Papież Franciszek wyszedł w niedzielę na minutę przez okno szpitala Gemelli, by pozdrowić setki wiernych zgromadzonych na placu centrum medycznego. Nie odmówił modlitwy Anioł Pański ani nie odczytał tekstu przygotowanego na takie okazje. Ojciec Święty próbował wypowiedzieć kilka słów do ustawionego na tę okazję mikrofonu, choć nie były one w pełni zrozumiałe. W części z nich zabawnie odniósł się do starszej kobiety, która pozdrowiła go ze szpitalnego parkingu bukietem żółtych kwiatów.
Pozdrowienie z okna pokazało dwie rzeczy: wyraźne zmęczenie papieża po pięciu tygodniach hospitalizacji i dobry nastrój, w jakim jest w tej chwili, co papież był w stanie pokazać przez ostatnie pięć tygodni. ich lekarze wskazali wczoraj na konferencji prasowej.
Pomimo emocji tej chwili, był wyraźnie dotknięty przedłużającą się rekonwalescencją i pozostał na wózku inwalidzkim, wykonując gesty podziękowania dla obecnych, którzy odpowiedzieli brawami i wiwatami.
Rekonwalescencja w Watykanie
Przed powrotem do Casa Santa Marta po opuszczeniu szpitala papież Franciszek udał się do Santa Maria Maggiore i wręczył kardynałowi Makrickasowi kwiaty, które złożył przed ikoną Matki Bożej Salus Populi Romani.
W Watykanie, gdzie w jego pokoju ustawiono tlen. Lekarze poinformowali wczoraj, 22 marca, na konferencji prasowej, że papież będzie musiał znacznie ograniczyć swój harmonogram. Podczas rekonwalescencji nie będzie mógł wznowić spotkań z grupami ani wykonywać czynności wymagających dużego wysiłku.
W odniesieniu do okresu rekonwalescencji w miejscu zamieszkania Santa MartaSpecjaliści zapewnili, że papież nie wymaga skomplikowanego sprzętu medycznego. Potrzebuje tlenu, jak każdy pacjent, który miał obustronne zapalenie płuc, powiedzieli, wskazując, że Watykan ma awaryjną służbę medyczną, aby poradzić sobie z każdą ewentualnością.
Ojciec Święty będzie jednak kontynuował przedłużone sesje fizjoterapii ruchowej i oddechowej w Watykanie, aby wzmocnić jego powrót do zdrowia i zapewnić korzystny rozwój jego stanu zdrowia.
Odzyskiwanie głosu
Jednym z głównych wyzwań stojących obecnie przed papieżem jest odzyskanie głosu, który ucierpiał w wyniku niedawnych problemów zdrowotnych. Według specjalistów, epizody, których doświadczył, odbiły się na jego zdolności do normalnego mówienia, co jest widoczne w krótkim audio, które wysłał kilka dni temu, aby podziękować ludziom za modlitwę o jego powrót do zdrowia.
Lekarze nie określili dokładnego czasu, w którym papież w pełni odzyska głos, choć są przekonani, że poprawa nie potrwa zbyt długo. Potrzeba czasu, aby jego głos powrócił do tego, co było wcześniej, wyjaśnili, podkreślając, że chociaż poczyniono znaczne postępy w porównaniu do dziesięciu dni temu, ta trudność jest naturalną częścią procesu powrotu do zdrowia.
Opublikowano o 13:37