Na stronie bazylika Narodowego Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia NMPznajdujący się w Waszyngtonie, znany również jako Sanktuarium Maryjne, położył kamień węgielny w 1920 roku. Zostało ono konsekrowane w 1959 roku. Odmawiano modlitwy ku czci Maryi i Niepokalanego Poczęcia, a obchody tego historycznego dnia były widoczne w parafiach w całych Stanach Zjednoczonych.
Znajduje się w samym sercu Waszyngton Bazylika w Waszyngtonie jest największym kościołem katolickim w Stanach Zjednoczonych i jednym z dziesięciu największych kościołów na świecie. Szacuje się, że każdego roku majestatyczną bazylikę odwiedza milion pielgrzymów z całego kraju i świata.
Z osiemdziesięcioma kaplicami i oratoriami ku czci Matki Bożej, odzwierciedlającymi "jedność" i "powszechność" Kościoła katolickiego, Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia jest widokiem, który warto zobaczyć.
Budowanie życia sakramentalnego
Pierwsi organizatorzy przewidywali katedrę w stylu gotyckim, ale wizjoner, który wymyślił plan wzniesienia kościoła narodowego ku czci Najświętszej Maryi Panny, biskup Thomas Shahan (11 września 1857 - marzec 1932), ówczesny monsignore i rektor Uniwersytetu Katolickiego, uważał, że "wkład epoki nowożytnej nie może konkurować z bazylikami wczesnego chrześcijaństwa i katedrami średniowiecza". Tak więc jego wizja, wraz z wizją architektów, romańsko-bizantyjskiej fuzji architektonicznej będzie przeznaczeniem tego, co jest obecnie amerykańskim Kościołem katolickim.
Biskup Thomas Shahan otrzymał apostolskie błogosławieństwo papieża Piusa X dla swojego marzenia, którym było "stworzenie budynku, który wzmocniłby życie sakramentalne" i służył jako "narodowy pomnik lub świadectwo" "wspierane" przez "narodowe nabożeństwo do Najświętszej Maryi Panny". Chciał, aby przyszłe sanktuarium uchwyciło "wieczne piękno i prawdę". I tak też się stało.
Zwierciadło katolickiego piękna
List, który napisał do Michaela Jenkinsa z zarządu CUA, podsumowuje jego wizję:
"Wspaniały kościół rzuca ciepłe, emocjonalne, sakramentalne światło i przemawia boską elokwencją, której nic nie może dorównać. Nie chciałbym dyktować jego stylu... Ale zawsze podziwiałem wielką otwartą i wolną przestrzeń, bez kolumn, idealną przestrzeń do głoszenia kazań i śpiewania, do patrzenia i słuchania. Jego ściany i sufity powinny być pokryte szlachetnymi historycznymi freskami przedstawiającymi początki i chwałę katolików w Ameryce, a zwłaszcza na tej ziemi.
Stopniowo stanie się on muzeum najwspanialszych posągów, wszystkich najpiękniejszych dzieł sztuki kościelnej, ozdób i tak dalej. Jednym słowem, nikt nie pomyślałby, że naprawdę widział Stolicę Narodu, gdyby nie odwiedził tego kościoła. Wewnątrz i na zewnątrz byłby to pomnik artystycznej prawdy i szczerości, a zatem zwierciadło całego piękna naszej czcigodnej i świętej religii.....".
Wsparcie projektu
Papież Pius X nie tylko poparł plan budowy sanktuarium ku czci Matki Bożej, ale także przekazał osobistą darowiznę na rzecz projektu, który miał być "wyraźnie amerykański".
Biskup Shahan był zaangażowany w życie sanktuarium od "jego koncepcji do budowy". Jego pasja i gorliwość były zaraźliwe. Jego poświęcenie nie zostało zapomniane i jest on jedyną osobą pochowaną w bazylice; jego ciało znajduje się w kaplicy Ave Maria. Aby uczcić jego pamięć, w późniejszych latach miejsce to otrzymało przydomek "Kaplica Fundatora".
Jego Świątobliwość jest również uhonorowany w bazylice w kaplicy papieża św. Piusa, gdzie jest przedstawiony w naturalnej wielkości posągu i przedstawiony jako udzielający Komunii Świętej. Można tam przeczytać jego papieskie motto: "Odnowić wszystko w Chrystusie".
Sanktuarium maryjne par excellence
Po wejściu do "Bazyliki", jak czule nazywają ją miejscowi, jest się zahipnotyzowanym jej ogromem, sztuką sakralną i niezliczonymi nabożeństwami do Najświętszej Maryi Panny. Nie bez powodu jest to "sanktuarium maryjne par excellence" i "kościół patronacki" Stanów Zjednoczonych. Dwieście metrów kwadratowych czystej rozkoszy dla oczu; wnętrze w stylu greckim zwieńczone jest licznymi kopułami, a zdobione mozaiki są wizualnie oszałamiające. Jakość wykonania "rywalizuje" z niektórymi europejskimi odpowiednikami w Ameryce.
W 1846 r. biskupi amerykańscy ogłosili Najświętszą Maryję Pannę patronką Stanów Zjednoczonych pod tytułem Niepokalanego Poczęcia, więc jest rzeczą stosowną, aby Matka Jezusa Chrystusa miała w Ameryce sanktuarium, do którego wszyscy mogą przychodzić, aby się modlić, szukać schronienia, ewangelizować i modlić się do Matki Bożej. Jeśli masz nabożeństwo do Matki Bożej z Pompejów, Matki Bożej Nadziei lub Matki Bożej Afrykańskiej, lub do Niepokalanego Serca Maryi, istnieje kaplica dla Ciebie. Wszystko, czego potrzebujesz, to paciorki różańca.
Biskup Fulton Sheen doskonale to ujął: "Narodowe Sanktuarium "nie należy do diecezji, miasta czy parafii, ono należy do Ameryki".