie pędzi z jednej Mszy św. do drugiego może nadal godnie celebrować odkupieńczą ofiarę krzyża Chrystusa. Odkupieńcza ofiara Chrystusa na krzyżu. Stąd w efekcie będziemy musieli zmniejszyć liczbę Mszy św. Ponadto oznacza to dostosowanie się do smutnego spadku liczby Mszy św, oznacza to dostosowanie się do smutnego spadku frekwencji na Mszy św.
-Poza liczbami Poza problemami numerycznymi, gdzie jest sedno problemu?
Kiedy mówimy o spadku liczby wiernych katolików, mówimy również o utracie tożsamości Katolicy, mówimy też o utracie tożsamości wierzącej w naszych szerokościach geograficznych. nasze szerokości geograficzne.
Tutaj nie możemy przeprowadzić analizy czasowej z pretensjami do wyczerpania tematu. pretensje do kompletności. Zauważmy tylko, że niektóre tendencje postmodernistyczne mają negatywne skutki dla ciągłości życia eklezjalnego. tendencje postmodernistyczne mają negatywny wpływ na ciągłość życia kościelnego; Tak jest w przypadku mniejszej gotowości współczesnych do wiążących zobowiązań, z mniejsza gotowość współczesnych do wiążącego zaangażowania, z dowolny dobór treści wiary w celu stworzenia z nich patchworku. patchwork. Reformy mogą mieć sens pod pewnymi względami, ale przede wszystkim musimy wrócić do życia żywą wiarą, do przeżywania naszego życia "przed obliczem Boga", do świadomości, że jesteśmy chronieni w Jego Boga", wiedząc, że jesteśmy chronieni w Jego ojcowskich rękach, zarówno osobiście, jak i jako Kościół. jako Kościół.
Jeśli w ten sposób wzrasta ponownie wiara i komunia wśród wiernych, to jest to pożywka dla powołań wiernych, przygotowuje się także pożywkę dla powołań do kapłaństwa. powołania do kapłaństwa.
-Gdyby nie można było świętować Gdyby nie można było odprawić Mszy Świętej, czy wypadałoby zastąpić jakąś inną celebrację?
Kiedy, pomimo naszej obecnej mobilności, naprawdę niemożliwe jest uczestniczenie niemożliwe, aby uczestniczyć we Mszy św. w niedzielę, przykazanie niedzielne przestaje obowiązywać. Następnie, i tylko liturgia słowa daje dobrą możliwość "zgromadzenia się we wspólnocie", słuchania słowa Bożego i wspólnej modlitwy. we wspólnocie", by słuchać słowa Bożego i wspólnie się modlić. W ten sposób Kościół w Rosji w Rosji przetrwały komunistyczne opresje, np. Nie widzę jeszcze, żeby w archidiecezji kolońskiej, że taka sytuacja ma miejsce w ogóle. Ale widzę wyraźnie, że nie możemy że nie możemy traktować niedzielnej celebracji Eucharystii lekko, dla których chrześcijanie, jak męczennicy z Abitene, poszli na śmierć. Nie mamy nic przeciwko Nie mamy nic przeciwko przejechaniu kilku kilometrów, aby skorzystać z wyprzedaży. sprzedaży; dlaczego nie zrobimy tego samego dla oferty odkupieńczej miłości Chrystusa? Odkupieńcza miłość Chrystusa?
–Jego list przypomina nam, że zwyczaj obchodzenia tylko jednego Mszy św. w każdej parafii, aby ułatwić udział większej liczbie osób.
Dokładnie. Jeśli wierni nie są tak bardzo rozłożeni na kilka Mszy, ale bardziej Msze, ale są bardziej zgrupowane, zwiększa się "promień", w którym wszyscy mogą uczestniczyć we Mszy św. na mszę. W każdym razie zalecałbym również, aby miejsca, w których odprawiana jest Msza Święta, stały się ośrodkami religijnej atrakcyjności Msze św. odprawiane są jako ośrodki religijnej atrakcyjności, które dają duchowy impuls całemu duchowy impuls dla otoczenia. Jest to podobne do tego, co robiło wiele zakonów w całej historii Kościoła. historia Kościoła.
-Współcześnie maleje też wpływ społeczny Kościoła. Jak widzisz działania duszpasterskie w tych okolicznościach? okoliczności?
Tak, na przykład, jeśli weźmiemy pod uwagę, jak mały rezonans polityczny miał genialny polityczny rezonans błyskotliwego przemówienia emerytowanego papieża Benedykta XVI do niemieckich władz. Benedykt XVI przed niemieckim parlamentem w 2011 roku, możemy czuć się tylko przygnębieni. Dziś, mimo kilku pocieszających wyjątków, musimy pożegnać się z tzw. "pastorału z konewką", czyli tego, co działa dla i z dużą liczbą osób, i skupić się i skupić się przede wszystkim na osobistej opiece nad tymi, którzy są otwarci i zainteresowani. otwarty i zainteresowany. Jednolity blok państwo-społeczeństwo-kościół został już rozbity, o ile w ogóle istniał. o ile w ogóle istniał.
Ale to daje też nowe możliwości: dziś, ci, którzy naprawdę wierzą, coraz mniej biegają w stadzie, a coraz więcej wyznają wiarę. coraz bardziej wyznawcą wiary.
-Jak wygląda misja świeckich w świecie Jak misja świeckich w świecie związana jest z Eucharystią?
Właśnie powiedziałem to pośrednio. Kiedy żyję w wierze w wiarę w syna Bożego, który mnie umiłował i wydał za mnie samego siebie, mogę tylko przekazywać tę miłość innym! przekazujcie tę miłość innym! Ponadto wierni nie są wierni nie są związani z Kościołem tylko przez chrzest, o którym tak często się mówi, i przez bierzmowanie, o którym rzadziej się mówi. Bierzmowanie, o którym rzadziej się mówi, ale także i wreszcie przez Eucharystia, o której nie mówi się często, a która jest źródłem i szczytem wszelkiego działania chrześcijańskiego, jak to określił Sobór Działanie chrześcijańskie, jak mówi Sobór Watykański II. Jeśli jestem częścią Kościoła, jeśli należę do niej jako członek, to mam też zadanie służyć światu. świata. Jestem też małą cząstką wielkiego "sakramentu zbawienia, jakim jest Kościół". którym jest Kościół", który ma za zadanie zjednoczyć świat z Bogiem i między sobą.
Zgodnie ze słowami Soboru Watykańskiego II, w celebracji sprawowanie Eucharystii "każdy, czy to minister, czy zwykły członek wiernych, w swój urząd, czyni wszystko i tylko to, co odpowiada jego urzędowi ze względu na charakter charakter akcji i normy liturgiczne". (Konstytucja o Liturgia, 28). W podobny sposób odnosi się to do naszego życia parafialnego. każdy w życiu parafii powinien robić wszystko i tylko to, co jest jego zadaniem. i tylko to, co jest dla niego właściwe.
-W twoim kraju pojawiają się głosy, które proponują że świeccy powinni przejąć kierownictwo wspólnot chrześcijańskich w parafiach. parafie. Czy ta idea jest zgodna z katolicką wizją kapłaństwa?
Świeccy zawsze podejmowali ważne posługi i zadania w w Kościele, z których część wiązała się z odpowiedzialnością i przywództwem. i przywództwo. Decydujące jest jednak to, że zadania te nie zakładają statusu ale mają być prowadzone pod kierunkiem pasterza. Chrystus był Dobry Pasterz również wtedy, gdy oddał swoje życie za owce. Biskupi i Kapłani, którzy uobecniają i wykonują tę posługę Chrystusa, nie mogą działać w inny sposób, nawet jeśli są bardzo i sprawują tę posługę Chrystusa, nie mogą działać w inny sposób, nawet jeśli są bardzo wdzięczni świeckim za współpracę współpraca poprzez rady i czyny, bez których nie bylibyśmy w stanie iść do przodu.
-Konferencja Episkopatu Niemiec Konferencja Episkopatu Niemiec zainicjowała "podróż synodalną", której celem jest refleksja nad celibatem, doktryną moralną dotyczącą seksualności i wykorzystaniem władzy w Kościele. W jakim stopniu perspektywa eucharystyczna może rzucić światło na ten etap rozwoju Kościoła? Perspektywa eucharystyczna może rzucić światło na ten etap Kościoła w Niemczech? Niemcy?
Po pierwsze, muszę z całą szczerością powiedzieć, że wątpię w przydatność że użyteczne jest dalsze zakładanie związku między tymi kwestiami a przypadkami nadużyć, co wcale nie jest nadużycia, co bynajmniej nie jest oczywiste. Teraz oczywiście istnieją silne związki między nimi a Eucharystią. relacje między nimi a Eucharystią. Mogę też podać tylko kilka referencji o tym:
-sam Chrystus żył w celibacie, a to było bardzo rzadkie w jego środowisku. bardzo rzadkie w jego środowisku. Po poświęceniu możliwego życia małżeńskiego i rodzinnego dla misji możliwe życie małżeńskie i rodzinne na rzecz misji, oddał się całkowicie na krzyżu, i to właśnie aktualizuje się w Eucharystii;
-jeśli sam odwieczny Syn Boży przyjął ludzkie ciało, i jeśli podobnie ludzkie ciało, i jeśli podobnie uczynił swoje ciało zarówno Kościołem, jak i tym dyskretnym małym kawałkiem chleba, to i ten dyskretny kawałek chleba, Hostię, w swoje ciało, to nie może się nie przełożyć na traktowanie z szacunkiem własnego ciała i ciała innych osób;
-Nasz Pan mówi, że nie przyszedł, aby Mu służono, ale aby służyć i aby służył, ale żeby służyć i dać swoje życie na okup za wielu (por. Mk 10,45). 10, 45). Janowa relacja o Ostatniej Wieczerzy pokazuje nam Pańską ideę właściwego użycia władzy. Janowa relacja o Ostatniej Wieczerzy pokazuje nam Pańską ideę właściwego użycia władzy. Gdzie drugi trzy Ewangelie przekazują instytucję Eucharystii, Jan mówi o gorszącej i niewolniczej służbie Chrystusa. usługa, którą Chrystus wykonuje przez umycie nóg swoim uczniom. uczniowie.
Ale to tylko impulsy, które można by rozszerzyć i pomnożyć. można było rozszerzyć i pomnożyć.
-Ojciec Święty napisał. list do niemieckich katolików, a w szczególności do biskupów, o tym "synodalnym "podróż synodalna". Jaka jest Twoja ocena tego listu?
Zgodnie ze swoimi greckimi korzeniami, pojęcie "synod" oznacza spotkanie. "synod" oznacza zebranie. Jednocześnie przywodzi na myśl "synod".synodia"Christian, wspólnota na podróż w wierze i w wyznaniu wiary. Obie perspektywy odzwierciedlają byt Kościoła, który, jak powiedziałem na początku, jest zgromadzeniem zwołanym razem i przez woli Pana musi się zebrać i iść razem. Dlatego cieszę się z synodalnego podróży synodalnej, a jedynie przestrzega przed niewłaściwymi interpretacjami.
Świeccy i duchowni wspólnie podejmują poszukiwania tego, jaka jest wola Boża w naszym czasie i miejscu oraz jak możemy ją wypełnić, ale w różnych i specyficznych rolach. To wspólne działanie widać już na pierwszym synodzie Kościoła, tzw. "soborze apostołów", który odbył się w Jerozolimie około 48-49 roku n.e. W Dziejach Apostolskich czytamy dosłownie, że. "apostołowie i kapłani spotkali się razem, aby zbadać tę kwestię". (15, 6). Wydaje się oczywiste, że nie tylko członkowie hierarchii są zaangażowani, ponieważ "Wydawało się to dobre apostołom i kapłanom, i całemu Kościołowi". (15, 22) jak miały być przekazywane wyniki rady. Odpowiedzialność za decyzje spoczywa jednak wyłącznie na "apostołów i prezbiterów". (15, 23, por. w. 6). Tak jest do dziś w powszechnym Kościele katolickim: magisterium nie chce i nie może wyrzec się informacji czy rad świeckich, ale nie może być przez nich zastąpione. Istotny wkład świeckich i ich różnych organów ma charakter konsultacyjny, a nie decyzyjny.
