Pismo Święte

Kościół i Pismo Święte. Jezus Chrystus w Biblii i Tradycji

Wiara katolicka nie jest "religią księgi", jak judaizm czy islam, mimo że posiada księgę - Pismo Święte. W Kościele katolickim Pismo Święte zawsze było powiązane z Tradycją Kościoła. Ta ostatnia chroni i kieruje interpretacją Słowa Bożego na przestrzeni wieków.

Vicente Balaguer-16 kwiecień 2025-Czas czytania: 7 minuty

Chrześcijaństwo, choć narodziło się z książką w kołysce - obraz pochodzi od Lutra, dla którego Biblia była żłóbkiem, w którym położono Jezusa - nie jest książka religia ale religią tradycji i pism świętych. Podobnie było z judaizmem, zwłaszcza przed zniszczeniem Świątyni. Ta uwaga jest jasna, gdy mówimy o religiach porównawczych. (M. Finkelberg i G. Stroumsa, Homer, Biblia i nie tylko: kanony literackie i religijne w świecie starożytnym)..

Jednak szereg czynników - bardziej praktycznych niż teoretycznych - doprowadziło do pewnego zamieszania. Teoretycy pamięci zbiorowej (J. Assmann) wskazują, że 120 lat po wydarzeniu założycielskim pamięć komunikacyjna społeczności jest ucieleśniona w pamięci kulturowej, w której artefakty kulturowe tworzą spójność między przeszłością a teraźniejszością. 

Jednak społeczności religijne lub kulturowe, które przetrwały w czasie, charakteryzują się przedkładaniem łączności tekstowej nad rytualną. 

Tak mniej więcej działo się na początku III wieku w Kościele, kiedy teologia została pomyślana jako komentarz do Pisma Świętego. Później, wraz z pojawieniem się islamu, religii księgi od samego początku, i rozwojem judaizmu jako religii bez świątyni, idea religii objawienia została zasymilowana z religiami księgi: chrześcijaństwo, religia objawienia, zostało w ten sposób umieszczone w miejscu, które nie było jego własnym: religią księgi. 

Po trzecie, Luter i ojcowie Reformacji, redukując ideę tradycji do zwykłego kościelnego zwyczaju (consuetudines ecclesiae)odrzucił zasadę Tradycji na rzecz Sola Scriptura. 

Wreszcie, Oświecenie ze swoją nieufnością wobec tradycji zaakceptowało tylko taką interpretację Pisma Świętego, która była krytyczna, także i przede wszystkim, wobec tradycji.

W społecznościach reformacyjnych następstwo tych czynników często prowadziło do dwojakiej interpretacji Pisma Świętego: albo przesłanie zostało rozpuszczone w sekularyzmie proponowanym przez krytykę, albo krytyka została odrzucona i zakończyła się fundamentalizmem. 

Tradycja w Kościele katolickim

Z drugiej strony, w Kościele katolickim podejście było inne. Od czasu Trydentu odnosiło się ono do tradycje apostolskie -te z czasów apostolskich, a nie zwyczaje Kościoła - jako natchnione (dictatae) przez Ducha Świętego, a następnie przekazane Kościołowi. Dlatego Kościół przyjął i czcił z równym uczuciem i czcią (pari pietatis affectu ac reverentia) zarówno świętych ksiąg, jak i innych tradycji. 

Później Sobór Watykański II nieco wyjaśnił relację między Pismem Świętym a Tradycją. Najpierw potwierdził, że apostołowie przekazali słowo Boże poprzez Pismo Święte i tradycje - Tradycja jest zatem rozumiana jako konstytutywna, a nie tylko interpretacyjna, jak ma to miejsce w wyznaniach protestanckich - ale także wskazał, że dzięki natchnieniu Pismo Święte przekazało słowo Boże, będąc słowem (locutio) Boga. 

Z drugiej strony, tradycja jest jedynie przekaźnikiem słowa Bożego (por. Dei Verbum 9). Zaproponował to również z innej perspektywy: "Kościół zawsze czcił Pismo Święte jako Ciało samego Pana [...]. Zawsze uważał i nadal uważa je, wraz ze świętą Tradycją (una cum Sacra Traditione), jako najwyższą regułę ich wiary, ponieważ jako natchnione przez Boga i spisane raz na zawsze, niezmiennie przekazują słowo samego Boga". (Dei Verbum 21).

