W obliczu tak wielu przeciwności i strat istoty ludzkie pozostają silne: stawiają opór, atakują i wytrwają. Wielu stało się bardziej świadomych swojej osobistej rzeczywistości i przejęło odpowiedzialność za swoje życie. To oni są silnymi i zaangażowanymi liderami, których potrzebują te odważne czasy i którzy mogą cię poprowadzić za pomocą tych dziesięciu pomysłów:
1) Jeśli żyjesz, twoja misja nie jest zakończona. Czytasz to, bo wirus cię nie zabił. Brzmi to mocno, owszem, i tak jest. Umrzesz, więc żyj i żyj dobrze, tym co jest dla Ciebie naprawdę wartościowe, nie zużywaj się na bzdury. Wszyscy jesteśmy ocaleni, ale nie stańcie się ofiarami, bo staniecie się infantylizowani i podporządkowani. Bądź protagonistą. Szukaj tego, co sprawia, że jesteś bardziej sobą, bardziej dobry. Usuń bezużyteczne obciążenia. Odłóż na bok to, co nie wnosi wkładu. Świadomość śmierci pomaga ci zwiększyć swoją obecność w życiu.
2. Jesteś ssakiem. Potrzebujesz godzin snu, uporządkowanego jedzenia, słońca, kontaktu z naturą, podążania za cyklami dnia i pór roku, ćwiczeń fizycznych, zabawy, hobby, zmian w środowisku. Godziny spędzone w zamknięciu pokazały ci to. Weź więcej opieki "ciało ja" i twój inny ja dziękuje ciebie z emocjonalną stabilnością, umysłową jasnością i większą tolerancją stresu.
3. Strach jest posłańcem, zachowaj wiadomość i odeślij go. Niezależnie od tego, czy jesteś zbieraczem papieru toaletowego, czy negacjonistą, jedni reagowali na strach, na bezbronność, z uległości, a inni z buntu. Jeśli możesz rozwinąć nową strategię lub nową zdolność to właśnie dlatego, że się boisz, czujesz się bezbronny, jesteś przytłoczony złem, jesteś wrażliwy, widzisz siebie jako bezradnego, widzisz, że jest ci trudno, masz dość, jesteś zraniony, jesteś niespokojny, czujesz się uciskany lub śmierć jest dla ciebie bolesna. To jest rzeczywistość osoby, a teraz, gdy znasz ją bliżej, to właśnie w niej i poprzez nią możesz wzrastać i być bardziej autentyczny.
4. Nie czekaj na pogrzeb, aby powiedzieć, że go/ją kochasz. Odległość i ograniczenia związane ze spotkaniami skłaniają nas do rozważenia potrzeby relacji międzyludzkich. Czas je pielęgnować, poprawić komunikację, mówić to, co się chce, myśli i czuje. Jesteście relacyjni od pierwszej chwili swojego istnienia. Ustal zdrową równowagę między dawaniem i opieką, pomaganiem i byciem pomaganym. Wyraź to i nie daj się pochłonąć emocjonalnie.
5. Inwestuj w to, co naprawdę się opłaca. Zatrzymaj świat, ja wysiadam! Dzięki temu hamowaniu wielu uświadomiło sobie, że biegli na chomiczym kole, wyobcowani przez systemy, pracę czy sposób życia, które ich nie interesowały. Okazja do zejścia z karuzeli, które nie prowadzą do celu, a jedynie przyprawiają o zawrót głowy. Zrób przycinki, usuń to, co zostało i uporządkuj swoje priorytety. Partner z tobą. Idź lekko.
6. Akceptuj, akceptuj i akceptuj. Czy gdyby przewidziano pandemię, spodziewałbyś się takiej zdolności adaptacyjnej? Msze online, nagrane medytacje, różne Christmasy czy święta bez świąt. Akceptacja jest jednym z najpotężniejszych działań woli, ponieważ przezwycięża rezygnację i bierze odpowiedzialność za własne życie. Twórcza akceptacja, która reaguje własną osobowością.
7. Twoja wolność czyni mnie większym. Powstałe inicjatywy solidarnościowe pokazały dobroć człowieka. Twój też, prawda? Czas pokochać i zastąpić konfrontację słuchaniem, rozumieniem, pomaganiem, szanowaniem, walidacją, sugerowaniem, zaufaniem, nadzieją, wybaczaniem, odzyskiwaniem, dawaniem szansy, odbudowywaniem, rehabilitowaniem, jednoczeniem się w różnicy, wychodzeniem naprzeciw wolności drugiego, różnicowaniem swoich relacji, a tym samym czynieniem siebie lepszym.
8. Bóg zmartwychwstał. Refleksja i połączenie z samym sobą doprowadziły wielu do odkrycia, że istnieje świątynia wewnątrz i że jej mieszkańcem nie jest ego; że istnieje konto czekowe w niebie, które nie jest wypełnione pieniędzmi, że istnieją anioły i że odpowiedź Boga przychodzi również przez ciebie. Wszyscy w jednej drużynie.
9. Kultura świętowania. To czas na świętowanie każdego wydarzenia: nowego kwiatka na bonsai, uśmiechu kogoś, kto na ciebie patrzy, kilku osób krzyczących w barze. Czas na wzmocnienie wszelkich dostrzeżonych przez nas szczegółów i słowa afirmacji dla innych. Być zadowolonym za tyle, że się dobrze robi, za tyle, że inni robią dobrze. Aby móc się nazywać Donem Zadowolonym.
10. Dzięki życiu. W czasie ciężkiego uwięzienia miałeś przywilej dostępu do tarasu lub małego ogródka. Ileż prostych luksusów, którymi cieszymy się na co dzień! Bieżąca woda, postój w barze, wyjście do parku, przychodzenie i wychodzenie jak się chce. Możesz docenić wszystkie te rzeczy, które brałeś za pewnik, a które są wielkim darem życia, i cieszyć się nimi. Każdego dnia kładź się spać z uśmiechem wdzięczności. Dziękujcie, a podziękowanie będzie wam dane.