Ewangelizacja

"Teologia jest wiarą Kościoła poszukującego zrozumienia tego, w co wierzy".

Teologia, zanim stanie się dyscypliną akademicką, jest żywą i niekiedy wywyższoną wiedzą o Bogu, którą Duch Święty ofiarowuje wszystkim ochrzczonym, żyjącym według Jego natchnienia.

Juan Antonio Martínez Camino-15 czerwca 2021 r.-Czas czytania: 5 minuty
dziewczyna od książek

Foto: Siora Photography / Unsplash

Teologia zawsze była dla wszystkich ochrzczonych. W ostatnich czasach nawet teologia akademicka stała się bardziej dostępna dla wszystkich. To jest błogosławieństwo. Dobrze, że ludzie świeccy mają tego świadomość i są zachęcani do studiowania teologii.

Kościół będzie ubogacony ich aktywnym udziałem w tej służbie, tak ważnej dla żywotności wspólnoty kościelnej i dla jej misji ewangelizacyjnej. Tym bardziej, gdy dziś zmniejsza się liczba wiernych wyświęconych do posługi apostolskiej, którzy w większości, a nawet prawie wyłącznie poświęcają się studiom teologicznym.

Natura teologii

Czym jest teologia? Z pewnością jest to dyscyplina akademicka. Wcześniej jednak teologia jest żywą i niekiedy wywyższoną wiedzą o Bogu, którą Duch Święty ofiarowuje wszystkim ochrzczonym, żyjącym według Jego natchnień.

Kościół uznał to w szczególny sposób, ogłaszając świętych Teresę od Jezusa, Katarzynę ze Sieny, Teresę z Lisieux i Hildegardę z Bingen doktorami Kościoła. Od 1970 r., czyli od roku doktoratu dwóch pierwszych, oficjalnie odżyła katolicka doktryna, że nawet wierni, którzy nie są duszpasterzami ani nie studiowali teologii, jak w przypadku tych świętych, mogą być wielkimi teologami.

Wszystkim Duch Święty ofiarowuje dar mądrości, czyli doskonałego poznania Boga. Oczywiście także mężczyznom, choć do tej pory - ze względu na sprawiedliwość i możliwości - tylko kobiety były oficjalnie uznawane za posiadające doktorat, nie będąc pastorami ani nie studiując teologii.

Studia teologiczne

Natomiast studia teologiczne są nauką praktyczną. Jej przedmiotem nie jest zwykła wiedza, ale wiedza wiary. Teologia to wiara Kościoła poszukującego zrozumienia tego, w co wierzy. Teologia katolicka wychodzi od podstawowej zasady, że tylko Bóg mówi dobrze o Bogu. Jeśli nie jest możliwe poznanie osoby ludzkiej bez wysłuchania jej, to jeszcze bardziej niemożliwe byłoby poznanie Boga, gdyby nie zakomunikował siebie, albo gdyby w ogóle nie zakomunikował siebie. W rzeczywistości Bóg komunikuje się na wiele sposobów. Całe stworzenie mówi o Stwórcy. Ale wieczne, wcielone Słowo jest Jego osobistą i pełną komunikacją. Jest to wiara Kościoła, której zrozumieniu poświęcone jest świeckie przedsięwzięcie, jakim jest teologia. Teologia akademicka to systematyczny wysiłek poznania Jezusa Chrystusa w świetle wiary i przy pomocy wszystkich narzędzi ludzkiego poznania.

Już św. Paweł mówi o teologii przenikniętej Duchem Świętym. Św. Piotr napominał chrześcijan, aby "dawali powód do nadziei". Teologia akademicka ma tam swój zalążek, ale będzie się rozwijać w miarę ugruntowywania się wiary w różnych kulturach, począwszy od grecko-rzymskiej. Święty Justyn i święty Ireneusz byli już wielkimi teologami w pierwszych wiekach Kościoła. Św. Jerome i św. Augustyn byli mistrzami, którzy położyli fundamenty pod rozwój nauki o wierze przy pomocy środków wiedzy ludzkiej swoich czasów.

W średniowieczu teologia była w centrum rozwoju instytucji uniwersyteckich, które wówczas powstały i które przetrwały do dziś. Święty Tomasz z Akwinu nauczał w Paryżu. Palencia, Valladolid i Salamanka są kolebką uniwersytetu wśród nas, wraz ze szkołami katedralnymi tych episkopatów i z impetem mistrzów zakonnych.

Dziś w krajach anglosaskich Wydział Teologiczny nadal jest częścią uniwersytetu.

Juan Antonio Martínez CaminoPrzewodniczący Podkomisji Episkopatu ds. Uniwersytetów i Kultury

Dziś studia teologiczne zostały usunięte z uniwersytetu w krajach, które przyjęły francuski system oświeceniowy w swoich systemach akademickich, jak to ma miejsce w Hiszpanii. Ale w krajach anglosaskich Wydział Teologiczny jest nadal częścią uniwersytetu.

