Świat

Religie w Iraku

W tym artykule, który kończy serię dwóch artykułów, Gerardo Ferrara zagłębia się w religie obecne obecnie w Iraku.

Gerardo Ferrara-3 kwiecień 2024-Czas czytania: 6 minuty

Kobieta modli się w kościele w Bagdadzie ©OSV

W poprzednim artykule na temat Iraku informowaliśmy, że islam jest religią 95-98 % ludności kraju, 60 % szyitów i około 40 % sunnitów (na temat różnic między szyitami i sunnitami odsyłamy do naszego artykułu na temat Iranu). Mniejszości nieislamskie stanowią mniej niż 2 %, w szczególności chrześcijanie, żydzi, mandejczycy i jazydzi.

Jednak do 2003 r. Irak był domem dla jednej z największych mniejszości chrześcijańskich na Bliskim Wschodzie, liczącej 1,5 miliona wierzących: stanowili oni 6 % populacji (12 % w 1947 r.), ale obecnie pozostało ich mniej niż 200 000.

Chrześcijaństwo w Iraku

Chrześcijaństwo jest obecne w Iraku od tysiącleci (także tutaj, podobnie jak w Iranie, dłużej niż obecna religia państwowa, islam) i ma bardzo bogatą tradycję.

Tradycyjnie za ewangelizatora Mezopotamii i Persji uważa się św. Tomasza Apostoła, po którym misję rozpoczęli Addai (Tadeusz), jeden z siedemdziesięciu uczniów Jezusa i pierwszy biskup Edessy, oraz jego uczennica Mari (słynna jest Anafora Addai i Mari, uważana za jedną z najstarszych formuł eucharystycznych), już w I wieku. Kościół Wschodu, znany również jako Kościół Persji, Kościół Asyryjski lub Kościół Nestoriański, z własną specyficzną tożsamością, narodził się jednak między III a IV wiekiem, kiedy oddzielił się od zachodniego chrześcijaństwa na Soborze Efeskim (431), kiedy biskupi asyryjscy i perscy nie zaakceptowali potępienia biskupa Nestoriusza i jego idei, a później na Soborze Chalcedońskim (451). Doprowadziło to do rozłamu w Kościele Wschodnim, w którym chalcedońskie i niechalcedońskie hierarchie kościelne były ze sobą skłócone.

Kościół asyryjski, którego środek ciężkości znajdował się zatem w Mezopotamii i Persji, charakteryzował się tradycją antiocheńską, reprezentowaną przede wszystkim przez Teodora z Mopsuestii, przyjaciela i współbrata w tej samej wspólnocie monastycznej co Jan Chryzostom w Antiochii, oraz liturgią właściwą wczesnemu Kościołowi, która była zatem bardzo bliska żydowskiej liturgii synagogalnej. Nie będąc pod wpływem hellenistycznej mentalności i filozofii, nawet architektury, jego teologia jest bardzo duchowa i symboliczna, prawie całkowicie pozbawiona abstrakcyjnych narzędzi pojęciowych, do tego stopnia, że w języku syriackim nie mamy systematycznych dzieł teologicznych, ale alegoryczne relacje, homilie w wersetach, które rozwijają symbolikę biblijną, pisma, które odnoszą się do ascetycznych i mistycznych doświadczeń ich autorów, takich jak Afrat Mądry lub Efrem Syryjczyk, którzy są uważani za Ojców tego Kościoła na równi z Narsesem, samym Teodorem, Abrahamem z Kaszkaru i innymi.

Chrześcijaństwo asyryjskie było niezwykle płodne w pierwszym tysiącleciu. Jego misjonarze, na długo przed Matteo Riccim i innymi zachodnimi ewangelizatorami, dotarli aż do Chin (o czym świadczy nestoriańska stela, wzniesiona w 781 roku w Xi'an w środkowych Chinach, aby uczcić 150 lat obecności asyryjskich chrześcijan w tym kraju), Afganistanu i Himalajów, wzdłuż szlaków Jedwabnego Szlaku.

