Hiszpania

W listopadzie hiszpańscy biskupi podejmą decyzję w sprawie "raportu Cremadesa".

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii Juan José Omella i sekretarz generalny EWG wystąpili na konferencji prasowej po nadzwyczajnym zgromadzeniu plenarnym hiszpańskich biskupów poświęconym nadużyciom seksualnym w Kościele.

Maria José Atienza-31 grudnia 2023 r.-Czas czytania: 5 minuty
cee nadzwyczajne nadużycia

Powtarzając swój ból i prośbę o przebaczenie za "szkody wyrządzone przez niektórych członków Kościoła poprzez nadużycia seksualne", przewodniczący hiszpańskich biskupów Juan Jose Omella rozpoczął konferencję prasową, na której ogłosił punkty wypracowane przez hiszpańskich prałatów podczas czwartego nadzwyczajnego zgromadzenia plenarnego w historii Konferencji Episkopatu Hiszpanii. Konferencja Episkopatu Hiszpanii który skupiał się niemal wyłącznie na kwestii nadużyć seksualnych popełnianych w kościele w Hiszpanii. 

Z jednej strony, biskupi skomentowali sprawozdanie rzecznika praw obywatelskichDocenili oni, według ich własnych słów, "zeznania zebrane od ofiar, które pozwalają na umieszczenie ofiar w centrum uwagi".

Biskupi chcieli również podkreślić niektóre z zaleceń zaproponowanych w tym raporcie, zwłaszcza w odniesieniu do opieki i towarzyszenia ofiarom oraz kompleksowego zadośćuczynienia. W tej kwestii biskupi zlecili Służbie Ochrony Nieletnich Europy Środkowo-Wschodniej opracowanie planu zastosowania zaleceń Rzecznika Praw Obywatelskich w odniesieniu do kanałów zadośćuczynienia, zapobiegania i szkolenia w celu zapobiegania takim wydarzeniom. 

Zadośćuczynienie, które obejmuje zadośćuczynienie finansowe. W odniesieniu do ewentualnego ustanowienia funduszu na pokrycie odszkodowań dla ofiar nadużyć, sekretarz generalny biskupów podkreślił, że Kościół opowiada się za "kompleksowym zadośćuczynieniem dla wszystkich ofiar we wszystkich obszarach" i że fundusz ten powinien obejmować wszystkie dotknięte obszary.

Zarówno García Magán, jak i Omella wielokrotnie podkreślali, że "zadośćuczynienie dla ofiar ma nie tylko wymiar ekonomiczny, ale znacznie szerszy", podkreślając zwłaszcza wartość towarzyszenia. 

Brak konsensusu co do liczby ofiar nadużyć

Liczba ofiar nadużyć seksualnych w Kościele w Hiszpanii nie jest szczególnie jasna. W maju 2023 r. hiszpańscy biskupi w swoim raporcie stwierdzili, że Dawać światło mówił o 927 ofiarach, które skontaktowały się z jednym z biur diecezjalnych lub zgromadzeń zakonnych utworzonych w tym celu. Z kolei raport Rzecznika Praw Obywatelskich wymienia 487 świadectw ofiar nadużyć w Kościele katolickim.

Problem z tym raportem leży w ankiecie, którą zawiera, przeprowadzonej przez GAD 3 i która, jak napisano w raporcie, miała być "retrospektywnym badaniem rozpowszechnienia i wpływu doświadczeń wiktymizacji seksualnej przed ukończeniem 18 roku życia w dorosłej populacji zamieszkałej w Hiszpanii". Badanie to zostało przeprowadzone na próbie 8 013 wywiadów, z których 4 802 przeprowadzono telefonicznie, a 3 211 online. Badanie wykazało, że "wykorzystywanie seksualne dzieci w środowisku religijnym jest problemem, który dotknął 1,13 % dorosłych w Hiszpanii. Odsetek dorosłych, którzy padli ofiarą nadużyć popełnionych przez katolickiego księdza lub zakonnika jest niższy i wynosi 0,6 %, co jest liczbą podobną do tej stwierdzonej w badaniach przeprowadzonych w innych krajach". Niektóre media, ekstrapolując dane z badania na populację Hiszpanii, mówiły ostatnio o ponad 400 000 nieletnich będących ofiarami nadużyć seksualnych w sferze religijnej w Hiszpanii. 

Szacunek, który "nie odpowiada prawdzie", jak zauważył ks. bp César García Magán, który wielokrotnie podkreślał walkę Kościoła z tą plagą społeczną. César García Magán, który wielokrotnie podkreślał walkę Kościoła z tą plagą społeczną. Mimo to, zapytani przez biskupów o ten "taniec liczb", zarówno sekretarz generalny EWG, jak i przewodniczący hiszpańskich biskupów nie chcieli podać konkretnej liczby.