Jedną z perspektyw znakomitej biografii Benedykta XVI, napisanej niedawno przez Petera Seewalda, jest właśnie perspektywa dojrzewania tego wielkiego teologa, który zostanie papieżem, w niemieckich instytucjach akademickich, zarówno kościelnych, jak i państwowych: najpierw w Kolegium Teologicznym Diecezji Monachijskiej we Freisingu; następnie na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Monachijskiego, umiejscowionym tymczasowo w Fürstenried, tuż po zakończeniu wojny. We Freisingu bardzo młody Ratzinger studiował z kolegami, którzy tak jak on aspirowali do przyjęcia święceń kapłańskich. W Fürstenried natomiast miał świeckich kolegów, którzy pomagali sobie w pracy naukowej. Wśród nich wyróżnia się przypadek Esther Betz, córki założyciela dużej niemieckiej gazety, studentki teologii z 1946 roku, a później asystentki profesora Schmausa. Ta kobieta, bizneswoman, w końcu, podobnie jak jej ojciec, w świecie wydawniczym i dziennikarskim, utrzymywała przyjaźń ze swoim kolegą ze studiów aż do śmierci, nawet gdy był już papieżem. Korespondencja między tymi dwoma teologami jest jednym z najbardziej oryginalnych źródeł biografii Seewalda.

Świeccy mają całkowicie otwarte drzwi wszystkich instytucji akademickich dla studiowania teologii. Oczywiście w seminariach diecezjalnych i ośrodkach studiów samych zakonników, tylko dla osób świeckich aspirujących do kapłaństwa lub członków poszczególnych zgromadzeń. Ale Wydziały Teologiczne i Wyższe Instytuty Nauk Religijnych, rozmieszczone w całej Hiszpanii, dopuszczają wszystkich do swoich oficjalnych stopni naukowych, o ile spełniają niezbędne wymagania akademickie.

Wszystkie wydziały (z wyjątkiem wydziałów wewnętrznych zgromadzeń zakonnych) mają za oficjalnych studentów osoby świeckie. W Wyższych Instytutach Nauk Religijnych, które liczą ok. 4 tys.

studentów, prawie wszyscy studenci to osoby świeckie. W niektórych miejscach oficjalne studium teologii jest nawet specjalnie ułatwione dla osób świeckich, które posiadają wyższe wykształcenie i pracują już w swoim zawodzie. Mogę zaświadczyć o zainteresowaniu i korzyściach, z jakimi moi studenci z tej kategorii studiowali teologię w latach, kiedy byłem nauczycielem w TUP (Theologia Universitaria para posgraduados), programie prowadzącym do stopnia Baccalaureatus in Theologia (z cywilnym uznaniem za absolwenta) oferowanym wieczorami przez Uniwersytet Papieski w Madrycie.

Powody, dla których warto studiować teologię

Po co studiować teologię, jeśli nie zamierza się być lub nie jest się księdzem lub zakonnikiem? Każdy może mieć osobiste motywacje, które warto zachować dla siebie. Istnieją jednak dwa rodzaje obiektywnych celów, które uzasadniają studiowanie teologii na jednym z różnych poziomów akademickich, na których można ją studiować.

Po pierwsze dlatego, że ochrzczony, który jest świadomy skarbu, jakim jest wyznawana wiara, często pragnie poznać ją bardziej i lepiej niż podczas pierwszej katechezy. Dotyczy to zwłaszcza tych, którzy kultywowali swojego ducha poprzez inne rodzaje studiów.

Teologia pomaga lepiej przeżywać wiarę, bardziej ją doceniać, bronić jej przed atakami dominującej kultury, nieprzyjaznej życiu chrześcijańskiemu i oczywiście przygotować się do misji apostolskiej właściwej każdemu ochrzczonemu, w rodzinie, w zawodzie i w ogóle w życiu społecznym.

Po drugie, świeccy studiują teologię, aby móc sprawować w Kościele urzędy lub misje, które często były wykonywane przez kapłanów, ale które nie są dla nich zarezerwowane. Jest ich bardzo dużo. Pozwolę sobie wymienić tylko kilka. Nauczanie teologii na wszystkich szczeblach, od profesury na wydziałach i w ośrodkach szkolnictwa wyższego, po lekcje religii w państwowych lub powstałych z inicjatywy społecznej szkołach dla dzieci i w szkołach średnich; we wszystkich tych dziedzinach potrzeba dobrych specjalistów od teologii, także świeckich.

Teologia pomaga lepiej żyć wiarą, bardziej ją doceniać, bronić przed atakami dominującej kultury.

Juan Antonio Martínez CaminoPrzewodniczący Podkomisji Episkopatu ds. Uniwersytetów i Kultury

Pełnienie różnych urzędów w misji i administracji kościelnej: sądy, kurie diecezjalne, kurie instytutów życia konsekrowanego, parafie itp. Nawet w życiu cywilnym teologia może być cennym uzupełnieniem zawodów związanych z prawem, naukami o zdrowiu czy różnego rodzaju doradztwem.

Teologia zawsze była ściśle związana z wiarą chrześcijańską, która jest przyjacielem rozumu i wiedzy. I odwrotnie, cywilizacja zachodnia jest tak głęboko zakorzeniona w wierze chrześcijańskiej, że jej najszlachetniejsze cechy z trudem mogłyby przetrwać bez soku chrześcijaństwa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby świeccy byli protagonistami w tej wielkiej historii ewangelizacji i kultury.

AutorJuan Antonio Martínez Camino

Biskup pomocniczy Madrytu. Przewodniczący Podkomisji Episkopatu ds. Uniwersytetów i Kultury.

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe