Książki

Sienkiewicz: jego twórczość, osobowość i koniec życia

Druga część artykułu o urodzonym w Polsce nobliście, tym razem traktująca o jego najbardziej znanych dziełach i końcówce życia.

Ignacy Soler-15 października 2022 r.-Czas czytania: 14 minuty
Sienkiewicza

Pierwsza część artykułu

Wspomniana polska trylogia narodowa Sienkiewicza-. Krew i ogień, Powódź, Polski bohaterto dla wielu największe dzieło pisarza. Składa się z trzech powieści historycznych przetykanych postaciami fantasy. Najbardziej uderza głęboka znajomość XVII-wiecznej historii Polski - Sienkiewicz metodycznie się dokumentował -, posługiwanie się pięknym i archaicznym językiem, namiętna historia miłosna, którą można w nich odnaleźć, a także ich cykliczne publikowanie w rozdziałach w czasopiśmie Słowo w latach 1883 - 1886. Są to powieści historyczne, a ponieważ dla wielu ludzi historię tworzą wojny, stale obecne są sceny batalistyczne, z wyjaśnieniami ich motywów, opisem krajobrazów i psychologicznym przedstawieniem bohaterów. Przedstawione są najważniejsze momenty w historii Polski XVII wieku, jej bohaterowie narodowi, szlachta i rycerze. Wszystko pod hasłem "ku pokrzepieniu serc", czyli Sienkiewicz ma na celu zachęcenie swoich czytelników do obrony ojczyzny w XIX wieku, tak jak zrobili to ich przodkowie dwa wieki wcześniej.

We krwi i ogniu - Ogiem i mieczem (1883-1884) to powieść historyczna z czasów wojen kozackich i z Ukrainą w rejonie Dniepru, w latach 1648-1654. Utrata tego, co mogło być Rzeczpospolitą Trojga Narodów (Polska, Litwa i Ukraina). Pierwszy wielki sukces Sienkiewicza, który już wtedy stawiał go na czele listy polskich prozaików. Miłosne perypetie wojskowego szlachcica Skrzetuskiego wypełniają całą narrację z porwaniem ukochanej - motywem, który powtarza w swoich utworach - z jej ciągłym poszukiwaniem i szczęśliwym zakończeniem: "Król płaci bardzo dobrze za usługi, ale król królów płaci za nie najlepszymi darami". Sienkiewicz widzi w kobiecie dar, dar z nieba.

Na stronie Potop (1884-1886), który opowiada o walce z najazdem szwedzkim i obronie w sanktuarium twierdzy Jasna Góra w Częstochowie w 1655 roku. Niecierpliwie oczekiwane rozdziały oraz ich zdumiewający nakład i czytelnictwo rozbudziły świadomość patriotyczną wśród chłopów. Pamiętajmy, że w tamtym czasie dziesięć procent ludności stanowiła szlachta i miała głęboką świadomość swojej polskości. Reszta, czyli chłopi, była ze wsi i niewiele ich obchodziło, czy są tam Rosjanie, Prusacy czy Austriacy, byle tylko pozwolono im żyć dobrze i ze swoimi zwyczajami. Ale czytanie Powódź obudził w wielu z nich ich tożsamość, do tego stopnia, że powiedział do Sienkiewicza: zrobiłeś z nas Polaków!

Publikując rozdział po rozdziale PowódźW 1885 roku pisarz zmaga się z wyniszczającą chorobą swojej ukochanej żony Marii, która umiera w październiku 1885 roku w wieku trzydziestu jeden lat w Balneario de Reichenhall w Bawarii. Henryk jest zdruzgotany, ale musi dalej pisać, zgodnie z wątkiem narracyjnym, strony pełne nadziei.

