Jak wyjść z kryzysu i uratować swoje małżeństwo?

Choć czasem trudno to dostrzec, istnieje wiele powodów, dla których warto ratować swoje małżeństwo: dobro samej pary; dobro dzieci, jeśli takie istnieją; oraz dobro społeczeństwa.

5 Październik 2024 r.-Czas czytania: 3 minuty
Małżeństwo

(Unsplash / Alfonso Lorenzetto)

Niedawno w rozmowie z pewnym zdruzgotanym mężczyzną powiedział: "Nie wiem, co się dzieje, ale nie podoba mi się fakt, że opiekuję się dziećmi jednego mężczyzny, podczas gdy moje dzieci są pod opieką innego".   

Przyszedł do mnie po wskazówki w czasie zamieszania i bólu. Był w separacji ze swoją żoną od kilku lat i oboje mieli nowego partnera. W tamtym czasie oboje uważali, że ich związek jest nietrwały i widzieli rozwód jako jedyne rozwiązanie. 

Ale ich obecna rzeczywistość krzyczy do nich, że nie postawili na prawdziwe rozwiązanie, ale ulegli nowoczesnemu złudzeniu natychmiastowej gratyfikacji. 

Teraz oboje chcą wrócić. Chcieliby znów się spotkać, ale się boją.

Rozpoznawanie kryzysów

W obliczu kryzysu możemy albo ulec autodestrukcji, albo się rozwijać. Kryzys oznacza stawienie czoła nieoczekiwanym okolicznościom, na które nie jesteśmy przygotowani. Pojawiają się one w naszym życiu, aby uświadomić nam nasze mocne strony. Ale jeśli się spieszymy, tracimy okazję do rozwoju i sparaliżowani wybieramy to, co wydaje się być natychmiastowym rozwiązaniem. W kryzysach małżeńskich może nas prześladować zdanie: "Odchodzę dzisiaj" lub "Odchodzisz teraz". Musimy jednak wybrać prawdziwe rozwiązania, zdecydować się na rozwój, a nie na bycie ofiarą.

Ratowanie małżeństwa

Dlatego proszę cię, jeśli przechodzisz przez kryzys w swoim małżeństwie, zatrzymaj się przed podjęciem jakichkolwiek decyzji i rozważ tę ścieżkę błogosławieństwa dla was obojga, dla całego waszego małżeństwa i dla całego waszego życia. rodzina.

  1. Przede wszystkim, aby uratować swoje małżeństwo, trzeba tego chcieć: odrobina chęci i odpowiednie narzędzia sprawią, że twój związek osiągnie godny pozazdroszczenia poziom. Zatrzymaj się. Pomyśl, że tak naprawdę nie chcesz zakończyć swojego małżeństwa, ale raczej problemy w nim występujące.
  2. Istnieje wiele powodów, dla których warto ratować swoje małżeństwo: dobro dzieci (badania potwierdzają przekonanie, że rozwój psychiczny i emocjonalny dzieci jest najlepszy w domach, w których rodzice się kochają); dobro samej pary (istnieje wiele dowodów na to, że dobrze dobrane małżeństwo czuje się dobrze fizycznie i emocjonalnie); oraz dobro społeczeństwa (tkanka społeczna jest niszczona na wiele sposobów przez rozwody i separacje).
  3. Podejmowanie decyzji w trakcie konfliktu jest błędem o poważnych konsekwencjach: uspokój się, nie ma pośpiechu. Powiedz współmałżonkowi: "Potrzebuję pomocy i otrzymam ją".  
  4. Pielęgnuj nadzieję: myślenie, że nie jest możliwe wspólne życie w pokoju pod jednym dachem, jest złudzeniem. Wszystko można rozwiązać szczerym wysiłkiem i z Bożą pomocą.
  5. Unikaj oskarżeń: podkreślanie wszystkiego, co druga osoba robi źle na oczach sfrustrowanego małżonka, wcale nie działa. Najlepiej jest przemyśleć osobiste zmiany, które należy wprowadzić, uznając, że żaden człowiek nie jest doskonały - my też nie. Mogę zobowiązać się do zmiany własnego zachowania. Jeśli mam wady, zaakceptuję ze spokojem, że ranią one mnie i tych, których powinienem kochać najbardziej. Pracować nad zastąpieniem tych wad ich odpowiednikami w postaci cnót. Poszukaj osobistej pomocy, zanim zaproponujesz terapię dla par. 
  6. Aby oczyścić serce z wszelkiego rodzaju żalu: wiedzieć, jak przebaczyć, zachowywać się tak, jakby przestępstwo nie miało miejsca, przestać rozpamiętywać przeszłość i zdecydować się na poprawę w teraźniejszości. 
  7. Wytrwaj w walce: twoje małżeństwo cię potrzebuje. Nawet jeśli druga osoba oświadczyła, że już cię nie kocha lub nie może nic zrobić, jesteś w drużynie Jezusa Chrystusa, który powiedział stanowczo: "Co Bóg złączył, tego człowiek niech nie rozdziela" (1 Koryntian 5:1).Mt 19, 4-6). Nie chodzi o błaganie o miłość, ale o dawanie jej z dojrzałością. Nie powinniśmy zachęcać do współzależności, ale pracować nad tym, by stać się najlepszą wersją samych siebie. Chodzi o doprowadzenie małżeństwa do radosnej dojrzałości w miłości. 
  8. Oprzyjmy się na Bogu: zwróćmy się do eksperta w miłości. Módlmy się i prośmy o modlitwę tych, którzy nas kochają. Niech nie będzie wątpliwości: Bóg pragnie jedności.

Trzeba dokonać nowego podboju. Poświęć się zakochiwaniu się w swoim współmałżonku każdego dnia. Przestań widzieć to, czego on ci nie daje i zacznij dawać to, co przestałeś dawać z powodu własnych uraz. 

Wypełnij swoją własną odpowiedzialność, a resztę oddaj w ręce Boga. Czy chcesz, aby dobre wino miłości zagościło w twoim domu? Wykonaj swoją część, napełnij dzbany wodą po brzegi, a Bóg dokona cudu.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.