Watykan

Słuchanie czyjegoś głosu: Papież pisze o znaczeniu czytania

Czytanie "otwiera nas na nowe przestrzenie wewnętrzne", mówi papież Franciszek w liście opublikowanym 4 sierpnia. "Droga osobistego dojrzewania" jest ułatwiona dzięki czytaniu powieści i wierszy, dlatego Franciszek wzywa do poświęcenia miejsca literaturze w przygotowaniu kandydatów do kapłaństwa i wszystkich wierzących.

Fidel Villegas-14 sierpień 2024-Czas czytania: 4 minuty
Słuchanie czyjegoś głosu: Papież pisze o znaczeniu czytania

Pierwsza intencja papieża Franciszka z ten list Jego celem, jak sam wyjaśnia, było "zaproponowanie radykalnej zmiany w sposobie, w jaki powinniśmy postrzegać literatura w kontekście formacji kandydatów do kapłaństwa". Ale biorąc pod uwagę, że jego przesłanie jest całkowicie aktualne dla każdego, kto pragnie zrozumieć serce człowieka, rozszerza je na wszystkich, którzy podzielają tę troskę.

"Zadaniem wierzących, a w szczególności kapłanów, jest właśnie 'dotknięcie' serca współczesnego człowieka, aby był poruszony i otwarty na głoszenie Pana Jezusa, a w tym wysiłku wkład, jaki Kościół może wnieść w głoszenie Pana Jezusa, jest 'dotknięcie' serca współczesnego człowieka, aby był poruszony i otwarty na głoszenie Pana Jezusa, a w tym wysiłku wkład, jaki Kościół może wnieść w ich życie". literatura i poezja mają niezrównaną wartość". 

Kto jest obojętny na sztukę, na wewnętrzny świat, który artyści wyrażają, kto nie pozwala się przeniknąć pięknem, które ona manifestuje, najprawdopodobniej ma zubożone doświadczenie życia i prawdy.

Dlatego kapłan, każdy chrześcijanin, który pragnie pielęgnować "pasję ewangelizacji", o której wielokrotnie wspomina Papież, nie może być w żaden sposób nieświadomy absolutnej konieczności życia w kontakcie z tym wyższym światem. 

Dokument papieski należy wpisać w podwójną tradycję. Z jednej strony, w świeckie i wieloaspektowe zainteresowanie Kościoła sztuką, wyrażone w ostatnich dziesięcioleciach w różnych tekstach magisterialnych, z których niektóre są wyraźnie cytowane przez papieża. Z drugiej strony, w ruchu edukacyjnym - aby go w jakiś sposób zdefiniować - który, zastanawiając się nad naturą autentycznej kultury, nad cechami, które naprawdę wzbogacają osobę i są niezbędne dla sprawiedliwego społeczeństwa, kładzie nacisk na znajomość tak zwanych "wielkich książek".

Właśnie duża część papieskiego dokumentu, wraz z rozważaniem korzyści płynących z prostego aktu czytania dla dojrzewania, jest związana z klasycznym tematem "pochwały książki".

Dostęp do serca człowieka

Interesuje go pokazanie, że podejście do literatury jest "uprzywilejowanym dostępem do serca ludzkiej kultury, a dokładniej do serca człowieka".

Czytanie pomaga otworzyć nowe przestrzenie interioryzacji w każdym z nas, o ile prowadzi nas do kontaktu z innymi doświadczeniami, które wzbogacają nasz własny wszechświat.

Czytanie oznacza "słuchanie cudzego głosu", dotykanie serc innych, uwalnianie się od własnych obsesyjnych pomysłów i niezdolności do wzruszenia. Ci, którzy czytają, mogą patrzeć oczami innych, bez względu na to, kiedy i gdzie żyli; mogą czuć sercem innych kultur i innych czasów. 

Te korzyści płynące z lektury, do których między innymi odnosi się papież w swoim liście, analizowane są w szczególności ze specyficznej perspektywy pasterza dusz, któremu nic, co autentycznie ludzkie, nie powinno być obce.

