Argumenty

Encyklika Ut unum sint w 25. rocznicę jej powstania

Encyklika Ut unum sint był pierwszym o ekumenizmie w historii Kościoła. W maju tego roku obchodzimy jej 25-lecie. Jan Paweł II wskazał w nim na centralność zadania ekumenicznego tymi słowami: "Ruch na rzecz jedności chrześcijan nie jest zwykłym 'dodatkiem' do tradycyjnej działalności Kościoła. Przeciwnie, należy organicznie do jego życia i działania". (UUS 20). 

Pablo Blanco Sarto-4 maj 2020-Czas czytania: 10 minuty

W dzisiejszym wielokulturowym i międzyreligijnym społeczeństwie jednym z priorytetów każdego chrześcijanina jest odzyskanie jedności utraconej w Kościele Chrystusowym, pamiętając, że. "utrzymuje się w Kościoła katolickiego (por. LG 8). "Nie wolno o tym zapomnieć". -przypominał Jan Paweł II "że Pan prosił Ojca o jedność swoich uczniów, aby była ona świadectwem Jego misji". ("Ut Unum Sint" 23). Podział jest sprzeczny z wolą Chrystusa i stanowi poważną trudność dla ewangelizacji Kościoła. "cały świat". (Mk 16:15). Konkretnie, "brak jedności wśród chrześcijan jest z pewnością szkoda dla Kościoła nie w sensie pozbawienia go jedności, ale jako przeszkoda w pełnym urzeczywistnieniu jego powszechności w historii". (Kongregacja Nauki Wiary, Decl. Dominus Iesus, 6-8-2000, n. 17).

Zasady

Podobnie jak jego poprzednik św. Jan Paweł II, również Benedykt XVI pragnął przypomnieć znaczenie tego istotnego wymiaru życia Kościoła: "Odnawiam [...] moją stanowczą wolę, wyrażoną na początku mojego pontyfikatu, aby przyjąć jako priorytetowe zobowiązanie do pracy, nie szczędząc energii, nad przywrócenie pełnej i widocznej jedności wszystkich wyznawców Chrystusa". (Przemówienie do Komisji Przygotowawczej III Europejskiego Zgromadzenia Ekumenicznego, 26-1-2006). Misją Kościoła jest budowanie jedności wiary i komunii wśród wszystkich mężczyzn i kobiet, którzy są jego częścią. Papież Franciszek tylko zintensyfikował krok w tym samym kierunku.

Ut unum sint

W tych wierszach przejdziemy przez tekst encykliki Jana Pawła II Ut unum sint (1995), aby dostrzec doskonałą ciągłość z dekretem soborowym Unitatis redintegratio (1964). Podążamy zatem za tytułami poszczególnych rozdziałów tejże. 

Jak wiadomo, Rada nie chciała mówić o ".ekumenizm katolickich", ale o "katolickich zasadach ekumenizmu". "Wskazując na katolickie zasady ekumenizmu". -pisał Jan Paweł II, "dekret Unitatis redintegratio jest przede wszystkim związany z nauką o Kościele zawartą w Konstytucji. Lumen gentiumw rozdziale o ludzie Bożym. Jednocześnie ma na uwadze to, co zostało potwierdzone w deklaracji soborowej Dignitatis humanae o wolności religijnej". (UUS 8). Ustaliwszy te przesłanki eklezjologiczne i antropologiczne, przechodzi do przypomnienia głównych zasad katolickich.

Jan Paweł II z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem w 1995 r.

Jako przesłanka była "jedność i jednolitość Kościoła Chrystusowego", wraz z nadprzyrodzonym pochodzeniem Kościoła. Założyciel i fundament są boskie, tak że Kościół nie jest zwykłym ludzkim ugrupowaniem o wymiarze jedynie horyzontalnym. Nadprzyrodzone są również więzi, które łączą chrześcijan ze sobą.

