Watykan

Cywilne konkubinaty homoseksualne: co powiedział i czego nie powiedział papież

Media na całym świecie donoszą o wypowiedziach papieża, które zostały zrozumiane jako aprobata dla małżeństw osób tej samej płci lub porównywalnych związków cywilnych.Czy tak jest w rzeczywistości? Jak w innych podobnych sytuacjach, aby się o tym przekonać, trzeba wyjść poza nagłówki gazet i krótkie relacje, które nie dodają niuansów ani nie wspominają o dokładnym tenorze jego słów.

Juan Portela-22 Październik 2020 r.-Czas czytania: 3 minuty

Informacja ta dotyczy dokumentu o Franciszku, który zbiera opinie papieża na różne rozbieżne tematy, wiele z nich zaczerpniętych z wcześniejszych okazji. Tak jest w przypadku wywiadu, którego papież udzielił w maju 2019 roku Valentinie Alazraki, korespondentce Televisy w Rzymie, i jego pytania o to, "czy para homoseksualna może przyprowadzić swoje dzieci do kościoła". Dokumentalna wersja odpowiedzi papieża Franciszka na to pytanie brzmi: "Osoby homoseksualne mają prawo być w rodzinie, są dziećmi Boga, mają prawo do rodziny. Nie można nikogo wyrzucać z rodziny, nie można uniemożliwiać mu życia z tego powodu. To co musimy zrobić, to stworzyć ustawę o konkubinacie cywilnym. Mają prawo do legalnego objęcia ochroną ubezpieczeniową..

Zdania te zdają się zawierać krótką aluzję do postawionego pytania, ale także do możliwości istnienia dzieci homoseksualnych w rodzinie (z ich prawem do nie wyrzucania z rodziny z powodu ich homoseksualnego statusu)... oraz opinię o celowości ustawodawstwa cywilnego gwarantującego pewne prawa osobom pozostającym w związku homoseksualnym.

Teraz, jak wyszło na jaw, dokument w tej kwestii nie odpowiada na odpowiedź udzieloną przez Televisę, ale ją "zredagował", tak jak zresztą już wtedy zredagowała ją Stolica Apostolska. W rezultacie odpowiedź papieża na temat tego, jak postępować z ewentualnym dzieckiem homoseksualnym, jawi się jako żądanie stworzenia rodziny i legalnego związku (niektórzy mogli to zrozumieć jako "małżeństwo") dla osób tej samej płci. Sekwencja zdarzeń została zaburzona.

W odniesieniu do propozycji, by przyznano im pewne formy ochrony cywilnej, ostatnie zdanie papieża dodaje następnie: "Broniłem tego.. Tak właśnie było, gdy sprzeciwił się ustawie o małżeństwach tej samej płci w swoim kraju, wzywając do wprowadzenia pewnych zabezpieczeń prawnych jako alternatywy. Dlatego nie ma równoważności między małżeństwem a związkami osób tej samej płci.

Zmiana doktryny?

Czy zatem nastąpiła zmiana w nauczaniu Kościoła na temat homoseksualizmu? Przekonajmy się o tym, czytając dwa krótkie, ale decydujące teksty.

Pierwszym z nich jest punkt 2358 Katechizmu Kościoła Katolickiego, dotyczący traktowania osób homoseksualnych: "Znaczna liczba mężczyzn i kobiet ma głęboko zakorzenione skłonności homoseksualne. Ta obiektywnie nieuporządkowana skłonność stanowi dla większości z nich prawdziwą próbę. Należy je przyjmować z szacunkiem, współczuciem i wrażliwością. Należy unikać wszelkich przejawów niesprawiedliwej dyskryminacji wobec nich. Osoby te są wezwane do wypełniania woli Bożej w swoim życiu i - jeśli są chrześcijanami - do zjednoczenia z ofiarą krzyża Pańskiego trudności, jakie mogą napotkać ze względu na swój stan". Należy więc traktować je z poszanowaniem ich godności.

Drugi to numer 251 z Amoris laetitia, wskazuje, że papież Franciszek nie zamierza poprzeć związków osób tej samej płci: "Nie ma żadnych podstaw do przyswajania lub wyciągania nawet odległych analogii między związkami osób tej samej płci a Bożym zamysłem dotyczącym małżeństwa i rodziny [...] Nie do przyjęcia jest fakt, że Kościoły lokalne są w tej sprawie poddawane presji, a agencje międzynarodowe uzależniają pomoc finansową dla biednych krajów od wprowadzenia praw ustanawiających "małżeństwa" osób tej samej płci.

Wskazanie na potrzebę prawnego ujęcia pewnych aspektów nie oznacza aprobaty dla tych związków ani tego, że są one moralnie zdrowe; Papież nie mówi o "małżeństwie", ale o prawie "kohabitacji", które jest na innym poziomie. Już w 2014 r. jeden z rozmówców zadał papieżowi takie pytanie: "Wiele krajów uregulowało związki cywilne. Jest to droga, którą Kościół może zrozumieć, ale w jakim stopniu?". Odpowiedź papieża brzmiała: "Małżeństwo jest między mężczyzną i kobietą. Państwa świeckie chcą uzasadnić związki cywilne w celu uregulowania różnych sytuacji wspólnego zamieszkiwania, kierując się potrzebą uregulowania aspektów ekonomicznych między ludźmi, takich jak np. opieka społeczna. Musimy przyjrzeć się każdej sprawie i ocenić je w ich różnorodności"..

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.