Biskupi podkreślili, że problem nadużyć seksualnych nie ma charakteru ilościowego, ale jakościowy, zgodnie ze słowami Omelli "liczby ostatecznie nigdzie nas nie zaprowadzą, a to, czym musimy się zająć, to ludzie: wysłuchać ich, towarzyszyć im i dokonać zadośćuczynienia". 

Audyt "Cremades

Innym ważnym tematem Nadzwyczajnego Zgromadzenia Plenarnego, które odbyło się 30 października, była aktualna sytuacja w branży. audyt zlecony przez Konferencję Episkopatu firmie prawniczej Cremades - Sotelo. Należy przypomnieć, że kiedy powołano tę komisję, w lutym 2022 r., sam Omella podkreślił, że dochodzenie będzie miało "cały niezbędny zakres, aby wyjaśnić przypadki, które miały miejsce w przeszłości i uwzględnić najwyższe poziomy odpowiedzialności, aby zapobiec powtórzeniu się tych przypadków w przyszłości". 

Audyt, w którym wzięło udział ponad dwóch tuzinów specjalistów z różnych dziedzin i o różnej wrażliwości, miał trwać rok, co według słów Cremadesa miało pozwolić na "wierne zobrazowanie tego, co się wydarzyło".

Jednak rozwój tego dochodzenia okazał się znacznie bardziej złożony, niż spodziewała się zarówno ERZ, jak i sama kancelaria prawna. Pierwsze "opóźnienie" doprowadziło do pomysłu przedstawienia tego audytu na początku lata 2023 r.; niektóre plotki wskazywały, po upływie tego terminu, październik jako czas, w którym znane będą wyniki tego zadania. Tak się jednak nie stało, a 11 października EWG "przypomniała kancelarii Cremades-Calvo Sotelo o swoim zobowiązaniu". W związku z tym Javier Cremades był obecny na Nadzwyczajnym Zgromadzeniu Plenarnym, aby wyjaśnić przyczyny tego opóźnienia.

Różnica w frekwencji osobistej i internetowej oraz "zmęczenie", na które zwrócił uwagę przewodniczący EEC, wydają się być powodem, dla którego biskupi odłożyli decyzję w sprawie tej pracy do listopadowego posiedzenia plenarnego, które na dzień dzisiejszy "wciąż żyje", jak powiedział García Magán.

Rzecznik EEC chciał wyjaśnić, że "biskupi nie otrzymali żadnego wcześniejszego raportu od Cremades", chociaż "spotkania odbywały się prawie co miesiąc i byli informowani o postępach prac". 

W listopadzie będzie zatem wiadomo, w jaki sposób i w jakiej formie zostaną przedstawione wyniki prac przeprowadzonych przez zespół Cremadesa dla Konferencji Episkopatu Hiszpanii. 

Plaga społeczna 

Jeśli raport Rzecznika Praw Obywatelskich, a także inne badania zajmujące się kwestią nadużyć seksualnych, wyjaśniają jedną rzecz, to jest to społeczna skala problemu, za który Kościół najwyraźniej nie pozostaje bezkarny.

Raport własny Rzecznika Praw Obywatelskich wskazuje, że 11,7 % osób, z którymi przeprowadzono wywiady (8 013), stwierdziło, że padło ofiarą wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie lub w okresie dojrzewania. Spośród tych ataków większość miała miejsce w środowisku rodzinnym (34,1 %), a następnie w miejscu publicznym (17,7 %), niereligijnym środowisku edukacyjnym (9,6 %), nierodzinnym środowisku społecznym (9,5 %), pracy (7,5 %), Internecie (7,5 %) i sferze publicznej,5 %), internet (7,3 %), religijne środowisko edukacyjne (5,9 %), środowisko religijne (4,6 %), czas wolny (4 %), sport (3 %) i zdrowie (2,6 %), między innymi zgłaszane w mniejszej liczbie przypadków. W odniesieniu do całej próby (w tym informatorów, którzy nie doświadczyli żadnych nadużyć), 0,6 % osób było wykorzystywanych seksualnie w religijnym środowisku edukacyjnym i 0,5 % w środowisku religijnym. 

Dane te wskazują na społeczny problem nadużyć i potrzebę włożenia takiego samego wysiłku w badanie i określanie odpowiedzialności w innych obszarach, jak zostało to zrobione przez władze publiczne w odniesieniu do Kościoła.

Ze swojej strony, w obliczu tej rzeczywistości, "Kościół chce przyczynić się do wykorzenienia wykorzystywania seksualnego dzieci, nie tylko w Kościele, ale w całym społeczeństwie, i oddaje swoje smutne doświadczenie w służbie społeczeństwu, aby to zrobić, w duchu współpracy", podkreślają biskupi w nocie. 

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.