Świat

José María Gallardo: "Kościół jako pierwszy otwiera swoje drzwi, gdy pojawia się kryzys humanitarny".

Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN) opublikowała raport z działalności na rok 2023. Z tej okazji Omnes przeprowadził wywiad z José Maríą Gallardo, dyrektorem ACN Hiszpania, który opowiedział nam między innymi o sytuacji na Ukrainie i w Afryce, hojności dobroczyńców i projektach odbudowy kościołów.

Loreto Rios-21 czerwca 2024-Czas czytania: 4 minuty

Pomoc Kościołowi w Potrzebie upubliczniła swoje Sprawozdanie z działalności w 2023 r.. Miniony rok upłynął pod znakiem rekordowych darowizn, zwłaszcza dzięki hojności dobroczyńców w następstwie trzęsienia ziemi w Syrii.

W Omnes przeprowadziliśmy wywiady z José María GallardoDyrektor ACN Hiszpania, który mówił o pomocy dla Ukrainy, Afryki i wsparciu ACN Hiszpania do formacji świeckich, wśród innych interesujących tematów.

W ciągu ostatniego roku odnotowano rekordową liczbę darowizn na rzecz ACN Hiszpania. Dlaczego?

-Po pierwsze i najważniejsze, ta rekordowa darowizna wynika z ogromnej hojności wszystkich naszych zwolenników, którzy odpowiedzieli na kampanie, które rozpoczęliśmy w 2023 roku. W tym roku nasz dochód z darowizn wzrósł w porównaniu z rokiem poprzednim. Z 13,5 miliona w 2022 roku wzrosły do 15,8 miliona.

Dzieje się tak głównie dzięki tej wielkiej hojności i niektórym kampaniom, takim jak kampania Trzęsienie ziemi w SyriiTrzęsienie ziemi, które było straszne i zdewastowało to miejsce w lutym 2023 r., a tysiące Hiszpanów poczuło wezwanie do wsparcia lokalnego kościoła, aby mogli otworzyć swoje świątynie i pomóc wszystkim dotkniętym trzęsieniem ziemi. Wiemy, że Kościół zawsze jako pierwszy otwiera swoje drzwi, gdy dochodzi do klęski żywiołowej lub katastrofy humanitarnej.

Po drugie, nasza fundacja ma przywilej bycia jedną z instytucji katolickich, w których wiele osób decyduje się również na przekazanie zapisu po swojej śmierci. To właśnie ta kombinacja hojności doprowadziła nas do rekordowej liczby darowizn w 2023 roku.

Ukraina była w tym okresie krajem, któremu udzielono największej pomocy. Jakie programy pomocowe są tam realizowane?

-Ukraina jest jednym z krajów, które ACN wspiera w największym stopniu od wielu lat. Wspieramy zarówno Kościół katolicki obrządku łacińskiego, jak i greckokatolickiego, przekazując ponad 15 milionów euro i realizując ponad 600 projektów od lutego 2022 roku.

Jest to dla nas kraj priorytetowy i pracujemy nad trzema głównymi programami. Pierwszym z nich jest zarządzanie traumą, aby pomóc wszystkim ludziom, którzy przechodzą przez trudną sytuację, szkoląc księży i zakonników, aby opiekowali się ludźmi, którzy cierpią z powodu wojny, ale także aby sami księża i zakonnicy mogli poradzić sobie z traumą, przez którą sami przechodzą.

Po drugie, stabilność i utrzymanie księży, zakonników i seminarzystów. Udzieliliśmy pomocy doraźnej ponad 223 księżom, braciom albertynom, którzy pomagają także bezdomnym, siostrom benedyktynkom itp.

Nie zapominajmy, że w czasie wojny, oprócz przesiedleńców, są ludzie zagrożeni wykluczeniem społecznym, którzy byli tam przed wybuchem konfliktu, a wiele zgromadzeń katolickich pomaga tym ludziom od początku wojny. Tak więc program utrzymania wspiera nie tylko tych, którzy pomagają, ale także najbardziej pokrzywdzonych.