"Rzeczywiście". -mówi w numerze 9, "Jedność dana przez Ducha Świętego nie polega po prostu na tym, że osoby są razem i są sobie dodane. Jest to jedność ukonstytuowana przez więzi wyznania wiary, sakramentów i komunii hierarchicznej". A w numerze 10: "Wierni stanowią jedno, ponieważ w Duchu Świętym są we wspólnocie z Synem, a w Nim w Jego wspólnocie z Ojcem: 'A my jesteśmy we wspólnocie z Ojcem i z Jego Synem, Jezusem Chrystusem'" (1 J 1,3). (UUS 9).

Praktyka ekumenizmu

Drugi rozdział Unitatis redintegratio dotyczy praktycznego wymiaru ekumenizmu. Mówi tam o ekumenizmie "instytucjonalny" (n. 6), ekumenizm "duchowy" (nn. 7-8) oraz ekumeniczny "teologiczny (nn. 9-11), z których wyłania się m.in. "współpraca ekumeniczna (n. 12). Są to tzw. ekumenizmy "głowy, serca i rąk", wzajemnie się uzupełniające i równie potrzebne. 

Jako warunek wstępny musi istnieć Odnowa Kościoła jako instytucji ziemskiej i ludzkiej. Nie chodzi jednak o zwykłe oczyszczenie pamięci zbiorowej, ale o wewnętrzną reformę każdego chrześcijanina: o prawdziwą osobiste nawrócenie, Jan Paweł II mówił dalej. "Duch Święty zaprasza ich do poważnego rachunku sumienia, kontynuuje. Kościół katolicki musi wejść w to, co można by nazwać "dialogiem nawrócenia", gdzie dialog ekumeniczny ma swój wewnętrzny fundament. W tym dialogu, który odbywa się przed Bogiem, każdy musi uznać swoje winy, wyznać je i na nowo oddać się w ręce Tego, który jest Orędownikiem przed Ojcem, Jezusa Chrystusa". (UUS 82). 

Sobór Watykański II i nawrócenie

O centralnym znaczeniu nawrócenia, do którego wzywał Vaticanum II, przypomina z naciskiem pierwsza w historii Kościoła encyklika o ekumenizmie. "Odnosi się to w szczególności do procesu zapoczątkowanego przez Sobór Watykański II, włączając do odnowy ekumeniczne zadanie zjednoczenia podzielonych chrześcijan. Nie ma prawdziwego ekumenizmu bez wewnętrznego nawrócenia"." (UUS 15), kończy cytując n. 7 UR. Z tego wyniknie pojednanie instytucjonalne, a nie odwrotnie. "Dialog nawrócenia" każdej wspólnoty z Ojcem, bez pobłażania sobie, jest podstawą relacji braterskich, które różnią się od zwykłego serdecznego zrozumienia lub zwykłego zewnętrznego współżycia". (UUS 82). Pojednanie z Bogiem może prowadzić do pojednania z innymi. Sobór wzywa więc do nawrócenia zarówno osobistego, jak i wspólnotowego.

"Każdy zatem musi się radykalniej nawrócić na Ewangelię i nie tracąc nigdy z oczu Bożego planu, musi zmienić swój światopogląd". (UUS 15). To właśnie tam rozpocznie się nawrócenie każdej wspólnoty, wyrażone w UR 6. "Nawrócenie serca" jest więc warunkiem wstępnym wszelkich działań ekumenicznych.

Tak więc oprócz koniecznie pozytywnej oceny ruchu ekumenicznego rozumianego według tych katolickich zasad, Jan Paweł II zaprosił wszystkich chrześcijan do "konieczne oczyszczenie pamięci historycznej". i do "ponowne rozważenie wspólnie ich bolesnej przeszłości". dla "wspólne uznanie, ze szczerym i całkowitym obiektywizmem, popełnionych błędów i czynników warunkowych będących źródłem ich niefortunnych rozstań". (UUS 2). Natomiast chrześcijanie, którzy urodzili się w tym czasie w tych Kościołach i wspólnotach - jak podkreślono w dekrecie Unitatis redintegratio (n. 3)- nie ponoszą winy za dawną separację, są kochane przez Kościół i uznawane za braci.

Origins

Mogło więc być w jego początkach i to będzie wymagało koniecznego procesu oczyszczania. Wraz z tym weszliśmy w pełni w "ekumenizm duchowy", tzw. "ekumenizm modlitwy czyli "z serca".