"W" i "z" twoim listem Papież Franciszek dokonuje starannej korekty czasem nieco jednostronnej niemieckiej perspektywy drogi synodalnej. Oczywiste jest, że nowa orientacja nie może zaistnieć bez konkretnych i namacalnych reform. Ale w Niemczech prawie nie mówimy o niczym więcej. Z drugiej strony Franciszek zaprasza także. "nawiązać kontakt z tym, co w nas i w naszych wspólnotach jest martwe i wymaga ewangelizacji i nawiedzenia przez Pana. A to wymaga odwagi, bo to, czego potrzebujemy, to znacznie więcej niż zmiany strukturalne, organizacyjne czy funkcjonalne"..
Następnie wyraźnie ostrzega ponownie przed pokusą pokusa, by chcieć wydobyć "rozwiązania obecnych i przyszłych problemów wyłącznie z reform czysto strukturalnych, organizacyjnych lub biurokratycznych". biurokratyczne".. Czy papież nie widzi, że tam rdzenie witalne, które wymagają uwagi". uwaga".. Ponieważ reformy czysto strukturalne mogą prowadzić do a dobrze zorganizowane, a nawet "zmodernizowane" ciało kościelne, ale bez duszy i ewangelicznego ewangeliczna nowość; żylibyśmy "gazowym" chrześcijaństwem bez ewangelicznego ukąszenia. ewangeliczny zgryz".
Dostrzeganie tego jest relatywizowaniem zaufania do "prognozy, prognozy środowiskowe, obliczenia lub badania, które są albo zachęcające, albo zniechęcające w odniesieniu do eklezjalnych poziom kościelny, polityczny, gospodarczy lub społeczny". lub w naszych planach duszpasterskich co bardzo mocno zaznaczyliśmy w Niemczech. "Wszystkie te rzeczy są ważne dla ważne jest, aby je cenić, słuchać ich, zastanawiać się nad nimi i być na nie uważnym, ale one same w sobie nie nie wyczerpują same w sobie naszego bycia wierzącymi".. Jak "nasze kryterium przewodnie par excellence doskonałość". Franciszek wymienia cel duchowy: ewangelizację, czyli głoszenie Ewangelii słowem i czynem. "Ewangelizacja ewangelizacja stanowi zasadniczą misję Kościoła"..
-Inicjatywa papieża jest niezwykła. Jak widzi Ksiądz sytuację Kościoła w Niemczech po tym liście i w związku z ostatnimi decyzjami Konferencji Episkopatu? i w odniesieniu do ostatnich decyzji Konferencji Episkopatu?
Rzeczywiście, interwencja Ojca Świętego wykracza poza zwykłe w ramach zwykłych procedur. Jest oczywiste, że papież podąża z z zainteresowaniem, a może nawet z pewnym niepokojem, Kościół katolicki w Niemczech, który pod pewnymi względami jest tak bogaty, a pod innymi tak ubogi. Kościół katolicki w Niemczech, który pod pewnymi względami jest tak bogaty, a pod innymi tak biedny. Kościół jest "sakramentem" w sensie analogicznym, czyli, jak wiemy, znakiem i narzędziem zbawienia, znak i narzędzie zbawienia, dlatego potrzebuje struktur widzialnych i namacalnych. wyczuwalne struktury. Ale elementy widzialne są na usługach niewidzialnej łaski. Być może papież Franciszek obawia się, że w Niemczech czasem odwracamy tę relację. Rozumiałbym tę obawę.
