Austriackie małżeństwo Alois Neururer i Hildegar Streng, skromni rolnicy prowadzący młyn w Austrii, mieli dwanaście dzieci. Ostatnim z nich był bł. Otto Neururer. Ojciec Błogosławionego, którego dziś przywołujemy, zmarł, gdy ten miał zaledwie osiem lat.
Otto przygotowywał się do kapłaństwa u "Vincentians", a święcenia kapłańskie przyjął w uroczystość św. Piotra w 1907 r. Następnie chciał wstąpić do jezuitów, aby pracować w ich dalekich misjach w różnych częściach świata, ale jego wątłe zdrowie uniemożliwiło im przyjęcie go.
Przez piętnaście lat był wikariuszem parafialnym w St James's (1917-1932), gdzie pracował jako nauczyciel religii w szkołach parafialnych.
Mianowany proboszczem w Goetzens (1932), oprócz szczególnej opieki nad duszami w swojej parafii (Świętych Apostołów Piotra i Pawła), świadczył usługi duchowe dla Chrześcijański Ruch Społeczny (w zgodzie z niedawną i potężną encykliką Rerum Novarum), co doprowadziło go do niezadowolenia ze strony przełożonych, którzy nie byli przychylnie nastawieni do podstaw rodzącej się nauki społecznej Kościoła, a także do wysokiego ryzyka śmierci podczas nazistowskiej aneksji Austrii (1938), co wiązało się z aresztowaniem i zamordowaniem wielu księży.
Kiedyś w swojej parafii, z odważną gorliwością apostolską, zdecydowanie doradził młodej dziewczynie, aby nie wychodziła za mąż za rozwiedzionego, ateistę i rozpustnika. Młoda kobieta nie tylko nie posłuchała rady proboszcza, ale dała o tym znać swojemu kochankowi. Człowiek ten, osobisty przyjaciel Franza Hofera, nazistowskiego szefa okręgu, kazał 15 grudnia 1938 roku aresztować Neurera pod zarzutem "zniesławienia germańskiego małżeństwa". Udzielając porady, Neururer był świadomy ryzyka.
Następnie, krótko po rozpoczęciu wojny we wrześniu 1939 roku, został przeniesiony do obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie (praktycznie obóz zagłady, ze względu na okrucieństwo i masowe rozstrzeliwanie wielu więźniów).
Za to, że będąc księdzem (in odium fidei) był często torturowany; jego opinię o świętości podkreślał fakt, że dzielił się swoimi skromnymi racjami żywnościowymi z najsłabszymi więźniami; a przede wszystkim, gdy jeden z więźniów poprosił go o chrzest, mimo wielu przesłanek, że może to być pułapka (czyn ten był karany śmiercią), ze względu na świadomość swojej kapłańskiej misji, zgodził się. To rzeczywiście była pułapka.
Wydarzenie to miało miejsce pod koniec kwietnia 1940 roku. Za karę, po kilku torturach, miesiąc później powieszono go do góry nogami nago. Tam cierpiał okrutnie, nie skarżąc się w najmniejszym stopniu, modląc się za swoich oprawców, aż do śmierci po 34 godzinach agonii (30 maja 1940 r.). Był pierwszym księdzem, który został zamordowany w hitlerowskim obozie koncentracyjnym. Ksiądz, który asystował mu w mękach, Alfred Berchtold (zm. 1985), zeznał, że podczas wieszania nigdy się nie skarżył i zawsze modlił się za swoich katów, mamrocząc modlitwy. Jego okrutny wyrok śmierci został wydany bezpośrednio przez słynnego sadystycznego starszego sierżanta Martina Sommera, "kata Buchenwaldu".
Został beatyfikowany jako męczennik in odium fideiJego szczątki zostały spalone w cywilnym krematorium, aby zatrzeć ślady brutalnych tortur. Jego szczątki zostały brutalnie skremowane w cywilnym krematorium, aby zatrzeć ślady brutalnych tortur. Naziści twierdzili, że zmarł z powodu choroby serca. Na szczęście wierni odzyskali jego prochy, które dziś leżą pod ołtarzem parafii, której przewodniczył.
Dziś Kościół katolicki proponuje go jako orędownika za kaznodziejami, za świętością chrześcijańskiego małżeństwa i za duchem kapłańskiej służby. Błogosławiony Neururer, podobnie jak Święci Innocenty, głosił Ewangelię. non loquendo sed moriendo. Franciszek z Asyżu powiedział: "Głoście Ewangelię, jeśli to konieczne, słowami", Neururer zastosował się do tej rady w sposób wzorcowy, co czyni go godnym orędownikiem dla kaznodziejów. Jest też godnym obrońcą świętości małżeństwa i nierozerwalności, podobnie jak św. Tomasz More. A w odniesieniu do ducha posługi kapłańskiej jego śmierć przy udzielaniu ryzykownego chrztu stanowi wyzwanie dla wszystkich kapłanów, by nie cenili życia fizycznego jako najwyższego dobra, a przynajmniej nie ponad życie duchowe samych wiernych.
Znamienne były słowa świętego papieża Jana Pawła II, wypowiedziane w homilii podczas jego beatyfikacji: "Dziś jako papież rzymski mam zaszczyt beatyfikować jednego z najwierniejszych synów Kościoła; a czyniąc to, uhonoruję jego szlachetną decyzję, by przedłożyć śmierć nad klękanie przed Bestią i jej wizerunkiem (Ap 13, 1). Wraz ze swoją śmiercią Neururer rzucił suwerenny promień królowania Chrystusa nad historią w obliczu ciemności współczesnego relatywizmu, który tak bardzo dotyka małżeństwa". W 2019 roku wylansowano film opowiadający o życiu i zabójstwie tego czcigodnego kapłana, który, gdyby żył dzisiaj, z pewnością wolałby umrzeć przez zabójstwo niż zgiąć kolano przed Bestią i jej najbardziej widocznym współczesnym obrazem, ideologią gender, i który również wolałby umrzeć przez egzekucję niż zgiąć kolano przed wszystkimi propozycjami unieważnienia lub osłabienia nierozerwalności i heteroseksualności chrześcijańskiego małżeństwa.