Wydaje się, że w Norwegii istnieje zaangażowanie w literaturę i czytanie: jest to jeden z krajów, w których ludzie czytają najwięcej, a pisarze otrzymują stypendia i granty, aby móc utrzymać się z pisania. Nie można zaprzeczyć, że to zawsze ułatwia sprawę. Rozsądnie jest jednak myśleć, że Nagroda Nobla w dziedzinie literatury roku 2023, Jon Fosse, również błyszczałby w mniej sprzyjających warunkach. The Daily Telegraph opisał go jako jednego ze 100 największych żyjących geniuszy. Został również nazwany Samuelem Beckettem XXI wieku.
Urodził się 29 września 1959 roku, jest żonaty i ma sześcioro dzieci. Sam określa swoje życie jako nudne: wstaje wcześnie, kładzie się wcześnie spać, nie chodzi na imprezy... Uważa, że najlepszym czasem na pisanie jest czas między piątą a dziewiątą rano. Jednak w jego nudnym życiu odkrywamy, że był w Hiszpanii, gdy miał 16 lat. Opowiada jako anegdotę, że policjant wycelował w niego pistolet, ponieważ spał na ławce na stacji, co było nielegalne. Deklaruje się również jako wielbiciel Lorki. Ponadto ma zakwaterowanie w Norweskim Pałacu Królewskim, najwyraźniej wypożyczone od samej rodziny królewskiej.
Prace
Jego pierwsza powieść pochodzi z 1983 roku. Później, w 1990 roku, zaczął pisać sztuki teatralne, aby zarobić więcej pieniędzy, ponieważ w tamtym czasie nie miał stabilnego dochodu. Produkował kilka sztuk rocznie aż do 2010 roku, kiedy to - jak sam mówi - znudziło mu się pisanie sztuk teatralnych. W 1999 roku jego sztuka miała premierę we Francji. Ktoś przyjdzie Stamtąd zaczął być tłumaczony i publikowany we Francji i Niemczech, a następnie rozprzestrzenił się na wiele innych krajów. Chociaż jest najbardziej znany jako powieściopisarz i dramaturg, zwłaszcza dlatego, że jego teatr jest bardzo innowacyjny, opublikował także opowiadania, eseje, poezję i książki dla dzieci.
Jego pięć najważniejszych dzieł przetłumaczonych na język hiszpański to: Septologiao życiu malarza, który mieszka na fiordzie i wspomina swoje życie, życie, które było i życie, które mogło być; Trylogia, w którym para nastoletnich rolników spodziewa się dziecka pośród wielu trudności ekonomicznych i krytycznego spojrzenia na otaczające ich społeczeństwo; Noc śpiewa swoje piosenki i inne dzieła teatralnektóry jest zbiorem sztuk wartych uwagi zarówno ze względu na poruszane w nich tematy, jak i poezję, którą emanują; Rano i po południugdzie opisuje dwa dni z życia człowieka: jego narodziny i śmierć; i wreszcie, Melancholiaktóry opowiada historię norweskiego malarza Larsa Herterviga i jego czasów studenckich w Düsseldorfie.
Pisze od 12 roku życia, jako schronienie przed smutnym okresem dojrzewania, poprzedzonym jednak szczęśliwym dzieciństwem. Jego dorosłe życie również nie było łatwe. Porzucił alkohol na rzecz religii: modlitwa i chodzenie na msze to jego schronienie, powiedział w wywiadzie. W rzeczywistości był luteraninem, ateistą, kwakrem, a od 2013 r. katolikiem.
Głęboka duchowość
Oprócz własnych poszukiwań jest osobą o głębokiej duchowości, zdolną do połączenia się z sercem każdego, kto go słucha. Mówi o miłości, złamanym sercu, poczuciu winy, wierze, naturze, śmierci... I zmusza czytelnika do rozmowy z samym sobą na te tematy. Na podstawie jego tekstów można powiedzieć, że jest osobą, która jest spokojna. Odnosi się do trudnych sytuacji, a jego bohaterowie czasami prowadzą nieco samotne życie. Jednak zarówno w rytmie jego pisania, w swoistej hipnotycznej spirali, jak i w sposobie, w jaki jego bohaterowie wyrażają siebie, postawa jest akceptacją rzeczywistości i innych ludzi. Nic w jego twórczości nie jest krzykliwe, a jednak jako całość jest uderzające; na początku jest to słabe światło punktowe, a następnie intensywne. Czytanie Rano i po południu traci się strach przed śmiercią.
Jak pisze Luis Daniel González Septologia, "w sposób, w jaki modlą się psalmiści, frazy narratora są jak spirale dymu kadzidła, podobne, ale nierówne, wymawiane bez obawy przed powtórzeniem, z wyraźną wolą nalegania na to samo, coś, co nadaje intensywność i dodaje nowe niuanse uczuciom lub impulsom, które ktoś próbuje wyrazić. [...] Jak wyjaśnia narrator, mówiąc o swojej sztuce, i można to odnieść do SeptologiaForma i treść mają niewidzialną jedność w dobrym obrazie, duch jest w obrazie, że tak powiem, i tak dzieje się we wszystkich dziełach sztuki, w dobrym wierszu, w dobrym utworze muzycznym, a ta jedność jest duchem dzieła.".
Jon Fosse opowiada swoją historię, mówi, co dzieje się z postacią, ale przede wszystkim, co postać myśli o tym, co się z nią dzieje. Jest to refleksja mentalna, która jednak opisuje stan emocjonalny. To lektura, która sprawia, że jesteś czujny, w tej czujności, która jest koncentracją i spokojem. Czujność, w której jesteś, gdy praca sprawia, że skupiasz wszystkie swoje zdolności na tym, co robisz, a jednocześnie uwalnia cię od wszystkiego innego i napełnia energią. Brak kropek w jego tekstach generuje muzykalność i rytm, który otacza i inspiruje. Jest to pisanie wymagające i hojne wobec czytelnika.
Fosse uzasadnia brak kropek w wielu swoich tekstach potrzebą poprawnej ekspresji. Kropki są środkiem, ekspresja jest celem. To jego sposób na pokazanie, że sztuka jest ponad techniką, duchowość i rzeczywistość ponad normą. To woda, która przepływa przez skały i tworzy dolinę. Jego lektura przechodzi przez zmysły i dociera do serca. Czasami nie jest to łatwa lektura, ale warta wysiłku.