W n. 8 UR mowa jest m.in. "modlitwa powszechna". Jan Paweł II nie zapomina o. "dusza ekumenizmu", jak stwierdza dekret soborowy (UR 8). W n. 21 mówi o. "prymat modlitwy", cytując w ten sposób ponownie n. 8 UR; po czym dodaje: "Idziemy naprzód drogą, która prowadzi do nawrócenia serc zgodnie z miłością, jaką mamy do Boga i jednocześnie do naszych braci: do wszystkich naszych braci i sióstr, nawet tych, którzy nie są z nami w pełnej komunii. [Miłość jest najgłębszym prądem, który daje życie i siłę procesowi ku jedności. Ta miłość znajduje jej najpełniejszy wyraz w modlitwie powszechnej".

Modlitwa z innymi chrześcijanami może prowadzić do wzrostu w komunii w całym Kościele. Ale modlitwa prowadzi też do innego sposobu widzenia spraw. "Komunia w modlitwie prowadzi do świeżego spojrzenia na Kościół i chrześcijaństwo, kończy się dwa numery później. Po nawiązaniu do Oktawy Jedności Chrześcijan, św. Jan Paweł II nawiązał także do różnych spotkań modlitewnych z arcybiskupem Canterbury, z biskupami luterańskimi oraz w siedzibie Ekumenicznej Rady Kościołów w Genewie.

Z ekumenicznym patriarchą Konstantynopola, odnosi się jednak do. "mój udział w liturgii eucharystycznej".co oznacza inny ton w sposobie modlitwy. Dlatego też zasady communicatio in sacrisSprawozdanie przedstawiono w UR 8 i 15, a wyraźnie przypomniano w UUS 46. "Z pewnością z powodu różnic w wierze nie jest jeszcze możliwe koncelebrowanie tej samej liturgii eucharystycznej. A jednak mamy gorące pragnienie wspólnego sprawowania jednej Eucharystii Pana, a to pragnienie jest już wspólnym uwielbieniem, tym samym błaganiem". (UUS 45).

Świętość indywidualna i wspólnotowa

Wreszcie, jak zaznacza UR w części dot. "świętość indywidualna i wspólnotowa (n. 4, § 6), Jan Paweł II przypomniał również o potrzebie świętości osób, wspólnot i instytucji jako tajemnicy ruchu ekumenicznego. W pierwszej kolejności jest to wezwanie "ekumenizm męczenników", "liczniejsze niż mogłoby się wydawać".

Takie sytuacje zawsze przynosiły owoce ekumeniczne. "Jeśli można umrzeć za wiarę, to pokazuje to, że można osiągnąć cel, gdy chodzi o inne formy tego samego wymagania. Już zauważyłem, i to z radością, jak komunia, niedoskonała, ale prawdziwa, utrzymuje się i wzrasta na wielu poziomach życia kościelnego". (UUS 84). Ale będzie to przede wszystkim świadectwo świętości, które porusza do tej jedności, której pragnie Chrystus i która działa dzięki Jego Duchowi. "W promieniowaniu emanującym z 'patrymonium świętych' należących do wszystkich Wspólnot, 'dialog nawrócenia' ku pełnej i widzialnej jedności jawi się wówczas w świetle nadziei". (tamże). Święci to także najlepsi ekumeniści, którzy zawsze szukają jedności w jednym Kościele Jezusa Chrystusa.

Współpraca

Wreszcie, w konsekwencji wszystkich powyższych działań (nawrócenia i modlitwy), konieczne "praktyczna współpraca".co było już zapowiedziane przez UR 12. To jest to, co nazwaliśmy "ekumenizmem rąk". Po nawróceniu i kontemplacji przychodzi działanie. "Ponadto współpraca ekumeniczna jest prawdziwą szkołą ekumenizmu, dynamiczną drogą do jedności. [...] W oczach świata współpraca między chrześcijanami nabiera wymiarów wspólnego świadectwa chrześcijańskiego i staje się narzędziem ewangelizacji dla dobra jednego i wszystkich". (UUS 40). 

