"Nie lękajcie się": codzienne przesłanie z Biblii

Biblijne zdanie "Nie bój się" nauczyło mnie, że strach nie jest wrogiem, ale nauczycielem, który popycha nas w kierunku tego, co istotne.

20 Styczeń 2025-Czas czytania: 2 minuty
Nie bój się

Zawsze fascynowały mnie historie. KopalniaTwoje, twoje i każdego, kto odważy się nimi podzielić. I jeśli jest jedno zdanie, które rozbrzmiewa w całej historii, to jest to: "Nie bój się". Pojawia się ono w Biblii 365 razy, jako codzienne przypomnienie. Nie mogę przestać myśleć o tym, jak ważne jest to przesłanie, szczególnie dla kogoś takiego jak ja, kto nauczył się żyć z tym uczuciem.

Kiedy zaczynałem swoją zawodową i społeczną podróż, strach był zawsze obecny, jak niewygodny głos szepczący: "A co, jeśli się mylisz? Na początku starałem się go ignorować, ale wkrótce zrozumiałem coś kluczowego: strach nie znika, gdy uciekasz; po prostu czeka za następnym rogiem.

To, co zmieniło wszystko, to zrozumienie, że strach nie jest wrogiem, ale nauczycielem. Zdałem sobie sprawę, że musimy tylko odpowiadać na codzienne zaproszenie zawarte w tym zdaniu: "Nie bój się dzisiaj". Każdy dzień to nowa okazja, by zrobić krok, choćby najmniejszy, w kierunku tego, co naprawdę ważne.

W moim przypadku poczułem strach, gdy nie zdałem egzaminu wstępnego na uniwersytet i wydawało się, że wszystko się rozpada. Później poczułem go, gdy emocjonalnie sięgnąłem dna i musiałem przestać żyć pod przykrywką. Nawet teraz, przy każdym nowym projekcie, to uczucie powraca. Ale już mnie to nie przeraża. Teraz wiem, że jeśli coś mnie przeraża, to dlatego, że jest tego warte.

Przekształcenie strachu w siłę napędową

Strach wskazuje na to, co istotne: nikt nie boi się tego, co nieistotne. Jeśli boisz się przedstawić ten projekt, to prawdopodobnie dlatego, że jest on naprawdę ważny. Jeśli jesteś sparaliżowany zmianą swojego życia, to dlatego, że wiesz, że musisz to zrobić. Każdy supeł w żołądku to kompas, a każdy dzień to okazja, by spróbować.

Dziś moim zobowiązaniem nie jest pokonanie strachu od razu, ale podejmowanie małych, stałych kroków. Pościelić łóżko, słuchać bez pośpiechu, ufać, że dzisiejszy wysiłek będzie miał sens jutro. Bo wielkie zmiany zaczynają się od codzienności.

Moje zaproszenie jest następujące: przeżyj każdy dzień z małym aktem odwagi. Rób to, co jest w twoich rękach dzisiaj i pozwól, aby jutro zajęło się sobą. Ponieważ w ostatecznym rozrachunku strach Zawsze tam będzie, ale tak samo jak to zdanie, szepczące do nas każdego dnia: "Nie bój się".

AutorPablo Hiszpania

Przedsiębiorca społeczny. Założyciel społeczności "We Are Seekers". @pabloespanaosborne

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.