Myśląc konkretnie o posłudze kapłańskiej, Franciszek porusza kwestię natury posługi kapłańskiej. słowozastanawia się nad jego znaczeniem i wartością, nad tym, co jest w nim święte. W tym względzie proponuje bardzo interesującą ideę, którą warto dogłębnie zbadać: "Wszystkie ludzkie słowa pozostawiają ślad wewnętrznej tęsknoty za Bogiem".

Papież Franciszek wzywa tych, którzy mają obowiązek mówićCi, którzy muszą iść do innych, aby głosić dobrą nowinę, cenią i szanują słowo, zawsze pamiętają o swojej odpowiedzialności, ponieważ to właśnie słowo Boże ma być głoszone. przemawiający jak mogą dotknąć włókien ducha, ponieważ "słowo Boże jest żywe i czynne, ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny; przenika aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku; osądza pragnienia i zamiary serca". (Hebr. 4,12-13).

Światło sztuki

Aby móc swobodnie poruszać się po tym terytorium przekazu, serdecznej komunikacji, gdzie łączy się zdolność rozumienia prawdy serca z wrażliwością na piękno i moc form, trzeba przede wszystkim umieć dostrzec światło, które wyłania się z dzieł sztuki. "W człowieku wyrażonym w sztuce znajdują się nasiona nadprzyrodzoności" i to właśnie tam musimy się udać, aby je zebrać, a następnie, jak uczynił to św. Paweł w Atenach, sprawić, by przyniosły owoce nauką Ewangelii. 

Istnieje "tajemnicze i nierozerwalne sakramentalne zjednoczenie między Boskim Słowem i ludzkim słowem", podkreśla papież; i bardzo sugestywne jest skonfrontowanie tego stwierdzenia z następującym tekstem rosyjskiego myśliciela Pawła Florenskiego (1882-1937): "Tak jak istnieją osoby, które są szczególnie natchnione i wypełnione wewnętrznym światłem, czasami słowa są wypełnione Duchem. Wtedy ma miejsce sakrament transsubstancjacji słowa: "pod pozorem" zwykłych słów z wnętrzności osoby noszącej ducha rodzą się słowa o innej treści: słowa, na które naprawdę zstąpiła łaska Boża. A z tych słów nieustannie wieje łagodny powiew, cisza i spokój dla chorej i zmęczonej duszy. Rozlewają się po duszy jak balsam, lecząc rany". Jest to niepublikowany tekst w języku angielskim, który można znaleźć pod adresem Płacz Matki Bożej. Wprowadzenie do rosyjskiego przekładu "Kanonu Ukrzyżowania Pańskiego i Płaczu Matki Bożej".', autorstwa Simona Metafraste.

Zadanie ewangelizacji, podsumowując, ma być realizowane przez tych - mówiąc słowami św. Jana Pawła II - "zwiastunów", znawców człowieczeństwa, znawców ludzkiego serca. Pewność co do wartości drogi piękna, co do Via Pulchritudinisbije w sercu tego listu papieża Franciszka. I nie tylko pasterze Kościoła, ale każdy chrześcijanin musi go szanować, znać i podążać za tym, czym jest: uprzywilejowanym sposobem poznawania Boga, mówienia o Bogu, poznawania człowieka i rozmawiania z ludźmi.

Niezapomniany dyskurs na temat kontemplacji piękna którą kardynał Ratzinger wygłosił w sierpniu 2002 roku, mówi jasno: "Często powtarzałem, że jestem przekonany, iż prawdziwą apologię wiary chrześcijańskiej, najbardziej przekonującą demonstrację jej prawdy przeciwko wszelkiemu zaprzeczeniu, można znaleźć z jednej strony w jej świętych, a z drugiej strony w pięknie, które wiara rodzi. Aby wiara mogła dzisiaj wzrastać, zarówno my, jak i ludzie, których spotykamy, musimy zwracać się ku świętym i ku pięknu.

Promowanie studiów humanistycznych (które w znacznym stopniu zależą od umiejętności czytania) jest absolutnym priorytetem dla każdej instytucji edukacyjnej inspirowanej Ewangelią.

AutorFidel Villegas

Profesor literatury.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.