Wspólne świadectwo chrześcijańskie, dawane poprzez solidarność i współpracę, może być uprzywilejowanym czynnikiem ewangelizacji. Konieczne jest jednak, aby te wspólne inicjatywy były zjednoczone przez prawdziwie chrześcijańskiego ducha. "Taka współpraca, oparta na wspólnej wierze, jest nie tylko bogata w braterską komunię, ale jest epifanią samego Chrystusa". (tamże).

Dialog teologiczny

W odniesieniu do "ekumenizm teologiczny czyli "z głowy", Jan Paweł II przypomniał. "fundamentalne znaczenie doktryny". Musimy widzieć, co nas łączy, a co dzieli w naszej wierze, szukając wspólnie pełni prawdy objawionej. 

"Nie chodzi w tym kontekście o modyfikację depozytu wiary, o zmianę znaczenia dogmatów, o tłumienie w nich istotnych słów, o dostosowanie prawdy do gustów pewnej epoki, o usunięcie pewnych artykułów z Credo pod fałszywym pretekstem, że dziś nie są już zrozumiałe. Jedność, której pragnie Bóg, może się zrealizować tylko w wspólne wyznawanie pełnej treści wiary objawionej. W sprawach wiary rozwiązanie kompromisowe jest sprzeczne z Bogiem, który jest Prawdą. W Ciele Chrystusa, który jest 'drogą, prawdą i życiem' (J 14,6), kto uznałby za uprawnione pojednanie osiągnięte kosztem prawdy?" (UUS 18).

Prawda wraz z miłością to klucze do sukcesu w dialogu ekumenicznym. "Jednak" -dodaje później numer, "doktryna musi być przedstawione w sposób zrozumiały dla tych, dla których Bóg ją przeznaczył". Przedstawienie doktryny chrześcijańskiej w jej integralności musi być jasne, ale nie kontrowersyjne. Jednocześnie musi być ona dostępna dla chrześcijan, którzy mają określone założenia doktrynalne, bez zdradzania integralności doktryny. W ten sposób narodzi się niezbędny dialog. "Jeśli modlitwa jest 'duszą' odnowy ekumenicznej i dążenia do jedności, to jest ona podstawą i siłą tego wszystkiego, co Sobór określa jako 'dialog'". (UUS 28). Dialog ten będzie się obracał wokół pojęć prawdy i miłości, które będą nierozłączne w każdym dialogu ekumenicznym (por. UUS 29).

Zasady eklezjologiczne

Konkretnie encyklika Jana Pawła II przypomina. zasady eklezjologiczne o "Kościoły i wspólnoty eklezjalne Trzeci rozdział UR. Przede wszystkim omawia się dialog z innymi Kościołami i wspólnotami kościelnymi na Zachodzie (por. nn. 64-70). Po nawiązaniu do zbieżności i rozbieżności z nimi (por. UR 9), dokonuje realistycznej diagnozy sytuacji: "Sobór Watykański II nie rości sobie prawa do 'opisania' chrześcijaństwa poreformacyjnego, ponieważ 'te Kościoły i Wspólnoty kościelne bardzo się różnią, nie tylko od nas, ale i od siebie nawzajem', a to 'z powodu różnorodności ich pochodzenia, doktryny i życia duchowego'. Ponadto ten sam dekret zauważa, jak ruch ekumeniczny i pragnienie pokoju z Kościołem katolickim nie przeniknęły jeszcze wszędzie". (UUS 66; por. UR 19). Dialog ekumeniczny przedstawia się więc ze swoimi niuansami i złożonością.

I tak, po odwołaniu się do wspólnego skarbu chrztu i umiłowania Pisma Świętego - choć z innym rozumieniem jego relacji do Kościoła - (por. UR 21-22, UUS 66), Jan Paweł II przypomina także, że "od czasów reformacji pojawiły się rozbieżności doktrynalne i historyczne dotyczące Kościoła, sakramentów i posługi święceń". (UUS 67). Przypomina w ten sposób doktrynę o. defectus ordinis wyeksponowane w UR 22, przez co te wspólnoty kościelne byłyby pozbawione sukcesji apostolskiej, prawdziwego posługiwania, a więc i większości sakramentów. 