Polski bohater (1887-1888)  tytuł oryginału to. Pan Wołodyjowski (poseł). Opowiada o losach tego wojskowego rycerza w wojnie tureckiej i kończy się zwycięstwem Sobieskiego nad Turkami pod Chocimiem (1673). Ponieważ ówczesna Rzeczpospolita miała króla wybieranego przez szlachtę, co było ewenementem w skali Europy, Jan III Sobieski został wybrany królem i ponownie pokonał Turków w bitwie pod Wiedniem (1683), a parafrazując Juliusza Cezara powiedział: venimus, vedimus, Deus vicit. Niemniej w tej ostatniej części trylogii Sienkiewicz mniej opowiada, a zamiast tego rysuje romans przygodowy.

Trylogia dała polskim czytelnikom umocnienie serc, nadziei na odzyskanie państwa, artystyczną lekcję patriotyzmu, wiarę w wartość człowieka i bohaterstwa. W jego opowieściach zwykli ludzie stają się bohaterami godnymi naśladowania, obrońcami sprawiedliwości, zwycięzcami nad wrogami, ludźmi modlitwy i wiary chrześcijańskiej, pobożnymi obserwatorami prawa Bożego i kościelnego. Dzięki Trylogii Sienkiewicz zaczął być wielką postacią narodową, stał się uznanym autorytetem literackim i politycznym, niektórzy widzieli w nim duchowego przywódcę narodu. Nikt lepiej nie dopasował się do poczucia dumy narodowej polskich czytelników wszystkich klas i pokoleń. Jego książki były szeroko czytane wtedy i do dziś. Trylogia to lektura płynąca, czytana z przyjemnością i bez wysiłku.

Quo vadis

Ciekawie jest zastanowić się, z czego składa się książka, klasyczne dzieło literackie. To nie tylko coś materialnego czy teraz ze wsparciem elektronicznym w wielu różnych jego formatach. Dzieło literackie istnieje naprawdę, gdy człowiek je czyta i przeżywa. Dlatego jest tyle odczytów i interpretacji, ilu jest czytelników. Każdy z nas pamięta moment w swoim życiu, kiedy przeczytał dzieło literatury światowej, które głęboko nas poruszyło.

Moje pierwsze wspomnienie Quo vadis sięga czerwca 1975 roku, miesiąca wielu egzaminów na moim trzecim roku matematyki na Uniwersytecie Complutense w Madrycie. W tym czasie osobiście zmagałem się z przedmiotem Statystyka matematyczna, który udało mi się zaliczyć w czerwcu. Potwierdza to, że nauka, oprócz tego, że jest zadaniem inteligencji, to przede wszystkim wysiłek woli, by chcieć się uczyć. Kiedyś ciężko uczyłem się w bibliotece, gdzie był student prawa, który czytał Quo vadis bez zatrzymywania się. -Czy nie masz egzaminów w czerwcu? - Tak, ale nie mogę przestać czytać tej powieści. Doszedłem do wniosku, że Prawo można zdać bez studiów i że ta powieść musi być ekscytująca.

Zima 1995 roku w Krakowie była najmroźniejszą zimą, jaką kiedykolwiek spędziłem w Polsce. Przez kilka miesięcy termometr wahał się między minus dwadzieścia a minus dziesięć. Pamiętam jeden dzień, kiedy przez cały dzień było minus pięć i było super. W tym czasie w akademiku, w którym mieszkałem, zepsuło się ogrzewanie i dopóki nie zdecydowano się na zakup grzejnika elektrycznego, przez dwa tygodnie było chłodno. Byłem w swoim pokoju siedząc przy biurku, w płaszczu, rękawiczkach, wełnianej czapce i podwójnych skarpetach na nogach, czytając po polsku po raz pierwszy w życiu, Quo vadis. Kierownik domu przyjechał z termometrem i powiedział: "Ojcze, nie możesz narzekać, twój pokój ma zero stopni, ani gorący, ani zimny. Nie obchodziło mnie to, bo byłem pochłonięty w swoim pokoju, zaabsorbowany Quo vadis. Ekscytująca lektura. Zostawmy jednak osobiste wspomnienia i wróćmy do artykułu.

Wraz z doświadczeniem Trylogii i jej sukcesem Sienkiewicz zmienia scenerię: zamiast historii Polski w drugiej połowie XVII wieku, przenosimy się do Rzymu, do ostatnich lat cesarza Nerona (63-68). System działa jednak tak samo: historia prawdziwa i fikcyjna splatają się w nić miłosną, która nadaje lekturze ciągłość, spójność i napięcie.

Quo vadis Według legendarnej tradycji, podczas prześladowania chrześcijan przez Nerona, Piotr uciekał z Rzymu Drogą Appijską. Zobaczył wtedy zmartwychwstałego Pana idącego w przeciwnym kierunku, w stronę Rzymu, i powiedział do niego: "Dokąd idziesz? Quo vadis, Domine? Na co Jezus odpowiada: "Po raz drugi będę ukrzyżowany w Rzymie, bo opuściliście moją trzodę". Wstydząc się swojego tchórzostwa, Piotr wraca do Rzymu, by zmierzyć się ze swoim przeznaczeniem: męczeństwem.

Quo vadis mistrzowsko opowiada o tym, czym był Rzym w pierwszym wieku. Wątek historyczny powieści skupia się na osobie rzymskiego cesarza Nerona oraz prześladowaniu i szerzeniu się wiary chrześcijańskiej. Przedstawiono kontrast między Imperium Rzymskim a wczesnymi chrześcijanami. Widać tu kontrast między pogańską rozpustą pałacu cesarskiego a potęgą racji moralnych wyznawców Chrystusa, które później staną się podstawą budowy cywilizacji europejskiej.

Głównym wątkiem powieści jest historia miłości między Markiem Winicjuszem a Ligią. Należą do dwóch odrębnych światów: Winicjusz jest rzymskim patrycjuszem, członkiem armii, Ligia należy do barbarzyńskiego plemienia i jest zakładniczką w rzymskiej i chrześcijańskiej rodzinie. Wątek miłosny, logicznie fikcyjny, ma decydujący wpływ na rozwój akcji, w której na pierwszy plan wysuwa się ucieczka Ligii, poszukiwanie przez Winicjusza ukochanej, próba porwania, przemiana i chrzest Winicjusza oraz cudowne ocalenie Ligii w cyrku. Punktem kulminacyjnym fabuły jest konfrontacja Ursusa, obrońcy Ligii, z bykiem. Zwycięstwo człowieka nad zwierzęciem na arenie cyrkowej symbolizuje szczęśliwe zakończenie akcji, gdyż Ligia, Winicjusz i sam Ursus są teraz w rękach ludu rzymskiego. Jest to kluczowe wydarzenie, gdyż w tym właśnie momencie lud odwraca się od Nerona i deklaruje się na korzyść chrześcijan.

Ważną postacią w sztuce jest Petroniusz, rzymski patrycjusz, bliski doradca Nerona, który jest przykładem smaku i elegancji klasycznego antyku, Petroniusz jest arbiter elegantiaePetroniusz, symbolizuje klasyczną kulturę przeszłości, okazałą w porównaniu do tej, która panuje za czasów Nerona, kultury w ciągłym upadku. Przez ciągłą walkę między życiem a śmiercią Petroniusz krytykuje ideę cesarza i przegrywa.

Najbardziej tragiczną i komiczną postacią jest Chilon Chilonides, sceptyczny sofista pozbawiony zasad moralnych. Udaje chrześcijanina, aby ich zdradzić. Sprzedaje jako niewolników rodzinę Glaucusa, chrześcijańskiego lekarza greckiego pochodzenia, który, również zdradzony, umiera jako męczennik, wybaczając Chilonowi. Dzięki temu przykładowi nikczemny sofista przeszedł radykalną przemianę i w końcu umarł na krzyżu w obronie tych, których zdradził: chrześcijan.

