Watykan

Bierzmowanie ma być "początkiem, wzrostem", a nie "pożegnaniem" - apeluje papież

Mówi się, że po bierzmowaniu młodzi ludzie "opuszczają" Kościół i nie są widziani aż do małżeństwa. "Sakrament bierzmowania powinien być "początkiem i wzrostem" w życiu chrześcijańskim, a nie "pożegnaniem" z Kościołem aż do małżeństwa" - apelował papież podczas środowej audiencji. Przypomniał również o uroczystości Wszystkich Świętych.

Francisco Otamendi-30 Październik 2024 r.-Czas czytania: 3 minuty
Papież Franciszek

Papież Franciszek pozdrawia pielgrzymów na Placu Świętego Piotra 23 października 2024 r. (Zdjęcie CNS / Lola Gomez)

Po katechezie na temat Duch Święty "Dziś kontynuujemy naszą refleksję nad obecnością i działaniem Ducha Świętego w życiu Kościoła poprzez sakramenty", rozpoczął papież Franciszek swoją katechezę na temat małżeństwa i rodziny. Ogólna publiczność w środę 30 października, w słoneczny poranek na Placu Świętego Piotra.

"Uświęcające działanie Ducha Świętego przychodzi do nas przede wszystkim przez dwa kanały: Słowo Boże i sakramenty. Wśród wszystkich sakramentów jest jeden, który jest, par excellence, sakramentem Ducha Świętego, i to na nim chciałbym się dzisiaj skupić. Jest to, jak zrozumieliście, sakrament chrztu lub bierzmowania" - powiedział.

Spośród siedmiu sakramentów "bierzmowanie jest sakramentem Ducha Świętego par excellence". W Nowym Testamencie widzimy pewne elementy sakramentu bierzmowania. Na przykład, gdy wspomniane jest "nałożenie rąk", które przekazuje Ducha Świętego w sposób widzialny i charyzmatyczny. Znajdujemy również "namaszczenie" i "pieczęć", które manifestują niezatarty charakter tego sakramentu".

Chrzest, narodziny; bierzmowanie, wzrost

Możemy powiedzieć, że jeśli chrzest jest sakramentem narodzin do życia w Chrystusie, to bierzmowanie jest sakramentem wzrostu" - powiedział Papież. "Oznacza to początek etapu dojrzałości chrześcijańskiej, która pociąga za sobą dawanie świadectwa swojej wiary. 

Aby wypełnić tę misję, ważne jest, aby nie przestawać pielęgnować darów Ducha, które otrzymaliśmy".

Wydaje mi się, że to, czym jest sakrament bierzmowania w rozumieniu Kościoła - dodał Papież - opisuje w sposób prosty i jasny Katechizm dla dorosłych Konferencji Episkopatu Włoch. Mówi on: "Bierzmowanie jest dla każdego wiernego tym, czym Pięćdziesiątnica była dla całego Kościoła. [Umacnia ono chrzcielne włączenie w Chrystusa i Kościół oraz poświęcenie się prorockiej, królewskiej i kapłańskiej misji. Przekazuje obfitość darów Ducha Świętego [...]".

"Jeśli zatem chrzest jest sakramentem narodzin, to bierzmowanie jest sakramentem wzrostu. Z tego właśnie powodu jest również sakramentem świadectwa, ponieważ jest ściśle związany z dojrzałością życia chrześcijańskiego".

Niech bierzmowanie będzie "inicjacją", a nie "ekstremalnym namaszczeniem".

Problem polega na tym, w jaki sposób zapewnić, że sakrament bierzmowania nie zostanie w praktyce zredukowany do "ekstremalnego namaszczenia", tj. sakramentu "opuszczenia" Kościoła, ale że jest to sakrament inicjacji aktywnego uczestnictwa w ich życiu, kontynuował papież.

"Jest to cel, który może wydawać się niemożliwy, biorąc pod uwagę obecną sytuację w prawie całym Kościele, ale to nie znaczy, że powinniśmy przestać do niego dążyć. Nie będzie tak w przypadku wszystkich bierzmowanych, czy to dzieci, czy dorosłych, ale ważne jest, aby było tak przynajmniej w przypadku niektórych, którzy później staną się animatorami wspólnoty" - powiedział.

"Pomoc od wiernych świeckich".

W tym celu "przydatne może być wsparcie, w przygotowaniu do Sacramentoprzez wiernych świeckich, którzy przeżyli osobiste spotkanie z Chrystusem i mieli prawdziwe doświadczenie Ducha Świętego" - powiedział.

W pozdrowieniu skierowanym do pielgrzymów w różnych językach Ojciec Święty zachęcał: "Prośmy Ducha Świętego, aby rozpalił ogień miłości w naszych sercach i pobudził nas do dawania radosnego świadectwa o Jego obecności w naszym życiu. Niech Jezus was błogosławi, a Święta Dziewica czuwa nad wami".

Wszystkich Świętych: ci, którzy odeszli przed nami, chcą nam pomóc

Kończąc swoje słowa w języku włoskim, przed łacińskim "Pater Noster" końcowego błogosławieństwa, odniósł się do faktu, że "jesteśmy już blisko uroczystości Matki Bożej Anielskiej". Wszystkich ŚwiętychZapraszam was do przeżywania tego święta w roku liturgicznym, w którym Kościół chce nam przypomnieć o istotnym aspekcie swojej rzeczywistości: niebiańskiej chwale braci i sióstr, którzy poprzedzili nas na drodze obecnego życia i którzy teraz, w wizji Ojca, chcą być w komunii z nami, aby pomóc nam osiągnąć cel, który nas czeka".

"Co dzieci mają wspólnego z wojną?"

I wreszcie, jak zwykle, papież poprosił nas, abyśmy "modlili się o pokój, który jest darem Ducha Świętego". Pokój na udręczonej Ukrainie, w Palestynie, w Izraelu, w Birmie i w wielu innych krajach doświadczających czasu wojny. "Wczoraj widziałem 150 niewinnych osób zastrzelonych z broni maszynowej. Co dzieci mają wspólnego z wojną? One są pierwszymi ofiarami. Módlmy się o pokój. Wszystkim błogosławię".

AutorFrancisco Otamendi

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.