Przed tygodniem modlitwy o jedność chrześcijan

Tegoroczny Tydzień Modlitw stawia ekumenizm w polu przyjaźni i misji ewangelizacyjnej Kościoła, zaprasza do spojrzenia na chrześcijański Wschód. Autor proponuje refleksję nad niektórymi dokumentami Magisterium na ten temat. Wszystko, co sprzyja jedności, wskazuje na obecność Boga.

18 styczeń 2022-Czas czytania: 4 minuty
Jedność chrześcijan

Zdjęcie ©CNS photo/Paul Haring

Tydzień modlitwy o jedność chrześcijan, obchodzony zasadniczo od 18 do 25 stycznia 2022 r., przedstawia się nam jako przedłużenie czasu Epifanii pod hasłem "Widzieliśmy, jak wzeszła Jego gwiazda i przyszliśmy oddać Mu pokłon" (por. Mt 2, 2).

Chrześcijanie w Libanie, którzy są odpowiedzialni za opracowanie materiałów przewodnich proponowanych do przeżycia w tym tygodniu, wybrali fragment Ewangelii o Magach ze Wschodu jako temat do wspólnej refleksji i modlitwy w perspektywie ekumenicznej.

W ten sposób szczególnie uwypukla się dwie emfazy czy perspektywy ekumenizmu.

Z jednej strony jesteśmy zaproszeni do udziału w tym, co nazywamy ekumenizmem przyjaźni, czyli do wejścia w ruch zbliżenia, poznania i otwarcia się na chrześcijan innych wyznań, a konkretnie, przy tej okazji, na świat chrześcijańskiego Wschodu.

Innym wymiarem ekumenizmu, który w tym roku jest nam proponowany w sposób szczególny, jest ścisły związek ekumenizmu z misją ewangelizacyjną, jaką Pan powierzył swojemu Kościołowi, który posłał, aby niósł orędzie zbawienia aż po krańce ziemi.

Tylko poprzez większe wzajemne zrozumienie między różnymi wyznaniami chrześcijańskimi będzie można uznać to wszystko, co nas łączy, jak również szczególne bogactwo, które każde z nich wnosi do świata, oferując piękno chrześcijaństwa w relacji wymiany i słuchania tego, co dobre i wartościowe.

W tym roku, podczas Tygodnia Modlitw o Jedność, jesteśmy zaproszeni, aby nieco lepiej zapoznać się z życiem chrześcijan Wschodu. Jest to prawdziwa okazja do poznania ich tradycji, duchowości, obrzędów liturgicznych, historii i ich obecnej sytuacji, naznaczonej prześladowaniami i mniejszością.

Ta otwartość na Wschód była obecna w sercach ostatnich papieży, od Leona XIII po dzień dzisiejszy. To zwłaszcza św. Jan Paweł II, papież pochodzący ze Wschodu, ze swoim wyrażeniem "chrześcijaństwo dwóch płuc", najbardziej aktywnie zachęcał do tej szczególnej miłości i czci Kościoła katolickiego dla chrześcijańskiego Wschodu.

W sferze katolickiej podjęto ogromny wysiłek, aby promować pojednanie i przebaczenie, dialog i bliskość, krótko mówiąc, komunię z siostrzanymi Kościołami Wschodu. W tym sensie interesujące może być w tym tygodniu przeczytanie i rozważenie kilku bardzo znaczących dokumentów Magisterium Kościoła na ten temat.

Pierwszym z nich byłoby Orientalium Dignitas o katolickich Kościołach wschodnich Leona XIII. Druga propozycja pochodziłaby z Soboru Watykańskiego II, z trzeciego rozdziału dekretu Unitatis RedintegratioBardzo pomocny byłby soborowy Dekret o ekumenizmie, w którym, opisując różne odrębne wspólnoty chrześcijańskie, przyznaje się szczególną estymę i względy Kościołom Wschodnim, a także uważna i modlitewna lektura Adhortacji Apostolskiej. Orientale lumen Świętego Jana Pawła II, napisanej w 1994 roku.