W tej świetnej powieści warto zwrócić uwagę na to, jak dobrze przedstawiony i napisany jest Rzym z pierwszego wieku. Sienkiewicz był bardzo dobrze udokumentowany. Jest wielka pochwała wielkości Imperium Rzymskiego z jego zaletami i wadami. Po drugie jak dobrze przedstawia wczesnych chrześcijan. Mężczyźni i kobiety zapaleni dla Chrystusa: cnoty sprawiedliwości, honoru i godności, czystości i ubóstwa są w nich godne podziwu. Byli chrześcijanami, którzy wierzyli i modlili się. W dobrej recenzji tej powieści autor zastanawiał się, czy opis tych wczesnych chrześcijan, ich wzorowego życia, jest rzeczywiście wymysłem Sienkiewicza, czy też rzeczywiście tak było.

Jest to narracja pełna wartości chrześcijańskich. Chyba pierwszą z nich jest miłość Winicjusza i Ligii. Winicjusz, który poznał Ligię w rzymskiej rodzinie, której jest zakładnikiem, gościem, a nawet krewnym, zakochuje się do szaleństwa. Chce ją posiąść, maltretując ją w orgiach Nerona, ale Ligia nie jest chętna. Winicjusz stopniowo odkrywa, że kocha Ligię, bo jest w niej jakaś tajemnica, coś, co czyni ją silną, czystą, sprawiedliwą. Winicjusz odkrywa wielki sekret Ligii: jest ona chrześcijanką. Marcus Vinicius rozpaczliwie poszukuje Ligii i chce zdobyć jej miłość, dlatego zaczyna poznawać chrześcijaństwo. To, co odkrywa, zadziwia go: zupełnie nowy świat, nowy sposób myślenia, życia i traktowania ludzi. Winicjusz, szukając i kochając Ligię, jakby nieświadomie szuka i kocha jej tajemnicę: Jezusa Chrystusa.

Dla tych, którzy jeszcze nie czytali Quo vadisPolecam lekturę rozdziału VIII, trzy strony w mojej polskiej wersji, co przy spokojnym czytaniu zajmuje dziesięć minut, oraz rozdziału XXXIII, pięć stron, około piętnastu minut, co jest zasadniczym brakiem, ale chciałbym potwierdzić, że jest to powieść o klasycznej literaturze i głębokich wartościach chrześcijańskich. Rozdział ósmy opisuje wrażenie Akte, byłej kochanki Nerona, gdy widzi modlącą się Ligię, która jest w rozpaczliwej sytuacji. Akte nigdy nie widziała nikogo modlącego się w ten sposób i czuje, że kieruje swoje słowa do Kogoś, kto ją widzi i że tylko On może jej pomóc.

W rozdziale trzydziestym trzecim znajduje się wyznanie miłości Winicjusza i Ligii wraz z apostołami Piotrem i Pawłem. Niektórzy z chrześcijan ostro krytykują Ligię za to, że zakochała się w poganinie, ale "Piotr przyszedł do niej i powiedział: 'Ligia, czy naprawdę kochasz go na wieki? Nastąpiła chwila ciszy. Jej usta zaczęły drżeć jak wargi dziecka, które zaraz ma wybuchnąć płaczem, które wiedząc, że jest winne, zdaje sobie jednocześnie sprawę, że musi uznać swoją winę. -Odpowiedz mi! nalegał apostoł. Potem pokornie, drżącym głosem i szeptem uklękła przed Piotrem: "Tak, to prawda..." Winicjusz w tej samej chwili uklęknął także przed nią. Piotr wyciągnął ręce i położył je na ich głowach, mówiąc: "Miłujcie się wzajemnie w Panu i dla Jego chwały, nie ma grzechu w waszej miłości".

Narracja kończy się śmiercią Nerona i ostatnim epitafium: "I tak Neron odszedł, jak przemijają wiatr i burza, ogień i plagi, ale Bazylika św. Piotra nadal dominuje nad miastem i światem ze wzgórza watykańskiego". Tam, gdzie kiedyś stała brama Capena, stoi teraz mała kapliczka z niewyraźnym napisem: Quo vadis, Domine?"Aktualne pytanie, które Sienkiewicz łączy z. Quo vadis, homine?Dokąd zmierza człowiek, gdy traci swoje człowieczeństwo? Ale jest jeszcze nadzieja, a cierpienie i męczeństwo chrześcijan rodzi owoce, podobnie jak cierpienie polskich bohaterów.