Chrzest powszechny

Chrzest i słowo Boże pozostają jednak wspólne, więc jedność jest zapoczątkowana, ale nie osiągnęła jeszcze swojej pełni. "W tej szeroko zakrojonej sprawie". -zakończył-. "jest wiele miejsca na dialog na temat zasad moralnych Ewangelii i ich zastosowania". (USS 68). Do rozwiązania pozostaje szereg problemów teologicznych: chrzest (w tych wspólnotach, które go również utraciły), Eucharystia, posługa święceń, sakramentalność i autorytet Kościoła, sukcesja apostolska. Wreszcie, kończy się ponownym odwołaniem do "ekumenizm duchowy oraz o potrzebie modlitwy jako fundamentu każdego możliwego ekumenizmu.

Dawne schizmy

W ten sam sposób UUS przypomina, że wspólnoty, które powstały w wyniku pierwszych sporów chrystologicznych i schizmy wschodniej (tzw. Starożytne kościoły wschodnie), zachowując sukcesję apostolską, należy uznać za prawdziwe Kościoły partykularne. Po wymienieniu różnych porozumień ekumenicznych osiągniętych w ostatnich latach (Koptyjski Patriarchat Prawosławny, Patriarchat Kościoła Antiochii, Asyryjski Patriarchat Wschodu, Ekumeniczny Patriarchat Konstantynopola: por. UUS 50-54, 62), nawiązuje do konieczności zachowania zasady prymatu Piotrowego jako posługi na rzecz jedności i miłości.

"Kościół katolicki, zarówno w swojej praxis, jak i w swoich oficjalnych dokumentach, utrzymuje, że komunia Kościołów partykularnych z Kościołem Rzymu, a jego biskupów z Biskupem Rzymu, jest zasadniczym wymogiem - w zamyśle Bożym - dla pełnej i widzialnej komunii". (UUS 97). Z tej pełnej komunii wypływa także pełna skuteczność w wypełnianiu misji powierzonej przez Chrystusa jego Kościołowi (por. UUS 98).

Dwa płuca

Jednocześnie wezwał Europę i cały świat do oddychania z "dwa płuca Wschodu i Zachodu (por. UUS 54), Jan Paweł II podkreślał znaczenie "Posługa jedności" biskupa Rzymu. (por. LG 23).

Po zauważeniu, że w niektórych przypadkach może to mieć miejsce "trudność dla większości innych chrześcijan". (UUS 88), proponuje uważne studium roli następcy Piotra w komunii Kościoła, na płaszczyźnie biblijnej i teologicznej (por. UUS 90-96); a encyklika o ekumenizmie przypomina, że "Wszystkie kościoły są w pełnej i widzialnej komunii, ponieważ wszyscy pasterze są w komunii z Piotrem, a więc w jedności Chrystusa. Biskup Rzymu, posiadający władzę i autorytet, bez których ta funkcja byłaby iluzoryczna, musi zapewnić komunię wszystkich Kościołów". (UUS 94). Ubi Petrus, ibi plena Ecclesia. Posługa Piotrowa jest więc gwarancją pełnej komunii w Kościele Chrystusowym.

Wniosek

Jeśli chodzi o relację z innymi chrześcijanami, to należy rozważyć jeszcze jedno zadanie, którym jest - wg. Unitatis redintegratio- "dzieło przygotowania i pojednania poszczególnych osób, które pragną pełnej komunii katolickiej". (UR 4), czyli opieka nad chrześcijanami innych wyznań, którzy chcą zostać katolikami. 

Należy odróżnić, jak czyni to soborowy dekret, działalność ekumeniczną od zwracania uwagi na te szczególne sytuacje. Pierwszy - ekumenizm - ma na celu pełne i widzialne zjednoczenie Kościołów i wspólnot kościelnych jako takich. Po drugie, są też pojedyncze osoby, które w sumieniu dobrowolnie rozważają możliwość zostania katolikami. Oba zadania wynikają z chęci współpracy z planem Bożym i dalekie od przeciwstawiania się sobie, są ze sobą ściśle powiązane (por. tamże). W ten sposób ekumenizm pozostałby w doskonałej zgodności z pełnym włączeniem innych chrześcijan do Kościoła katolickiego (por. UR 22, UUS 66).

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe