Hiszpania

Trybunał Konstytucyjny podtrzymuje porozumienie na rzecz zróżnicowanej edukacji

Niedawne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego przypomina, że wybór edukacji zróżnicowanej ze względu na płeć nie może oznaczać wad przy zapisywaniu się na koncerty.

Henry Carlier-13 lipca 2016 r.-Czas czytania: 2 minuty
Demonstranci na rzecz zróżnicowanej edukacji przed Pałacem Sprawiedliwości.

Trybunał Konstytucyjny (TK) kilkoma orzeczeniami odrzucił skargę złożoną, na wniosek rządu Andaluzji, przez Wysoki Trybunał Sprawiedliwości Andaluzji (TSJA) na ogólny budżet państwa na 2013 r., który zawierał przydział środków publicznych dla dziesięciu zróżnicowanych centrów edukacyjnych w tej Wspólnocie Autonomicznej.

Orzeczenie Sądu Najwyższego nie rozstrzygnęło jeszcze istoty sprawy - ani nawet w nią nie weszło - która polegałaby na rozstrzygnięciu raz na zawsze, czy niekonstytucyjne jest ustalanie koncertów ze szkołami, które przyjmują zróżnicowany model edukacji polegający na nie mieszaniu w klasach dzieci obu płci. TK orzekł jedynie, że zgodnie z obowiązującymi przepisami - zgodnie z art. 84.3 ustawy organicznej o poprawie jakości kształcenia (LOMCE) "w żadnym wypadku wybór edukacji zróżnicowanej ze względu na płeć nie może oznaczać mniej korzystnego traktowania zainteresowanych rodzin, uczniów i szkół, ani niekorzystnego traktowania, jeśli chodzi o podpisywanie umów z administracją oświatową".

LOMCE jest zatem sprzymierzeńcem tych dziesięciu szkół w obliczu wyraźnego zamiaru Junta de Adalucía - nieco obsesyjnego i przesadnego w przypadku zaledwie dziesięciu szkół, powiedziałbym - nieprzyznania żadnej karty zróżnicowanej edukacji. Bo choć w 2012 roku KN zezwoliła rządowi Andaluzji na nieprzedłużenie umowy dla dwunastu szkół tego modelu edukacyjnego, które istniały wówczas w regionie, to zatwierdzenie LOMCE - a konkretnie przepisu 84.3 tzw. ustawy Werta - zasadniczo zmieniło sytuację prawną. Rząd hiszpański, biorąc pod uwagę ten przepis w tamtym czasie, ustanowił w ogólnych budżetach państwa odpowiednie środki dla tych szkół o zróżnicowanym programie nauczania, włączone do modułu ekonomicznego dotyczącego podziału środków publicznych na wsparcie szkół dotowanych przez państwo.

Junta de Andalucía zareagowała wówczas, nakłaniając TSJA do przedstawienia pytania o niekonstytucyjność przed TK, którego orzeczenie znamy obecnie.

Orzeczenie nie ocenia, czy jest ono zgodne z konstytucją, czy nie; stwierdza jedynie, że w momencie wniesienia sprawy przez TSJA obowiązywała już ustawa LOMCE, która zakazuje dyskryminacji takich szkół.

W świetle tego orzeczenia TSJA będzie musiała rozstrzygnąć odwołania związków zawodowych, rodziców i szkół od zarządzenia Junty z 2013 r., które odmówiło dziesięciu szkołom zawarcia umowy. Podczas gdy apelacja była rozstrzygana, TSJA przyznała tym szkołom przez lata kilka środków zapobiegawczych, aby mogły utrzymać umowę. Junta de Andalucía odwołała się jednak od tych środków zapobiegawczych do Sądu Najwyższego, który ponownie wydał orzeczenie na korzyść szkół zróżnicowanych, w którym uznał, że finansowanie tego modelu pedagogicznego nie jest sprzeczne z zasadami UNESCO i jest chronione przez LOMCE.

Szkoły te to Ángela Guerrero, Ribamar, Altair, Albaydar, Nuestra Señora de Lourdes, Elcható i Molino Azul (wszystkie siedem w Sewilli); oraz Zalima, Torrealba i Yucatal (w Kordobie).

AutorHenry Carlier

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.