Sytuacja Kościoła rzymskokatolickiego w Niemczech jest trudna do oceny Sytuacja Kościoła rzymskokatolickiego w Niemczech jest trudna do adekwatnej oceny, zwłaszcza w kontekście wywiadu. wywiad. W rzeczywistości Kościół nie przedstawia się jako rzeczywistość jednostkowa ale w 27 diecezjach (w naszym przypadku) o różnych sytuacjach, podejściach i prądach intelektualnych. sytuacje, podejścia i prądy intelektualne lub duchowe. Mogę tylko Mogę tylko mieć nadzieję i zapraszać, że w drodze synodalnej wskazania papieża będą adekwatne miejsce, które należy poświęcić wskazaniom papieża. Nie chodzi mi o sztywny schemat rozkazu i posłuszeństwa, ale w dosłownie żywotnym interesie Kościoła katolickiego w Niemczech. Kościół katolicki w Niemczech.
-W Niemczech trwa debata, czy protestanccy małżonkowie W Niemczech toczy się dyskusja na temat możliwości przyjmowania Komunii przez protestanckich małżonków wiernych katolików nie tylko w wyjątkowych przypadkach, ale na zasadzie ogólnej. Komunia nie tylko w wyjątkowych przypadkach, ale jako zasada ogólna. Czy jest jakieś rozporządzenie w tej sprawie? regulacji w tym zakresie?
To jest właśnie to, co bada się teraz w Rzymie, z polecenia Ojca Świętego. W archidiecezji kolońskiej czekamy na wynik, zanim zaczniemy działać. inni biskupi uważali, że powinni odwrócić kolejność. Ze strony Jestem jednak bardzo sceptyczny co do zasadności zapisywania takich regulacji dla wyjątkowych przypadków. przepisy przeznaczone dla przypadków wyjątkowych. Zdaniem katolików, prawosławnych i W rozumieniu katolickim, prawosławnym i orientalnym, komunia eucharystyczna wyraża pełną lub, w wyjątkowych przypadkach, przynajmniej bardzo szerokiej komunii kościelnej. W tym względzie jesteśmy jeszcze Pod tym względem jesteśmy jeszcze w drodze do wspólnot protestanckich. Wspólnoty protestanckie. Wydaje mi się, że udzielanie Eucharystii tylko małżonkom ewangelickim ponieważ o to proszą, oznacza nie traktowanie poważnie przekonań (tj. wyznania wiary) tego małżonka lub wiary) tego małżonka lub tych z Kościoła.
Mogą być pewne duszpasterskie wyjątki wyjątki duszpasterskie, ale "nie może być podniesiony do rangi normy".jako papież Franciszek pisze papież Franciszek w encyklice Amoris Laetitia (n. 304): jego nie jest dokumentem eklezjalnym, ale chronioną przestrzenią osobistego duszpasterstwa. duszpasterstwo. Kto przyjmuje komunię katolicką w archidiecezji kolońskiej, nie należąc do Kościoła katolickiego do Kościoła katolickiego, raczej surowo lekceważy przekonania swojego liturgicznego gospodarza. hostia liturgiczna. Jednak zdarza się to często; ubolewam nad tym i uważam to za Uważam to za brak szacunku i nie jest to dobry znak ekumeniczny.
-Czy chcesz dodać coś jeszcze? coś jeszcze?
Moim zdaniem, wszystkie ważne wszystko co ważne zostało już powiedziane. Najważniejsze jest to, że jako chrześcijanie powinniśmy zawsze i zawsze i we wszystkim stawiać Pana w centrum naszych myśli i działań. On musi być odzwierciedlony we wszystkich aspektach naszego życia, od naszych słów, naszych myśli, naszych działań, naszej miłości. nasze słowa, nasze myśli, nasze czyny, nasza miłość. On musi być rozpoznawalny, namacalny we wszystkim. W ten sposób musimy dziś dawać o nim świadectwo. i uczynić go znanym. Jest to droga nowej ewangelizacji, do której jesteśmy powołani. Na tej drodze z serca życzę Waszym czytelnikom Bożego Ducha Świętego i Jego obfitego błogosławieństwa. Bożego Ducha Świętego i Jego obfitego błogosławieństwa.