Wielebny SOS

Dawanie siebie, dbanie o siebie, pozwalanie na dbanie o siebie i szanowanie innych

Dr Carlos Chiclana zastanawia się nad czterema działaniami relacyjnymi: ty z sobą, ty z drugim, drugi z tobą i drugi z samym sobą. Stwierdza, że własna wolność wzrasta, gdy wchodzi się w relację z drugim człowiekiem. 

Carlos Chiclana-29 marca 2022 r.-Czas czytania: 3 minuty
opieka

"Twoja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się moja.". Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem? Ja nie, choć może się to przydać w sprawach sądowych. Możemy ją przekształcić, jeśli weźmiemy pod uwagę osobisty wzrost i rozwój, który następuje, gdy przekraczasz swoje ja, wychodzisz na spotkanie z inną osobą, wprowadzasz ją do siebie i pozwalasz jej wpływać i przekształcać ciebie. Twoja wolność staje się większą wolnością, jeśli wchodzisz w relację z drugim człowiekiem i pozwalasz mu wpływać na ciebie z całym dobrem i złem.

Kiedy dzięki empatii pozwalasz drugiej osobie sięgnąć do twojego wnętrza, dotknąć twojego serca, połączyć się z tą częścią ciebie, która czuje to samo, i uruchomić tę szczególną wrażliwość - czy to z przyjemnością i przyciąganiem, czy z obrzydzeniem, wstrętem i odrzuceniem - pozwalasz jej zakwestionować twoją wolność: musisz wykonać ruch. To ty musisz odpowiedzieć, a pyta się ciebie, czy uznajesz, że drugi jest wart czegoś sam w sobie, czy cenisz to, że doświadczenie drugiego zasługuje na zrozumienie, akceptację, walidację. 

Aby wasza wolność mogła wzrastać, stawać się bardziej wolna, bardziej autentyczna i bardziej wasza, oprócz tego, że pozwalacie się dotknąć i "cierpieć innym", konieczne jest wypracowanie odpowiedzi, a nie tylko reakcji, na tę istotną propozycję. Odpowiedź, która wybiera równowagę pomiędzy tym, co jest dobre samo w sobie, co jest dobre dla mnie, co jest dobre dla drugiego i co jest dobre dla relacji. Moja wolność zwiększa się przez twoją wolność. 

Tak, oddziałując na Ciebie, generuje emocje, myśli, uczucia i stawia przed Tobą wyzwania. Pojawia się spontaniczna i mimowolna reakcja przyciągania i przywiązania lub odrzucenia i zniechęcenia, która prosi o regulację przez Ciebie w celu wypracowania odpowiedniej reakcji. Możesz wybrać to, co jest dobre dla Ciebie i dla drugiego, stać się bardziej sobą, odnieść się do innych części siebie i jednocześnie transcendować. Czynienie siebie i w relacji. 

Konieczne jest, aby, jeśli jesteś chętny do transcendencji i bycia uważnym na innych i służenia im - typowe manię i nawyki kapłanów - powinieneś również szukać równowagi między dawaniem siebie i dbaniem o siebie, aby nie zużywać się i nie pozostawać w czerwieni. Aby dać siebie trzeba posiadać siebie, aby wyjść na zewnątrz trzeba być w środku. W każdym działaniu, które podejmujesz, możesz uwzględnić te cztery relacje: ty ze sobą, ty z drugim, drugi z tobą i drugi ze sobą. W ten sposób rozkładasz "siły relacyjne", stosownie do każdej konkretnej sytuacji i relacji, i konkretyzujesz sposób, w jaki dajesz i dbasz o siebie. Powstanie w ten sposób wzajemność, którą można skonkretyzować w następujący sposób:

1.- Działasz na innych: dajesz siebie, jesteś uważny i dostępny; nawiązujesz swobodne relacje; współdziałasz z tymi, którzy są inni; przyjmujesz innych bezwarunkowo; odwracasz wzrok od siebie i dziękujesz.

Dbasz o siebie: wyznaczasz granice, mówisz "nie" lub "tak" w sposób proporcjonalny; cenisz to, co dajesz i jesteś z tego zadowolona; nie potrzebujesz drugiej osoby na wyłączność ani nie jesteś od niej absolutnie zależna.

3.- Ułatwiasz bycie obsługiwanym: prosisz o pomoc, pozwalasz sobie na pomoc i obsługę w sposób proporcjonalny, otrzymujesz od innych; otwierasz się na działanie drugiego; akceptujesz niektóre pytania, które ci podsuwają; pozwalasz, by byli ci wdzięczni; cenisz to, co otrzymujesz i ułatwiasz, że inność cię formuje, konformizuje i przekształca.

4.- Pozwalasz drugiej osobie mieć swoją przestrzeń, podejmować własne decyzje i brać odpowiedzialność za swoje życie i szczęście: nie wdzierasz się i nie chronisz niepotrzebnie, szanujesz i pozwalasz jej działać według własnych kryteriów; nie bierzesz odpowiedzialności za sprawy, które ci nie odpowiadają i nie homologujesz rzeczywistości do swoich kryteriów.

W ten sposób nie musisz przeciwstawiać dawania sobie z dbaniem o siebie, ale możesz wybrać Daję sobie i dbam o siebie. Moja wolność wzbogaca się, gdy spotyka się z Twoją. 

Pozwalasz, by drugi postawił cię w kryzysie, w gotowości do zmiany, w ruchu, ponieważ jesteś "zmuszony przez siebie" do zdania relacji ze swojego zachowania wobec drugiego i zakwestionowania własnej tożsamości. W ten sposób dostrzeżesz tajemnicę, która jest czymś więcej niż to, co wydaje się atrakcyjne lub odpychające, jako fizyczne dobro lub zło, jako psychologicznie lub moralnie przyjemne.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.