Powieść szybko odniosła niebywały sukces na całym świecie. Ponad sto wydań ukazało się w języku francuskim i włoskim. Do 1916 roku, kiedy Sienkiewicz zmarł, nakład m.in. Quo vadis W samych Stanach Zjednoczonych sprzedał się w ponad 1,5 mln egzemplarzy. Została przetłumaczona na ponad czterdzieści języków i do dziś cieszy się wyjątkową popularnością.

Osobowość Sienkiewicza

Wielu twierdzi, że Henryk Sienkiewicz ściśle utożsamia się z postacią Petroniusza, arbiter elegantiaejej Quo vadisktóry naprawdę istniał. Kulturalny, zdystansowany, elegancki, nieco sceptyczny, gustujący w pięknie, zwłaszcza u kobiet, ale zawsze z delikatnym, pełnym szacunku podejściem. Stosuje ironiczną i humorystyczną krytykę rzeczywistości, w której żyje.

Po zakończeniu Trylogii Sienkiewicz wydał dwie powieści współczesne: Bez dogmatu - Bez dogmatów y Rodzina Połanieckich - Rodzina Połanieckich. W formie pamiętnika zawierają wiele szczegółów autobiograficznych. Bez dogmatów to pamiętnik myśli bogatego polskiego hrabiego mieszkającego z ojcem w Rzymie, częstego bywalca europejskich salonów, przykład "słowiańskiej bezproduktywności" w nieustannym analizowaniu piękna i ludzkiego ducha.

Ktoś mnie ostatnio zapytał, czy Sienkiewicz był wierzący. Nie wiedziałem jak mu odpowiedzieć, ani na pytanie czy jest praktykującym katolikiem, na to drugie łatwiej znaleźć odpowiedź, bo jest to fakt empiryczny. Z jego dzieł jasno wynika, że historii Polski nie można zrozumieć bez chrześcijaństwa, tak jak Sienkiewicz nie może zrozumieć własnego życia bez wiary katolickiej i kultu Matki Bożej. Jego myśl jest katolicka, ale teologicznie nie do końca przemyślana. Wydaje mi się, że ówczesne prądy filozoficzne, których był również bardzo pilnym czytelnikiem, doprowadziły go do sceptycyzmu, który chciał przezwyciężyć woluntaryzmem: chcę wierzyć.

Napisz w Bez dogmatówCzekam, aby został mi dany taki stan duszy, w którym będę mógł wierzyć mocno i bez żadnej mieszaniny wątpliwości, wierzyć tak, jak wierzyłem, gdy byłem dzieckiem. Mam szlachetne pobudki, nie szukam żadnego osobistego interesu, bo wygodniej byłoby mi być szczęśliwym i utuczonym zwierzęciem (...) W tym wielkim "nie wiem" mojej duszy staram się spełniać wszystkie normy religijne i nie uważam się za człowieka nieszczerego. Byłbym, gdyby zamiast mówić "nie wiem" mógłbym powiedzieć: wiem, że nic nie ma. Ale nasz sceptycyzm nie jest otwartym zaprzeczeniem, jest raczej bolesną i bolesną intuicją, że może nie ma nic, jest gęstą mgłą, która otacza naszą głowę, uciska na piersi i zasłania nas przed światłem. Wyciągam więc ręce w stronę tego słońca, które prześwieca przez mgłę. Myślę, że nie jestem w tej mojej sytuacji osamotniony, że modlitwę wielu, wielu z tych, którzy chodzą w niedzielę na mszę, można by streścić w tych słowach: Panie, rozprosz mgłę!".

