Postępowcy kontra aborcjoniści

Trzeba pójść o krok dalej, jak to już uczyniły niektóre bractwa siostrzane, tworząc ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży lub współpracując w jakiś sposób z innymi inicjatywami społecznymi o tym samym celu.

16 lipca 2023 r.-Czas czytania: 3 minuty
prawo aborcyjne

 Krótka wiadomość jest taka, że Trybunał Konstytucyjny odrzucił większością głosów skargę o niekonstytucyjność, złożoną 13 lat temu, przeciwko ustawie organicznej 2/2010, z 3 marca, o zdrowiu seksualnym i reprodukcyjnym oraz dobrowolnym przerywaniu ciąży, znanej lepiej jako ustawa aborcyjna. 

Powyższa Ustawa Organiczna zostaje uznana za w pełni konstytucyjną i może być uchwalona w tych samych warunkach, w jakich została zatwierdzona przez Kongres.

W tej kwestii uważam, że nie wystarczy ogłosić odrzucenie, jawny sprzeciw. Trzeba wejść w szczegóły, aby uzasadnić tę opinię.

Trybunał odrzucił, jak już powiedzieliśmy, odwołanie złożone w 2010 roku przez PP od wspomnianej ustawy, zatwierdzonej za rządów José Luisa Rodrígueza Zapatero, nie popierając projektu orzeczenia zaproponowanego przez sędziego Enrique Arnaldo, w odpowiedzi na to odwołanie.

W tym projekcie sprawozdawca uznał ustawę za zgodną z art. 15 Konstytucji ("...").Każdy ma prawo do życia..."), choć miała zastrzeżenia do regulacji informacji, które mają być przekazane kobiecie przed podjęciem decyzji (art. 17 ust. 5), gdyż nie wymagała ona, aby były one przekazywane również ustnie, oraz do ochrony prawa do sprzeciwu sumienia personelu medycznego (art. 19 ust. 2), gdyż rozumiała, że sformułowanie przepisu w proponowanych terminach pozostawiało taki margines interpretacyjny, że pozostawiało osoby zgłaszające sprzeciw bezradne.

Poza tymi punktami należy podkreślić kilka kwestii, z których chyba najbardziej decydującą jest to, że aborcję uznaje się za "prawo podstawowe, które chroni prawo do życia (...), do wolności ideologicznej i do niedyskryminacji" (art. 12), przeciwstawiając w ten sposób rzekome prawo do aborcji, czyli prawo do życia nienarodzonych, prawu do życia kobiety.do wolności ideologicznej i niedyskryminacji" (art. 12), przeciwstawiając tym samym rzekome prawo do aborcji, czyli prawo do życia nienarodzonego dziecka, prawu do życia kobiety, a także uważa, że akceptacja lub nie aborcji jest kwestią ideologiczną, że szacunek dla życia staje się czymś względnym, zależnym od opinii każdego człowieka. Uderzające jest również to, że aborcja jest aprobowana, aby kobiety nie czuły się dyskryminowane, dyskryminowane przez kogo?

Artykuł 15.b), który ustanawia zezwolenie na aborcję w ciągu pierwszych dwudziestu dwóch tygodni ciąży, gdy istnieje ryzyko wystąpienia poważnych anomalii u płodu, jest niejednoznaczny, pozostawiając szeroki margines swobody w interpretacji, czym są "poważne anomalie" i czy są one nieodwracalne.

Podczas gdy TC orzekał, Kongres już zmodyfikował prawo w jeszcze bardziej radykalnym sensie, znosząc trzydniowy okres zastanowienia przed dokonaniem aborcji i pozwalając młodym kobietom na dokonanie aborcji od 16 roku życia bez zgody rodziców, a także zakazując jakiejkolwiek działalności, w pobliżu ośrodków aborcyjnych, mającej na celu oferowanie alternatywnych informacji kobietom, które udają się do tych ośrodków.

Rozszerzyliśmy treść ustawy, aby uzyskać jasny, choć zwięzły, obraz aktualnego stanu rzeczy.

W obliczu tej sytuacji nie jest dobrze myśleć, że jest to sprawa osobista, dotycząca tych, którzy dokonują aborcji lub ją przeprowadzają; ale tak nie jest, degradacja społeczeństwa dotyczy nas wszystkich i obowiązkiem wszystkich, nie tylko chrześcijan, jest interweniowanie w celu skorygowania tego dryfu.

Bractwa są publicznymi stowarzyszeniami wiernych Kościoła katolickiego, które wśród swoich misji, powierzonych im przez Kościół, mają "uświęcanie społeczeństwa od wewnątrz" (por. c.298 CIC). Dlatego udział bractw w obronie życia nienarodzonych nie jest sprawą drugorzędną, ani opcjonalną; jest to część ich misji.

Rzecznictwo wykraczające poza deklaracje instytucjonalne. Trzeba pójść o krok dalej, jak to już uczyniły niektóre bractwa, tworząc ośrodki pomocy dla kobiet w ciąży lub współpracując w jakiś sposób z innymi inicjatywami społecznymi o tym samym celu.

Decydujące jest także podjęcie walki z opinią publiczną, z dobrze uzasadnionymi opiniami, obalając pogląd, że ci, którzy negują wolności indywidualne i prawo do życia, są postępowcami; nie, postępowcami są ci, którzy angażują się w uznanie godności osoby i w obronę jej podstawowych praw, jak to zostało określone w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka (ONZ 1948), wśród nich "prawo każdego człowieka do życia" (art. 3) i "do ochrony prawnej, bez dyskryminacji" (art. 7). Otwiera to przed bractwami pole do pracy, które należy pilnie zbadać.

AutorIgnacio Valduérteles

PhD in Business Administration. Dyrektor Instituto de Investigación Aplicada a la Pyme. Brat Starszy (2017-2020) Bractwa Soledad de San Lorenzo, w Sewilli. Opublikował kilka książek, monografii i artykułów na temat bractw.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.