Watykan

Proces przywracania baldachimu św. Piotra jest kontynuowany

Piotra to złożony proces, który zakończy się 27 października.

Andrea Acali-8 Październik 2024 r.-Czas czytania: 4 minuty

Rusztowanie na baldachimie św. Piotra (zdjęcie OSV News / Yara Nardi, Reuters)

27 października zakończy się renowacja baldachimu św. San Pedro Factory zorganizował wizytę, podczas której dziennikarze mogli wspiąć się na rusztowanie i podziwiać prace z pierwszej ręki.

"Renowacja jest niezapomnianym wydarzeniem", skomentował kardynał Gambetti, wikariusz papieski dla Watykanu i arcykapłan bazyliki watykańskiej. Gambetti wyjaśnił, że data wybrana na odsłonięcie baldachimu jest "znacząca, ponieważ przypomina dzień modlitwy o pokój, którego pragnął Jan Paweł II w Asyżu i ponieważ kończy synod uroczystą celebracją eucharystyczną". Papież, dodał kardynał, odwiedził prace i docenił wykonaną pracę.

Kardynał powiedział również, że baldachim "został przywrócony do pierwotnego blasku i w ten sposób ukazuje znaczenie tego, co zawiera bazylika, a mianowicie urodaEucharystia wyraża to wszystko lepiej niż jakiekolwiek inne wydarzenie. Eucharystia wyraża to wszystko lepiej niż jakiekolwiek inne wydarzenie. Mówi o tym paliusz przy grobie Piotra, pierwszego świadka wiary. W Eucharystii jaśnieje piękno Kościoła, odzwierciedlając to, co uczynił Jezus, przelewając swoją krew na ołtarzu krzyża, a później to, co uczynili apostołowie i ich następcy. Fakt, że po raz kolejny możemy podziwiać wspaniałość tej aparatury, jest, jak sądzę, okazją do dziękczynienia. Idziemy w kierunku jubileuszu nadziei. Jestem przekonany, że coś się wydarzy, każdy jubileusz jest krokiem w historii.

Gambetti ogłosił również, że starożytne siedzisko krzesła Piotra, pochodzące z Glorii Berniniego w absydzie bazyliki, zostanie wystawione na widok wiernych. Przeprowadzane są analizy naukowe, aby zapewnić jego zachowanie: "Niewielu widziało siedzisko, umieścimy je u stóp baldachimu do 8 grudnia, aby podziwiać to świadectwo tradycji apostolskiej" - podsumował kardynał. Ostatni raz fotel był wystawiony dokładnie 50 lat temu, w 1974 roku.

Przywrócenie baldachimu

Renowacja, kierowana przez inżyniera Capitanucciego i doktora Zandera, zatrudniała zespół konserwatorów i członków laboratoriów watykańskich i została przeprowadzona przy wsparciu Zakonu Rycerzy Kolumba. Oprócz baldachimu i katedry odnawiane jest również szkło Piety Michała Anioła.

Capitanucci wyjaśnił trudności w dostępie do baldachimu. Ostatnia poważna renowacja miała miejsce około 250 lat temu. Prace trwały dziewięć miesięcy, z czego pierwsze 45 dni poświęcono na pobieranie próbek i doskonalenie techniki. "Wszystko to", kontynuował, "pozwoliło nam również interweniować w katedrze".

Szczegóły renowacji

Capitanucci podkreślił dwa szczegóły. Pierwszy z nich ma charakter techniczny: połysk złota będzie elementem wyróżniającym się w centrum bazyliki, ale "jest też kolor efektu skóry, który wydobył oczyszczony brąz". W rzeczywistości baldachim jest wielkości pałacu (około 30 metrów na krzyżu), ale koncepcja, z jaką został wykonany, to element procesyjny, jeden z obrusów, które towarzyszyły i okrywały celebransów.

Drugi to aspekt "życia przeżywanego". Oprócz podpisów "sampietrini", robotników, którzy pracowali przy budowie i renowacji dzieła, "znaleziono wiele elementów, które odnoszą się do drobnego życia: od resztek orzechów po paczki papierosów z lat dwudziestych XX wieku, po banknoty, nawet z XVIII wieku, małe rysunki i monety oraz napisy takie jak "Przyszedłem z synem, a jutro on przyjdzie na moje miejsce". Przedmioty wrzucone do drewnianej wnęki pod czterema wielkimi aniołami. To pokazuje, podsumował Capitanucci, że "baldachim jest podtrzymywany ludzkim wysiłkiem".

Materiały

Giorgio Capriotti, jeden z konserwatorów w zespole czterech firm, które współpracowały przy tym przedsięwzięciu, wyjaśnił, że najtrudniejszą rzeczą "było skoordynowanie w krótkim czasie kwestii konserwatorskich, które są złożone. Mamy polimerowy zabytek, złożony z brązu, z problemem utleniania, który pojawia się w tak dużym środowisku, z narażeniem na kurz i to, co osadza się na częściach czaszy. Następnie pojawił się problem substancji, które samowolnie nałożyły się podczas rutynowej konserwacji i musiały zostać usunięte. Połysk złota można było dostrzec tylko przy bardzo jasnym oświetleniu. Tę metodę zastosowano również w przypadku fotela.

Oprócz brązu, materiały użyte do wykonania baldachimu to tłoczona miedź, zarówno ze złoceniami, w najbardziej widocznych częściach z siedmioma warstwami złotych liści; oraz drewno, na suficie i żebrach poddasza konstrukcji, pokryte złoconą miedzią. Wnętrze kolumn, wykonane z odlewanego brązu ze wszystkimi figurami w jednym kawałku, jest wypełnione betonem, który podtrzymuje całą konstrukcję jak gigantyczne filary. Znajduje się ona również na "ryzykownym" terenie, ponieważ pod spodem znajduje się pustka grot watykańskich: "Zarówno inżynierowie, którzy zbudowali baldachim, jak i nasi inżynierowie, którzy zbudowali rusztowanie, które waży kilka ton, musieli obliczyć, jaki ciężar może wytrzymać ziemia" - kontynuuje Capriotti. Problemem będzie teraz konserwacja, aby zachować ten blask, a "Muzea Watykańskie prowadzą badania, z bardziej skutecznym monitorowaniem i metodami usuwania cząstek".

Wreszcie, trwają wstępne analizy konserwatorskie relikwii krzesła św. Piotra, podczas gdy renowacja Glorii Berniniego, gdzie krzesło jest zwykle niewidoczne, zostanie zakończona 11 listopada.

AutorAndrea Acali

-Rzym

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.