Nie należy przy tym zapominać, że przedmiotem tych zdań jest Pismo Święte. Jednak w Kościele Pismu Świętemu zawsze towarzyszyła i chroniła je Tradycja. Aspekt ten został podjęty, przynajmniej częściowo, przez myślicieli protestanckich, którzy w dialogu ekumenicznym posługują się wyrażeniem Sola Scriptura numquam solaZasada Sola Scriptura w logice protestanckiej odnosi się do wartości Pisma Świętego, a nie do jego rzeczywistości historycznej, która z pewnością jest nunquam sola. Można zatem powiedzieć, że stanowiska katolickie i protestanckie zbliżyły się do siebie. Jednak sednem pytania pozostaje wewnętrzna relacja między Pismem Świętym a tradycjami w ramach Tradycji apostolskiej, tj. tej, która została przekazana przez apostołów ich następcom i jest nadal żywa w Kościele.

Tradycja apostolska

Wielokrotnie zauważano, że Jezus Chrystus nie posłał apostołów, by pisali, ale by głosili. 

Z pewnością apostołowie, podobnie jak Jezus Chrystus przed nimi, korzystali ze Starego Testamentu, tj. z Pism Izraela. Rozumieli te teksty jako wyraz Bożych obietnic - i w tym sensie również jako proroctwo lub proklamację - które wypełniły się w Jezusie Chrystusie. Wyrażały one również pouczenie (tora) Boga ze swoim ludem, a także przymierze (postanowienie, testament), które Jezus wypełnia. 

Z drugiej strony, teksty Nowego Testamentu nie były kontynuacją ani imitacją tekstów Izraela. Żaden z nich nie przedstawia się jako kompendium Nowego Przymierza. Wszystkie narodziły się jako częściowe - a w niektórych przypadkach okolicznościowe - wyrażenia Ewangelii głoszonej przez apostołów. 

W każdym razie, w pokoleniu, które nastąpiło po pokoleniu apostołów - podobnie jak wcześniej u św. Pawła, kiedy rozróżniał między poleceniem Pana a swoim własnym (1 Kor 7:10-12) - zasadą autorytetu były słowa Pana, następnie słowa apostołów i słowa Pisma Świętego. Można to zauważyć u ojców apostolskich, Klemensa, Ignacego z Antiochii, Polikarpa itp., którzy wymiennie wymieniają, jako argument autorytetu, słowa Jezusa, apostołów lub Pisma Świętego. 

Jednak forma tekstowa tych słów prawie nigdy nie pokrywa się z tym, co zachowało się w tekstach kanonicznych: teksty te funkcjonowały bardziej jako pomoc w zapamiętywaniu ustnego głoszenia niż jako teksty święte.

Zmianę postawy obserwuje się w ostatnich dziesięcioleciach drugiego wieku. Do tej zmiany przyczyniły się dwa czynniki. 

Z jednej strony, chrześcijaństwo wchodzi w kontakt i kontrastuje z rozwiniętymi światopoglądami intelektualnymi; w szczególności z platonizmem średnim - platonizmem skąpanym w moralnym stoicyzmie - i z gnoza z II wieku, który proponował zbawienie poprzez wiedzę. Niektórzy gnostyccy nauczyciele widzieli w chrześcijaństwie - wyrażenie to pochodzi od Ignacego z Antiochii - religię, która mogłaby być zgodna z ich światopoglądem. Bazylides, na początku II wieku, był prawdopodobnie pierwszym, który zrozumiał pisma Nowego Testamentu jako teksty fundamentalne dla jego gnostyckiego nauczania, a inni, tacy jak Valentinus i Ptolemeusz, już w drugiej połowie II wieku, byli ostrymi interpretatorami Pisma Świętego, które dostosowali do swojego systemu. 

Justyn, współczesny, a być może współpracownik Walentyniana, już wskazał, że nauki tych nauczycieli rozpuściły chrześcijaństwo w gnostycyzm, a zatem ich autorzy byli heretykami - to Justyn ukuł to słowo w znaczeniu odstępstwa, ponieważ wcześniej oznaczało ono tylko szkołę lub frakcję - chociaż bez proponowania żadnych głębokich powodów. Z drugiej strony, pod koniec II wieku, idea wiarygodnej tradycji ustnej już osłabła: nie ma już uczniów uczniów uczniów apostołów - być może wyjątek stanowi św. Kiedy dzieje się tak we wspólnocie kulturowej lub religijnej, jak zauważono, wspólnoty ustanawiają artefakty, które zachowują pewną pamięć kulturową lub religijną, a artefaktem łączności par excellence jest pismo.

Wielki Kościół, patrząc z dystansem na gnostyckich heretyków, podjął trzy decyzje, które razem zachowały jego tożsamość. Benedykt XVI (por. przemówienie na spotkaniu ekumenicznym, 19.08.2005) odnosił się do nich niejednokrotnie: po pierwsze, ustanowienie kanonu, w którym Stary i Nowy Testament tworzą jedno Pismo; po drugie, sformułowanie idei sukcesji apostolskiej, która zajmuje miejsce świadectwa; wreszcie, zaproponowanie "zasada wiary jako kryterium interpretacji Pisma Świętego.

Znaczenie św. Ireneusza

Chociaż sformułowanie to można znaleźć u wielu ówczesnych teologów - Klemensa z Aleksandrii, Orygenesa, Hipolita, Tertuliana - w przededniu 1900. rocznicy jego urodzin niemal obowiązkowe jest spojrzenie na św. Ireneusza, aby odkryć nowoczesność jego myśli. 

Jego najważniejsze dzieło, Obalanie i obalanie udawanej, ale fałszywej gnozypopularnie znany jako Przeciw herezjom, bierze pod uwagę wszystko, co zostało powiedziane do tej pory. Po kilku wstępach zaczyna się następująco: "Kościół, rozprzestrzeniony we wszechświecie aż po krańce ziemi, otrzymał od Apostołów i ich uczniów wiarę w jednego Boga Ojca, powszechnego Władcę, który stworzył... i w jednego Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, wcielonego dla naszego zbawienia, i w Ducha Świętego, który przez Proroków...".. Ireneusz podąża za tekstem z formułą, którą w innym miejscu nazywa "zasada [kanon, po grecku]. wiary [lub prawdy]". Ta reguła wiary nie ma ustalonej formy, ponieważ, przekazana przez apostołów, jest zawsze przekazywana ustnie podczas chrztu lub w katechezach chrzcielnych. Zawsze odnosi się do wyznania trzech osób boskich i dzieła każdej z nich. 

Jest rozpoznawalny w całym Kościele, który "[...] głosi ją, naucza i przekazuje [...]. Kościoły Germanii nie wierzą inaczej ani nie przekazują żadnej innej doktryny niż ta głoszona przez kościoły Iberii". (tamże, 1, 10, 2). Dlatego, podobnie jak Tradycja apostolska, jest ona publiczna: "jest obecny w każdym Kościele, aby mógł być dostrzeżony przez tych, którzy naprawdę chcą go zobaczyć". (tamże 3, 2, 3), w przeciwieństwie do gnostyckiego, który jest tajny i zarezerwowany dla wtajemniczonych. 

Co więcej, zasada ta mogłaby być wystarczająca, ponieważ "wiele ludów barbarzyńskich zgadza się na to święcenie i wierzy w Chrystusa, bez papieru i atramentu [...], starannie zachowując starą Tradycję, wierząc w jednego Boga. [podąża za innym wyznaniem trynitarnym, będącym wyrazem reguły wiary]" (tamże, 3, 4, 1-2).

Jednak Kościół posiada zbiór Pism: "Prawdziwą gnozą jest doktryna Apostołów, starożytna struktura Kościoła na całym świecie i to, co jest typowe dla Ciała Chrystusa, utworzonego przez sukcesję biskupów, którym Kościół otrzymał swoją własną nazwę. [Apostołowie] powierzone kościołom każdego miejsca. W ten sposób przychodzi do nas bez fikcji piecza nad Pismem Świętym w całości, bez zabierania lub dodawania czegokolwiek, jego czytanie bez oszustwa, jego uzasadniona i pełna uczucia ekspozycja zgodnie z samym Pismem Świętym, bez niebezpieczeństwa i bez bluźnierstwa". (tamże, 4, 33, 8). 

To właśnie na tym ostatnim punkcie należy skupić uwagę. Regułą (kanonem) wiary jest ten, kto poprawnie interpretuje Pisma (tamże 1, 9, 4), ponieważ jest z nimi zbieżny, ponieważ same Pisma wyjaśniają regułę wiary (tamże 2, 27, 2), a regułę wiary można rozwinąć za pomocą Pism, jak czyni to św. Ireneusz w swoim traktacie Demonstracja (Epideixis) głoszenia apostolskiego

To wzajemne przenikanie się reguły wiary i Pisma Świętego dobrze wyjaśnia inne aspekty. Po pierwsze, każde z Pism jest poprawnie interpretowane poprzez inne Pisma. Po drugie, z biegiem czasu słowo "reguła/kanon", odnosi się przede wszystkim do kanonu Pisma Świętego, który jest również regułą wiary.

AutorVicente Balaguer

Profesor Nowego Testamentu i hermeneutyki biblijnej, Uniwersytet Nawarry.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.