Rodzina Połanieckich to obrona społecznej roli szlachty i mieszczaństwa, a także otwarta apoteoza katolickiego tradycjonalizmu. Bohaterem powieści jest zubożały szlachcic prowadzący interesy w Warszawie. Podczas pisania tej powieści poznał Marię Romanowską, adoptowaną córkę bogatego człowieka z Odessy. Henryk ma teraz czterdzieści sześć lat, Maria osiemnaście. Obie mają wątpliwości, ale matka, zafascynowana lekturą m.in. Bez dogmatówWywierał presję na córkę, by wyszła za mąż. Ślub odbył się w Krakowie w 1893 roku, a udzielił im go biskup krakowski kard. Teściowa przeszła od fascynacji Sienkiewiczem do wyrzutu. Podjęła działania zmierzające do unieważnienia małżeństwa przez Watykan, co udało się w niespełna rok po ceremonii ślubnej. Sienkiewicz przyjął papieskie potwierdzenie nieistnienia sakramentu małżeństwa z żalem i smutkiem. Niemiła przygoda teściowej, która robi i rozbiera, została przedstawiona na łamach Rodzina Połanieckich.

Krzyżowcy

Niedługo potem pisarz zaplanował wizytę w obozach grunwaldzkich - pisał m.in. Krzyżacy - krzyżowcyHistoria Krzyżaków w XV wieku - ale nie dostał pozwolenia od pruskiej policji. Zamiast tego poznał inną Marię: "Piękną Wielkopolankę, pannę Radziejewską, która zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Ona była dziennikarką, wtedy dwudziestotrzyletnią, Sienkiewicz pięćdziesięciotrzyletnią. Była to bardzo piękna i inteligentna kobieta, ale Henryk, choć był w niej bardzo zakochany, odkrył w niej jakąś anomalię psychiczną. Po smutnych doświadczeniach z drugiego małżeństwa pisarka postanowiła zerwać związek. Po latach tragicznie potwierdziła się nierównowaga tej czwartej Marii.

Połączenie rycerskiej przygody i romansu można znaleźć w Krzyżowcy (1900). Jest to duży obraz historyczny o szerszej, głębszej i dokładniejszej treści niż którekolwiek z jego poprzednich dzieł. Epopeja opowiada o walkach polsko-krzyżackich, pełna silnych uczuć patriotycznych, jest odpowiedzią Sienkiewicza na pruskie nadużycia.

Pomysł na pisanie Krzyżowcy powstał z obserwacji nadużyć popełnianych przez władze pruskie wobec ludności polskiej. Najbardziej dotkliwe były okrutne prześladowania dzieci i ich rodziców we Wrześni, miasteczku koło dzisiejszego Poznania, którzy protestowali przeciwko nauczaniu religii w języku niemieckim w szkole. W szkole nie wolno było mówić po polsku, ale fakt, że religii katolickiej uczono po niemiecku, był dla Polaków ostatnią kropką. Henryk brał czynny udział w akcjach protestacyjnych przeciwko nim. Końcowy opis zwycięskiej bitwy pod Grunwaldem (1410) sprawił, że powieść od początku przyjęto jako dzieło o politycznej aktualności, a późniejsze wydarzenia historyczne - z klęską Niemiec w obu wojnach światowych - uczyniły ją niemal proroczą.

Ostatnia Maria i jej aktywność społeczna

W 1904 roku 58-letni Sienkiewicz ożenił się z 42-letnią Marią Babską. Kobieta ta była jego kuzynką i od dawna była w nim zakochana, gdyż znali się jako krewni od dawna. Ślub był kameralny, tylko w gronie najbliższych. Sienkiewiczowie połączyli się i żyli razem przez dwanaście szczęśliwych lat, aż do śmierci pisarza.

Henryk Sienkiewicz był wielkim społecznikiem, promował i finansował wiele inicjatyw społecznych: muzea, fundacje propagujące kulturę, badania naukowe czy promocję młodych pisarzy. Promował sanktuaria dla dzieci chorych na gruźlicę i finansował budowę kościołów. W ostatnich latach życia z pomocą żony zintensyfikował współpracę w projektach społecznych.

