Kultura

Zena Hitz. Przyjemności życia intelektualnego

W amerykańskim społeczeństwie konsumpcyjnym ta fascynująca książka w obronie życia intelektualnego zwróciła uwagę, ponieważ ma na celu przywrócenie autentycznego sensu nauki i studiowania. Jest warta wczesnego przetłumaczenia na język hiszpański. 

Jaime Nubiola-21 lipca 2021 r.-Czas czytania: 4 minuty
Najświętsza Panna czytająca: szczegół z Adoracji Mistycznego Baranka, autorstwa Huberta i Jana van Eycków.

Wydana w 2020 roku przez Princeton University Press książka Zagubieni w myślach: ukryte przyjemności życia intelektualnego [Książka "Lost in Thought: The Hidden Pleasures of Intellectual Life" amerykańskiej profesor Zeny Hitz wciąga już od pierwszej strony. 

Przedmowa (s. 1-24) nosi podtytuł. Jak zmywanie naczyń przywróciło mi życie intelektualne i na tych stronach wspomina swoje dzieciństwo, pełne książek i przyrody, swoje studia akademickie, pracę jako nauczycielka filozofii starożytnej, aż w wieku 38 lat wstąpiła do odległej wspólnoty zakonnej, zwanej Dom MadonnyPierwszy raz był w lasach wschodniego Ontario (Kanada), postanowił wrócić do uczelnia w młodości, by uczyć klasyków.

Wycieczka

W tej przedmowie dokonuje przeglądu swoich badań w St. John's a potem na trzech różnych uczelniach, aż dostała stabilną pracę na uniwersytecie na południu Stanów Zjednoczonych, skupioną w całości na futbolu amerykańskim. Tam rozpoczęła pracę jako wolontariuszka w hospicjach, ośrodkach dla uchodźców i programach alfabetyzacji: "Ta obsługa od osoby do osoby była jak powolne kapanie wody na suchą gąbkę". (p. 13). W tym czasie Zena Hitz zdecydowała, że musi mieć religię, ponieważ mimo przynależności do rodziny żydowskiej, dorastała bez niej. Różne kościoły, do których chodziła, nie przemawiały do niej, ale pewnej niedzieli uczestniczyła we mszy w miejscowej parafii katolickiej i wszystko się zmieniło. Została ochrzczona podczas liturgii wielkanocnej w 2006 roku.

Wkrótce potem przeniósł się na inny uniwersytet w Baltimore, gdzie uderzyło go cierpienie biednych i potrzebujących, które tak ostro kontrastowało z powierzchownością życia akademickiego na elitarnej amerykańskiej uczelni. Wykładał Platona, Arystotelesa i współczesną etykę dla dużych grup studentów, otrzymywał wygodną pensję i doskonałe świadczenia, ale takie życie wydawało mu się bardzo ubogie: "Nauczanie, które stanowiło podstawową działalność mojego życia zawodowego, w niczym nie przypominało żywego i opartego na współpracy dążenia do realizacji idei, które pokochałem jako student". (p. 17). Organizacja akademicka sprawiała, że skuteczny dialog i komunikacja między nauczycielami a studentami była prawie niemożliwa. W obliczu tego kryzysu Zena Hitz szukała pomocy w rozeznaniu swojego powołania i zdecydowała się wstąpić do Dom Madonny. W kanadyjskiej wspólnocie spędziła trzy lata, poświęcając się życiu kontemplacyjnemu i ręcznym zadaniom klasztornym, w tym zmywaniu naczyń.

Ta biograficzna prezentacja pomaga zrozumieć siłę książki. "Jak odkryłem" -pisze Hitz (s. 22). "nauka jest zawodem; [...] zaczyna się od ukrywania: w intymnych myślach dzieci i dorosłych, w spokojnym życiu moli książkowych, w tajemnych spojrzeniach na poranne niebo w drodze do pracy lub w swobodnym studiowaniu ptaków z leżaka. Ukryte życie nauki to jej sedno, to co się w niej liczy. Aktywność intelektualna odżywia życie wewnętrzne, ten rdzeń ludzki, który jest schronieniem przed cierpieniem w takim samym stopniu, jak jest zasobem samej refleksji. Istnieją inne sposoby odżywiania życia wewnętrznego: granie muzyki, pomoc słabym i bezbronnym, spędzanie czasu na łonie natury lub na modlitwie, ale studium jest kluczowe.

Jak zapowiada wydawca książki na tylnej okładce: "Zagubieni w myślach jest pełnym pasji i aktualnym przypomnieniem, że bogate życie to życie bogate w myśli. Chociaż nauki humanistyczne są często bronione jedynie ze względu na ich ekonomiczną lub polityczną użyteczność, Hitz argumentuje, że nasze życie intelektualne jest wartościowe nie pomimo swojej praktycznej bezużyteczności, ale właśnie z jej powodu".

Życie intelektualne

Centralna teza książki urzekła mnie, ponieważ zaprasza nas do ponownego przemyślenia roli uniwersytetów i nauk humanistycznych w naszym społeczeństwie: "Dobre nauczanie w całości zniknęło z naszych kampusów uniwersyteckich, przetrwało tylko dzięki prężnym, oddanym i pryncypialnym ludziom, którzy wykonują piękną pracę bez uznania i odpowiedniego wynagrodzenia". (p. 199). "Jest moją nadzieją, że nasze instytucje wspierające aktywność intelektualną odzyskają swój pierwotny cel. Musimy ponownie nawiązać kontakt i przypomnieć sobie, jak ważne jest to, co robimy, aby nie utracić tego szczególnie ludzkiego sposobu bycia, jego radości i bólów, jego sposobów doskonałości i jego wyjątkowych więzi komunii". (p. 200).

Aby podać graficzny przykład, w przeciwieństwie do nieco bombastycznego obrazu Szkoły Ateńskiej w salach Rafaela, w kierunku którego my aspirujący intelektualiści mamy tendencję do patrzenia, Hitz argumentuje, że "znacznie mniej znany obraz życia intelektualnego, choć znacznie starszy i powszechniejszy w sztuce europejskiej, przedstawiający dziewczynę, która uwielbiała czytać". (p. 60). 

Hitz ma na myśli Matkę Boską i w swoim pięknym opisie tropi jedne z najwspanialszych obrazów tej tradycji artystycznej: od ołtarza Van Eycka w Gandawie, w którym Maryja pojawia się ukoronowana i ozdobiona klejnotami jak królowa, patrząc na trzymany w rękach kodeks, po scenę Zwiastowania w obrazach Filippo Lippiego, Fra Angelico czy Matthiasa Grunewalda, w której młoda Maryja oczekuje na wizytę anioła czytającego księgę, być może nawet ten fragment z proroka Izajasza, w którym jest mowa, że dziewica pocznie dziecko (Iz. 7, 14). Według tradycji chrześcijańskiej, Maryja znała pisma hebrajskie, studiowała prawo i rozważała proroków. Mary znała życie intelektualne, cieszyła się wewnętrzną witalnością.


Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.