Asyryjscy chrześcijanie

Kiedy mówimy o asyryjskich chrześcijanach, nie odnosimy się do starożytnego ludu Mezopotamii, ale do grupy etniczno-religijnej, która mówi po syriacku (współczesny wariant starożytnego aramejskiego) i wyznaje syriackie (lub asyryjskie, synonim w tym przypadku z "syriackim", a nie asyro-babilońskim) chrześcijaństwo. Obecnie Asyryjczycy liczą około 3,5 miliona, osiedlając się głównie w Iraku (300 000, głównie między Bagdadem, Mosulem i równiną Niniwy), Syrii (180 000), Stanach Zjednoczonych i Europie. Byli również liczni w południowej Turcji, ale zostali eksterminowani lub wygnani w trakcie ludobójstwa Asyryjczyków (współczesnego, ale mniej znanego niż ormiańskie), które obejmowało systematyczną masakrę od 275 000 do 750 000 asyryjskich chrześcijan, również oczywiście zaprzeczaną przez Turcję, ale uznawaną na arenie międzynarodowej i przez historyków godnych tej nazwy.

Miejscem narodzin tej grupy etnicznej i religijnej jest miasto Mosul (starożytna Niniwa na brzegach Tygrysu), wraz z Równiną Niniwy (na północny wschód od Niniwy), obszarem, który jest częścią gubernatorstwa Niniwy, ale którego mieszkańcy twierdzą, że jest to autonomiczna prowincja asyryjska. Pomiędzy miastem Mosul a Równiną Niniwy (zamieszkiwaną również przez Kurdów, Turkmenów, Arabów, Jazydów i inne grupy etniczno-religijne) znajdują się jedne z najważniejszych świętych miejsc syryjskiego i światowego chrześcijaństwa, w tym syryjski klasztor katolicki Mar Benham z IV wieku w pobliżu chrześcijańskiego miasta Qaraqosh (Bakhdida w języku aramejskim, liczba mieszkańców 50 tys.50 000 mieszkańców przed proklamowaniem ISIS i 35 000 obecnie), kościół Al-Tahira (Niepokalana, po arabsku, najstarszy kościół w Mosulu, z VII wieku), klasztory Mar Mattai i Rabban Ormisda (jedne z najstarszych klasztorów chrześcijańskich na świecie).

Język, którym mówią, jest ewolucją starożytnego aramejskiego, w jednym z jego wschodnich wariantów zwanych obecnie Suroyo lub Turoyo, który jest nadal powszechnie używany wśród ludności.

Przed podbojem arabsko-islamskim chrześcijanie stanowili większość w Iraku, ale ich obecność, choć nadal fundamentalna na poziomie kulturowym i gospodarczym, podobnie jak w innych krajach Bliskiego Wschodu, jest stale zagrożona, zwłaszcza po upadku Saddama Husajna. Według kardynała Louisa Raphaëla I Sako, patriarchy Kościoła Chaldejskiego w Iraku, ale punktu odniesienia dla wszystkich irackich wspólnot chrześcijańskich, obecnie coraz bardziej zjednoczonych w tym, co papież Franciszek nazywa "ekumenizmem krwi", po obaleniu dyktatora zginęło 1200 chrześcijan (w tym kilku księży i diakonów oraz arcybiskup Paulos Faraj Rahho), 62 kościoły zostały poważnie uszkodzone, a ponad 100 000 osób stało się uchodźcami, pozbawionymi wszelkiego dobytku.

Prześladowania, i tak już zaciekłe z powodu ataków Al-Kaidy (dziesiątki ofiar śmiertelnych w kilku kościołach w Bagdadzie, zabójstwo księdza Ragheeda Ganniego w 2007 r., biskupa Sahho w 2008 r., by wymienić tylko kilka), nasiliły się w 2014 r., kiedy dżihadyści z ISIS najechali Mosul i okupowali Równinę Niniwy przez prawie rok, zwracając się przeciwko obecnym tam mniejszościom, w szczególności chrześcijanom i jazydom.

Raport Pomocy Kościołowi w Potrzebie podkreśla, że nawet po częściowym powrocie uchodźców do różnych wiosek i miast między Mosulem a równiną Niniwy po klęsce Kalifatu (od 20 do 70 lat w zależności od lokalizacji i warunków), sytuacja chrześcijan (i innych grup) w kraju pozostaje dramatyczna, a exodus trwa.