Wybuch I wojny światowej (1914) zaskoczył Sienkiewicza w Oblęgorku, jego pałacowa rezydencja - Dworek - pod Warszawą, skąd przez Kraków i Wiedeń wyjechał do Szwajcarii. Z udziałem Ignacego Jana Paderewskiego zorganizował w Vevey Szwajcarski Komitet Generalny Pomocy Ofiarom Wojny w Polsce, wysyłając do zniszczonego przez walczące armie kraju pieniądze, lekarstwa, żywność i odzież.

Jego ostatnia wielka powieść: Przez dżunglę i stepy.

Powieść dla młodzieży W pustyni i w puszczy - Przez las i stepy (1911) to ostatnia wielka powieść przygodowa, którą zakończył swoją ponad czterdziestoletnią karierę pisarską. Ten przygodowy romans, w którym widać wpływy Julesa Verne'a, opowiada o podróży dwójki dzieci porwanych przez muzułmanów podczas powstania Mahdiego w Sudanie (1881-1885). Udaje im się uciec i przemierzyć cały kontynent afrykański tylko po to, by zostać odnalezionym, już na skraju śmierci, przez ekipę ratunkową. Autor wykorzystuje własne doświadczenia z podróży do Afryki. Ma w sobie cały kunszt jego wielkich dzieł, bardzo łatwy do czytania, zwłaszcza dla młodzieży.

Miłość do ojczyzny i śmierć w Szwajcarii

W 1905 roku, w odpowiedzi na wywiad udzielony paryskiej gazecie Le Courrier EuropéenPowiedział: "Trzeba kochać ojczyznę ponad wszystko i myśleć przede wszystkim o jej szczęściu. Ale jednocześnie pierwszym obowiązkiem prawdziwego patrioty jest dbanie o to, by idea jego ojczyzny nie tylko nie sprzeciwiała się szczęściu ludzkości, ale stała się jednym z jego fundamentów. Tylko w tych warunkach istnienie i rozwój Ojczyzny stanie się przedmiotem troski całej ludzkości. Innymi słowy, hasło wszystkich patriotów musi brzmieć: za Ojczyznę dla człowieka, a nie: za Ojczyznę przeciwko człowiekowi".

Henryk Sienkiewicz umarł tak jak żył, pracując za granicą. Jego ostatnim dziełem jest powieść z epoki napoleońskiej. LegionyLegionydzieło, które zostało wydane pośmiertnie. Zmarł w swojej tymczasowej rezydencji w Vevey w Szwajcarii na atak serca. W 1924 roku, w wolnej Polsce, prochy pisarza zostały uroczyście sprowadzone z Vevey do kraju. Jego szczątki spoczywają w katedrze św. Jana w Warszawie.

Na zakończenie podkreślmy, że miarą talentu literackiego Henryka Sienkiewicza jest umiejętność posługiwania się słowami zapożyczonymi z języka minionych epok, z użyciem określeń, które stanowią o niepowtarzalności stylu tego pisarza. Ponadto autor Trylogii wniósł decydujący wkład w kształtowanie świadomości narodowej XIX-wiecznych Polaków. Witold Gombrowicz, znany pisarz i krytyk literatury polskiej, napisał w swoim Dzienniku (1953 - 1956) takie słowa: "Kto z własnej woli czytał Mickiewicza, kto znał Słowackiego? Ale Sienkiewicz to wino, którym naprawdę się upijamy. Tu bije nasze serce... i z kimkolwiek porozmawiasz, z lekarzem, robotnikiem, nauczycielem, ziemianinem, pracownikiem biurowym, zawsze spotkasz Sienkiewicza. Sienkiewicz to ostatnia i najbardziej intymna tajemnica polskiego smaku: marzenie o polskiej urodzie".

Henryk Sienkiewicz do dziś uważany jest za klasyka powieści historycznej, jednego z największych pisarzy w historii literatury polskiej i niezrównanego stylistę. Międzynarodowe zestawienia bibliograficzne dowodzą, że Sienkiewicz jest jednym z najpopularniejszych polskich pisarzy na świecie. Jego prace nadal ukazują się w reprintach i nowych przekładach.

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.