Na stronie wojna na UkrainieWojna, która ciągnie się od tragicznego 27 lutego, wśród wielu tragedii humanitarnych, które ze sobą przyniosła, po raz kolejny zwiększyła mobilność migrantów i uchodźców w Europie, uciekających przed bombami i szukających gościny, gdzie tylko mogą. W obliczu skutków wojny "obokNarody Europy dają przykład przyjęcia i bliskości wobec swoich "...".kuzyni"Ukraińcy jak nigdy dotąd, począwszy od Polski, która przyjęła ich setki tysięcy. Obecny ruch migracyjny jest uważany za najpoważniejszy od czasów II wojny światowej.
W dziesiątkach wystąpień, w których papież Franciszek niemal codziennie apelował o zakończenie wojny - jednoznacznie określonej jako bezużyteczna i jednocześnie świętokradcza tragedia - wzywając jednocześnie do pilnego otwarcia korytarzy humanitarnych, bardzo wyraźnie widać ducha powitania, który panuje na kontynencie nawet w nieopisanym dramacie konfliktu. W swoim ostatnim Orędziu Urbi et Orbi Na przykład w Niedzielę Wielkanocną papież podkreślił, jak otwarte drzwi tak wielu rodzin w Europie są zachęcającymi znakami, prawdziwymi aktami miłosierdzia i błogosławieństwem dla naszych społeczeństw".czasami zdegradowany przez tak wiele egoizmu i indywidualizmu".
Nie wystarczy jednak rozwodzić się nad nadzwyczajnością chwili czy przypadkowością dramatu rozgrywającego się kilka kilometrów od nas, ponieważ takie sytuacje mają miejsce również od wielu lat w innych częściach świata. To nie przypadek, że w tym samym Orędziu Franciszek wymienił Bliski Wschód, Libię, kilka krajów afrykańskich, narody Ameryki Łacińskiej, Kanadę... przypominając, jak konsekwencje wojny dotykają całą ludzkość. Jednak "pokój jest naszym obowiązkiem, pokój jest główną odpowiedzialnością nas wszystkich.".
Międzykulturowe powitanie
W tym kontekście powraca uwagę dokument opublikowany 24 marca przez Dykasterię ds. Posługi Integralnego Rozwoju Człowieka, dokument, który przeszedł nieco niezauważony. Jest to. Wskazówki dotyczące duszpasterstwa migrantów międzykulturowychktóre podkreślają propozycje, jakie mogą pojawić się dla społeczności wezwanych do przyjęcia osób uciekających z najróżniejszych sytuacji.
Perspektywa tych Wytycznych jest związana z tematem międzykulturowym, który charakteryzuje obecne migracje, a zatem analizuje wszystkie te wyzwania, które pojawiają się w coraz bardziej globalnym i wielokulturowym scenariuszu, sugerując wspólnotom chrześcijańskim przyjazne praktyki, które są również okazją do pracy misyjnej, jak również do dawania świadectwa i miłości.
Jest to tekst, który wyłonił się ze spotkań z różnymi przedstawicielami Konferencji Episkopatów, zgromadzeń zakonnych i lokalnych rzeczywistości katolickich, które wstępnie zgłębiły temat wybrany przez papieża Franciszka na Światowy Dzień Migrantów i Uchodźców w 2021 r, W kierunku większego i większego nas.
We wstępie do Wytycznych, które składają się z 7 punktów-wyzwań (każdy z 5 konkretnymi odpowiedziami), papież Franciszek powtarza potrzebę budowania "kultura spotkania"co podkreślił w Fratelli TuttiKościół jest powszechnym braterstwem, bo taki jest sens prawdziwej katolickości. Ze spotkania z tymi, którzy są cudzoziemcami i należą do różnych kultur, wypływa między innymi możliwość wzrastania jako Kościół i wzajemnego ubogacania się.
Jest to zaproszenie "poszerzyć sposób, w jaki przeżywamy bycie Kościołem"patrząc na dramat "długotrwałe wyrywanie"Wojna", w której wielu jest zmuszonych żyć, także z powodu wojen, pozwala im żyć "w świecie, w którym są zmuszeni żyć", i "w którym są zmuszeni żyć".nowa Pięćdziesiątnica w naszych dzielnicach i parafiach"pisze papież. Ale jest to również forma "żyć Kościołem, który jest autentycznie synodalny, poruszający się, a nie statyczny"Nie ma różnicy między tubylcami a cudzoziemcami, bo wszyscy jesteśmy w ruchu.
Przezwyciężanie strachu
Pierwszy punkt dokumentu to zachęta do uznania i przezwyciężenia lęku przed tymi, którzy są inni, często są ofiarą uprzedzeń i wyolbrzymionych negatywnych wyobrażeń, takich jak zagrożenie dla bezpieczeństwa politycznego i gospodarczego kraju przyjmującego, które często prowadzą do postaw nietolerancji.
