Monsignor Gallagher wystosował ten apel w przesłaniu wideo podczas 46. sesji Rady Praw Człowieka ONZ (UNHRC), która rozpoczęła się w poniedziałek 22 lutego w Genewie w Szwajcarii. Czterotygodniowa sesja, odbywająca się wirtualnie ze względu na stan zagrożenia zdrowia, rozpoczęła się od pierwszej trzydniowej sesji, w której głowy państw i dygnitarze reprezentujący różne kraje i regiony wystąpią wirtualnie przed radą.
"Pandemia Covid-19 wpłynęła na każdy aspekt życia, powodując utratę wielu osób i stawiając pod znakiem zapytania nasze systemy gospodarcze, społeczne i opieki zdrowotnej". Jednocześnie "zakwestionowała nasze zaangażowanie w ochronę i promowanie powszechnych praw człowieka, potwierdzając jednocześnie ich znaczenie".
Jak mówi nam papież Franciszek we Fratelli tutti, "uznając godność każdej osoby ludzkiej, możemy przyczynić się do odrodzenia powszechnego dążenia do braterstwa".
Każdy człowiek jest obdarzony godnością
Arcybiskup zauważył, że Preambuła Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka deklaruje, że "uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków rodziny ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju na świecie". Karta ONZ potwierdza również "wiarę w podstawowe prawa człowieka, w godność i wartość osoby ludzkiej, w równe prawa mężczyzn i kobiet oraz narodów wielkich i małych".
Gallagher zwrócił uwagę, że te dwa dokumenty uznają obiektywną prawdę: że każda osoba ludzka jest wrodzenie i powszechnie obdarzona godnością ludzką. Ta prawda "nie jest uwarunkowana czasem, miejscem, kulturą czy kontekstem". Jednak to zobowiązanie "łatwiej jest wymówić niż osiągnąć i praktykować". Ubolewał, że cele te "wciąż są dalekie od uznania, poszanowania, ochrony i promowania we wszystkich sytuacjach".
Prawa idą w parze z wartościami uniwersalnymi
Biskup Gallagher stwierdził, że prawdziwe promowanie podstawowych praw człowieka zależy od przesłanek, z których się one wywodzą. Ostrzegł więc, że każda praktyka lub system, który traktuje prawa w sposób abstrakcyjny - oderwany od istniejących wcześniej, uniwersalnych wartości - grozi podważeniem ich racji bytu, przez co "instytucje praw człowieka stają się podatne na panujące mody, wizje czy ideologie".
Arcybiskup podkreślił, że "w tym kontekście praw pozbawionych wartości systemy mogą nakładać obowiązki lub sankcje, które nigdy nie były przewidziane przez państwa-strony, co może być sprzeczne z wartościami, które mają promować". Sekretarz dodał, że mogą one nawet "odważyć się na tworzenie tzw. 'nowych' praw, którym brakuje obiektywnych podstaw, oddalając się tym samym od ich celu, jakim jest służenie ludzkiej godności".
Życie, dobro przed prawami
Ilustrując nierozłączność praw i wartości na przykładzie prawa do życia, bp. Gallagher pochwalił, że jej treść została "stopniowo rozszerzona o walkę z aktami tortur, wymuszonymi zaginięciami i karą śmierci; a także o ochronę osób starszych, migrantów, dzieci i macierzyństwa".
Powiedział, że te postępy są rozsądnym rozszerzeniem prawa do życia, ponieważ zachowują swoją fundamentalną podstawę w nieodłącznym dobru, jakim jest życie, a także dlatego, że "życie, zanim stanie się prawem, jest przede wszystkim dobrem, które należy cenić i chronić".
Ograniczenie praw człowieka przez środki antywojenne?
Bp Paul Gallagher podkreślił, że w obliczu obecnej pandemii Covid-19 niektóre środki wdrażane przez władze publiczne w celu zapewnienia zdrowia publicznego naruszają swobodne korzystanie z praw człowieka.
"Wszelkie ograniczenia w korzystaniu z praw człowieka w celu ochrony zdrowia publicznego muszą wynikać z sytuacji ścisłej konieczności" - powiedział Gallagher, dodając, że "szereg osób, które znajdują się w sytuacji zagrożenia - takich jak osoby starsze, migranci, uchodźcy, ludność rdzenna, osoby wewnętrznie przesiedlone i dzieci - zostało nieproporcjonalnie dotkniętych przez obecny kryzys".
Dlatego, podkreślił, wszelkie ograniczenia nałożone w sytuacji nadzwyczajnej "muszą być proporcjonalne do sytuacji, stosowane w sposób niedyskryminacyjny i wykorzystywane tylko wtedy, gdy nie są dostępne inne środki".
Globalne zaangażowanie na rzecz wolności religijnej
W tym samym duchu odniósł się również do pilnej potrzeby ochrony prawa do wolności myśli, sumienia i religii, zauważając w szczególności, że "przekonania religijne oraz wyrażanie tych przekonań stanowią rdzeń godności osoby ludzkiej w jej sumieniu".
Podkreślił, że globalna reakcja na pandemię covid-19 ujawnia, że "to solidne rozumienie wolności religijnej ulega erozji". Gallagher stwierdził, że "wolność religii chroni również jej publiczne świadectwo i wyrażanie, zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo, publicznie i prywatnie, w formach kultu, przestrzegania i nauczania", co zostało uznane przez liczne instrumenty praw człowieka.
Dlatego, aby uszanować nieodłączną wartość tego prawa, bp. Gallagher zaleca, aby władze polityczne angażowały się w kontakty z przywódcami religijnymi, a także z liderami organizacji wyznaniowych i społeczeństwa obywatelskiego zaangażowanego w promowanie wolności religii i sumienia.
Braterstwo ludzi i wielostronność
Na koniec Gallagher zauważył, że obecny kryzys stwarza nam wyjątkową okazję do podejścia do multilateralizmu "jako wyrazu odnowionego poczucia globalnej odpowiedzialności, solidarności opartej na sprawiedliwości oraz osiągnięcia pokoju i jedności w rodzinie ludzkiej, co jest Bożym planem dla świata".
Przypomniał zaproszenie papieża Franciszka we Fratelli tutti, zachęcające wszystkich do uznania godności każdej osoby ludzkiej w celu promowania powszechnego braterstwa, a także zachęcił do chęci wyjścia poza to, co nas dzieli, aby skutecznie walczyć ze skutkami różnych kryzysów.