Trzeba wyjaśnić, że mówiąc o Kościołach Wschodnich, musimy odróżnić katolickie Kościoły Wschodnie od Kościołów Prawosławnych. Te pierwsze należą do Kościoła katolickiego i są bardzo ważne dla dialogu ekumenicznego z prawosławiem, choć ich specyfika oznaczała na ogół bolesną sytuację obcości, gdyż dla katolików różnią się bardzo zwyczajami i obrzędami, a dla prawosławnych są etykietowane, czasem ostro i wrogo, jako odrębne siostry. One natomiast są prawdziwymi mostami pomiędzy dwoma brzegami. Z jednej strony cieszą się one wspólną tradycją, obrzędami, duchowością i historią z Kościołami prawosławnymi, a jednocześnie pozostają w komunii z Kościołem katolickim.

Ta osobliwość rodzi ekumeniczną nadzieję, gdyż w nich widzimy obietnicę komunii między Wschodem i Zachodem oraz urzeczywistnienie jedności, której nie można rozumieć jako jednolitości, ale jako harmonię w wielości, która jest uznana, przyjęta i pojednana.

Drugim aspektem ekumenizmu, który jest bardzo obecny w hasłach i materiałach proponowanych na obchody tego tygodnia 2022, jest związek, jaki istnieje w chrześcijaństwie między jednością a misją, między ekumenizmem a dynamizmem ewangelizacyjnym.

Z pewnością symbol Magów ze Wschodu i gwiazdy, która prowadzi ich do Chrystusa, uznanego za Zbawiciela świata, odnosi się do ludów dalekich, pogan, oddalonych, którzy pozwalają się pytać i kierować znakami, które Bóg zsyła, aby uobecnić swoją łaskę pośród świata, aż przyjdą ją rozpoznać i w nią uwierzyć.

Epifania w cyklu liturgicznym Bożego Narodzenia odpowiada Pięćdziesiątnicy w cyklu wielkanocnym. Jest to uroczystość objawienia się chwały Bożej wszystkim narodom ziemi, ponieważ On pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy (por. 2 Tm 2,1).

Magowie reprezentują całą ludzkość, ludzi dobrej woli, tych, którzy są dalecy i obcy narodowi wybranemu, ale którzy również zostali wezwani przez Boga, niespodziewanymi i tajemniczymi drogami, do zawarcia z nimi nowego i ostatecznego przymierza.

Nie zapominajmy, że ekumenizm narodził się na początku XX wieku wraz ze Światową Konferencją Misyjną w Edynburgu w 1910 roku, gdzie zdano sobie sprawę, że poważnym problemem misyjnym jest podział chrześcijan. Głoszenie Ewangelii straciło wiarygodność, gdy była ona głoszona przez skłóconych ze sobą braci, a te same konflikty stały się paraliżem dla ewangelizacji.

Podział chrześcijan jest antyświadectwem Ewangelii i deformuje widzialne oblicze Kościoła Chrystusowego. Jest więc jasne, że ekumeniczne zaangażowanie i troska rodzą się dla misji i ożywiają dynamizm świadectwa. Skutecznym wyrazem tego związku między jednością a misją są słowa Jezusa z J 17, 21: "Aby wszyscy stanowili jedno, aby świat uwierzył".

 Dlatego każda modlitwa, każde słowo, każdy gest na rzecz jedności i zgody, pośród świata zranionego podziałami, może być gwiazdą, która rozświetla i sygnalizuje obecność i bliskość Boga.

W tym tygodniu modlitwy o jedność chrześcijan niech świat wypełni się gwiazdami, niech ziemia zjednoczy się z niebem, a pośród takiej jasności, światła, które płynie ze Wschodu, niech ludzie rozpoznają Boga, który w Chrystusie Jezusie stał się człowiekiem, aby nas zbawić.

AutorSiostra Carolina Blázquez OSA

Przeorysza klasztoru Nawrócenia, w Sotillo de la Adrada (Ávila). Jest również wykładowcą na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Kaznodziejskiego San Dámaso w Madrycie.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.