Odpowiedź Kościoła na to pierwsze wyzwanie może być sformułowana na kilka sposobów, począwszy od upowszechnienia osobistych historii osób uciekających ze swoich ziem, przyczyn, które skłoniły ich do emigracji; następnie konieczne jest zaangażowanie mediów w rozpowszechnianie dobrych praktyk przyjmowania i solidarności; używanie języka pozytywnego, opartego na solidnych argumentach; promowanie empatii i solidarności; oraz włączenie w tę dynamikę nastolatków i młodzieży.
Promowanie spotkania
Drugi aspekt dotyczy promowania spotkań, ułatwiając praktyki integracji, a nie wykluczenia. W tym sensie konieczne jest również podjęcie szeregu działań, takich jak promowanie zmiany mentalności, która prowadzi do odwrócenia logiki odrzucania na rzecz "logiki integracji".kultura opieki"Celem jest pomoc w dostrzeżeniu zjawiska migracji w jego globalności i wzajemnych powiązaniach; organizowanie szkoleń pomagających w zrozumieniu powitania, solidarności i otwartości wobec cudzoziemców; tworzenie miejsc spotkań dla nowo przybyłych; szkolenie agentów duszpasterskich zaangażowanych w przyjmowanie imigrantów, aby czuli się aktywną częścią dynamiki parafii".
Słuchanie i współczucie
Trzeci punkt dotyczy słuchania i współczucia, ponieważ podejrzliwość i brak przygotowania mogą często prowadzić do ignorowania potrzeb, obaw i aspiracji migrantów. Powinno to dotyczyć przede wszystkim nieletnich i osób głęboko zranionych, poprzez organizowanie programów pomocy dla najbardziej potrzebujących; zachęcanie pracowników służby zdrowia i pracowników socjalnych do oferowania konkretnych usług w celu rozwiązania konkretnych sytuacji.
Żywa katolickość
Jednym z problemów napotkanych w ostatnich dekadach jest to, że nawet w populacjach o tradycji katolickiej zakorzeniły się nastroje nacjonalistyczne, które wykluczają "...".różne". Ta tendencja jest bowiem sprzeczna z powszechnością Kościoła, prowokuje podziały i nie sprzyja powszechnej komunii. Tutaj ważne jest, aby ten szczególny aspekt Kościoła był rozumiany jako "...".komunia w różnorodności"Musimy też zrozumieć, że wielość kultur i religii może być okazją, by nauczyć się doceniać tych, którzy się od nas różnią. Należy również zrozumieć, że wielość kultur i religii może być okazją do nauczenia się doceniania tych, którzy się od nas różnią; to również wymaga szczególnej uwagi duszpasterskiej, jako pierwszy krok do bardziej trwałej integracji, poprzez dobrze wyszkolonych i kompetentnych pracowników.
Migranci jako błogosławieństwo
Często zapomina się, że są wspólnoty, w których praktycznie wszyscy parafianie są obcokrajowcami, albo sami księża pochodzą z zagranicy. Można to uznać za błogosławieństwo pośród duchowej pustyni, jaką przyniósł sekularyzm. Dlatego też należy zwiększyć możliwości, jakie oferują osoby przybywające z zagranicy, pozwalając im również poczuć się aktywnym uczestnikiem życia lokalnych społeczności, co sprawia, że nie czują się oni "obcokrajowcami".prawdziwi misjonarze"i świadków wiary; ewentualnie dostosowanie struktur duszpasterskich, programów katechetycznych i szkoleń.
Misja ewangelizacyjna
Prawidłowe rozumienie zjawiska migracji, wraz z habitualną tożsamością, usuwa także percepcję zagrożeń dla własnych korzeni religijnych i kulturowych. W tym sensie przybycie migrantów, zwłaszcza z innych wyznań, może być postrzegane jako opatrznościowa okazja do realizacji własnej "...tożsamości".misja ewangelizacyjna"przez świadectwo i miłość. Wymaga to uruchomienia rozszerzonego dynamizmu, który obejmuje również aktywizację służb charytatywnych i dialogu międzyreligijnego.
Współpraca
Ostatni punkt dotyczy wyzwania, jakim jest koordynacja wszystkich tych inicjatyw w celu uniknięcia fragmentacji dla prawdziwie skutecznego apostolatu, który optymalizuje zasoby i unika wewnętrznych podziałów. Wszyscy muszą być zaangażowani w dzielenie się wizjami i projektami, doświadczając na własnej skórze odpowiedzialności duszpasterskiej tego rodzaju "apostolstwa".opieka". Współpraca powinna obejmować również inne wyznania religijne, społeczeństwo obywatelskie i organizacje międzynarodowe.
Jak widać, są to wszystko konkretne elementy do prawdziwego i godnego przyjęcia, które mogą być przydatne także w tym okresie, kiedy wiele parafii podejmuje kroki, aby pokazać swoją bliskość z narodem ukraińskim. Prawdziwy poligon doświadczalny działalności charytatywnej i misyjnej.