Obecnie chrześcijaństwo syryjskie w Iraku jest obecne pod różnymi wyznaniami. W rzeczywistości, począwszy od XVI wieku, znaczna część Syryjskiego Kościoła Prawosławnego i Wschodniego Kościoła Syryjskiego powróciła do komunii z Rzymem, formalnie akceptując Sobór Chalcedoński i jego konkluzje w kwestiach chrystologicznych, jednocześnie chroniąc własne tradycje duchowe, Są to odpowiednio Kościół Syrokatolicki (obrządku zachodniosyryjskiego, podobnie jak Syryjski Kościół Prawosławny) i większościowy Kościół Chaldejski (obrządku wschodniosyryjskiego, podobnie jak Syryjski lub Asyryjski Kościół Wschodu).

Jazydzi

Oprócz chrześcijan i Mandejczyków, inną iracką mniejszością, o której ostatnio dużo się słyszy, są Jazydzi.

Jest to ludność kurdyjskojęzyczna wyznająca jazydyzm, synkretyczną religię. Koncentrują się głównie w regionie Sindżar, około 160 km na wschód od Mosulu.

Ich wiara w najwyższego i niewysłowionego Boga, który odnosi się do świata za pośrednictwem swoich siedmiu aniołów stwórców lub awatarów, których pierwszym w godności jest Melek Ta'ùs (anioł pawia lub upadły anioł), stworzyła wokół nich określenie czcicieli diabła (szatana), ponieważ według niektórych orientalnych relacji kusiciel Ewy przybrał postać pawia.

Nazywa się ich Jazydami, ponieważ mówi się, że ten Pawi Anioł podzielił się na triadę i z czasem zamanifestował się w postaci (zawsze awatarów) wielu kluczowych postaci dla tych ludzi, w tym Jazyda (kalifa Umajjadów Jazyda ibn Mu‛awiyah) i szejka Adi ibn Musafira (wielkiego muzułmańskiego sufiego z XII wieku). Wierzą oni, w osobliwą mieszankę gnostycyzmu, chrześcijaństwa i islamu, w metempsychozę (reinkarnację, element gnostycki), nieśmiertelność duszy, raj dla sprawiedliwych i karę dla grzeszników, polegającą na transmigracji do niższych istot aż do dnia sądu.

Ich kult jest również synkretyczny, mieszając elementy chrześcijańskie (chrzest, formy komunii), prawdopodobnie ze względu na kontakty ze wspólnotami chrześcijańskimi, zwłaszcza nestoriańskimi (które również silnie wpłynęły na islam i jego obrzędy), gnostyckimi i muzułmańskimi (obrzezanie, post, pielgrzymka, chociaż dla Jazydów pielgrzymka odbywa się corocznie do sanktuarium szejka Adi w Lalish w północnym irackim Kurdystanie).

Gnostyckie pochodzenie jest równie widoczne w porządku wspólnotowym, teokratycznym z natury i zgodnie z poziomem znajomości tajemnic, między świeckimi (określanymi jako "aspiranci") a duchownymi (podzielonymi na różne kategorie).

Jazydzi byli bez wątpienia najbardziej prześladowaną mniejszością pod rządami kalifatu ISIS, ponieważ w przeciwieństwie do chrześcijan uważano ich za zwykłych pogan lub, co gorsza, czcicieli szatana, a zatem groziły im prześladowania aż do śmierci, chyba że przejdą na islam.

Szacuje się (dane pochodzą od rzecznika UNICEF Marzio Babille), że w okresie okupacji północnego Iraku przez dżihadystów Abu Bakr Al-Baghadiego, co najmniej 1,582 młode jazydzkie dziewczęta w wieku od 12 do 25 lat zostały uprowadzone (jeśli nie dwa razy więcej) w celu zgwałcenia i wykorzystania jako niewolnice seksualne, przekazywane z jednej grupy partyzanckiej do drugiej, a następnie często zachodziły w ciążę, nawet częściej niż chrześcijanki.

Okropności ich historii zszokowały i oburzyły świat w tamtym czasie, ale nie wydaje się on już zainteresowany losem ocalałych z tego barbarzyństwa w kraju coraz bardziej pozostawionym samemu sobie.

AutorGerardo Ferrara

Pisarz, historyk i ekspert w dziedzinie historii, polityki i kultury Bliskiego Wschodu.

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.