I wreszcie, szkolenie seminarzystów. Wierzcie lub nie, ale wojna nie spowolniła powołań, a ponad 1 128 seminarzystów obu obrządków jest wspieranych przez naszą fundację, aby mogli się utrzymać i kontynuować studia pomimo strasznej sytuacji, w której żyją.

W jaki sposób ACN pomaga w Afryce, gdzie dochodzi do silnej ekspansji islamskiego ekstremizmu?

-ACN zdecydowanie pomaga w dalszym niesieniu Ewangelii do najbardziej odległych obszarów Afryki, aby postęp islamskiego fundamentalizmu mógł być zwalczany Słowem, a nie bronią.

Jednym z przykładów jest Nigeria, gdzie niedawno przeprowadziliśmy kampanię bożonarodzeniową i gdzie niestety widzieliśmy, jak różne grupy wywierają straszliwą presję na chrześcijan. Z Nigerii przyjechali do nas ojciec Fidelis i Janada, ofiara Boko Haram, która była z nami i złożyła swoje świadectwo w wielu diecezjach w całej Hiszpanii.

Istnieją trzy główne brutalne grupy: W Nigerii, Boko Haram, Islamskie Państwo w Afryce Zachodniej oraz fulaniktórzy są muzułmańskimi koczowniczymi pasterzami. Z ich powodu, z powodu narzucenia szariatu, prawa islamskiego, bycie chrześcijaninem jest już ryzykiem w około dwunastu stanach.

Dlaczego wspieraliśmy Afrykę, nie tylko Nigerię, ale także inne kraje, takie jak Tanzania czy Demokratyczna Republika Konga? Ponieważ, aby Ewangelia mogła nadal się rozwijać i przenikać do społeczeństwa, księża muszą być wspierani i chronieni.

To właśnie staramy się wspierać w ACN w Afryce i w krajach, w których presja prześladowań jest największa.

Być może jest to mniej znane, ale ACN wspiera również formację świeckich...

-Wszyscy wiemy, że na całym świecie jest coraz mniej powołań, ale w niektórych krajach, w których pracujemy, gdzie jest również wiele prześladowań, powołania kapłańskie kwitną.

Ale w latach 2022-2023 zwiększyliśmy nasze wsparcie o około 3 %, czyli nieco ponad 17 milionów euro, na formację świeckich. Ponieważ osoba świecka jest również fundamentalną osobą wspierającą kapłana w ewangelizacji.

Katecheci są niezbędnym elementem w wielu odległych częściach Afryki lub Ameryki Łacińskiej, na przykład w Amazonii. Wzrost liczby projektów wspierających świeckich jest rzeczywistością, którą staraliśmy się objąć również zgodnie z Ojcem Świętym, który mówi nam, że świeccy muszą odgrywać większą rolę w ewangelizacji w naszym Kościele.

Jak wygląda proces pomocy w odbudowie kościoła?

-To właśnie tam, gdzie dochodzi do klęski żywiołowej lub wojny, najbardziej potrzebne są elementy konstrukcyjne lub rekonstrukcyjne. Zwłaszcza w obszarach, w których później zapanował pokój: nie możemy rozpocząć odbudowy w strefie konfliktu, jeśli wojna nadal trwa. Weźmy na przykład wschodnią Ukrainę.

Ale tam, gdzie panował pokój lub gdzie doszło do klęski żywiołowej, jak w Syrii podczas zeszłorocznego trzęsienia ziemi, wspieraliśmy budowę i odbudowę kościołów.

Byłem na Ukrainie przez około dziesięć dni tuż przed Wielkanocą i mogłem zobaczyć duży projekt odbudowy katedry w Tarnopolu. Rozmawialiśmy nawet z architektem, który pokazał nam plany poważnych prac rekonstrukcyjnych, gdzie chcą umieścić sale lekcyjne do katechezy, dla Caritas itp. Jest to przykład tego, jak ACN inwestuje swoje fundusze we wspieranie struktur, które służą głoszeniu Słowa Bożego wszędzie tam, gdzie jest ono potrzebne.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.