Rzecznik Konferencji Episkopatu Hiszpanii, bp Luis Argüello, określił jako "złą wiadomość projekt ustawy "o zdrowiu seksualnym i reprodukcyjnym oraz o dobrowolnym przerywaniu ciąży" zatwierdzony przez rząd hiszpański.
Nowe prawo zezwala nieletnim na aborcję bez zgody rodziców, "chroni" dostęp do aborcji w ośrodkach publicznych, a także likwiduje 3-dniowy okres refleksji oraz informacje, które były przekazywane kobiecie, aby mogła donosić ciążę do końca.
W komunikacie wydanym przez Konferencję Episkopatu Hiszpanii bp Argüello podkreśla, że "obrona i ochrona życia jest jednym ze źródeł cywilizacji". Jedna z czerwonych linii wyrażających moralne zdrowie narodu".
Argüello przypomniał, że uznanie aborcji za "prawo" jest potwierdzeniem "prawa silnych nad słabymi, gdy chodzi o eliminację nowego i innego życia, które istnieje w łonie matki" i podkreślił, że "postępy nauki każą nam z całą mocą potwierdzić, że w łonie kobiety ciężarnej istnieje nowe życie, które należy przyjąć i o które należy się troszczyć, którego trzeba bronić".
Prawo bez alternatywy dla aborcji
Nowe prawo poświęca niewiele uwagi kobietom, które chcą zostać matkami, mimo że mogą pojawić się trudności. W rzeczywistości skupia się na promowaniu eliminacji dziecka, na przykład poprzez wzmocnienie "szkolenia specjalistów w dziedzinie dobrowolnego przerywania ciąży".
Wśród tego, co ustawa ta uznaje za "prawa reprodukcyjne", rozważa również, że "kobiety w wieku od 16 do 18 lat oraz kobiety niepełnosprawne mogą mieć dostęp do dobrowolnego przerwania ciąży bez zgody swoich opiekunów prawnych",
Uznaje również za przestępstwo działania takich grup jak ratownicy, którzy do ostatniej chwili pokojowo oferują wielu kobietom alternatywę dla aborcji.
Rzecznik EWG nie wahał się bronić konieczności zaoferowania kobietom "warunków ekonomicznych, zatrudnienia i mieszkaniowych (...), aby mogły przyjąć to nowe życie". Argüello podkreślił, że zdrowie moralne społeczeństwa przejawia się w jego obronie życia od "łona matki, przechodząc przez wszystkie zmienne koleje losu, aż do ostatecznego momentu śmierci jako części istnienia".