W święto Matki Bożej z Luján, patronki Argentyny, papież Franciszek zastanawiał się nad Publiczność dzisiejszego poranka, w cyklu o wadach i cnotach, o teologicznej cnocie nadziei, z wizerunkiem Matki Bożej z LujánPatron Argentyny, którego święto przypada 8 maja.
Odniesienia do Maryi Panny, do miesiąca maja i do modlitwy różańcowej były liczne dziś rano, podczas audiencji, która odbyła się w przeddzień uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego i bulli zwołującej Jubileusz 2025, którą Ojciec Święty odczyta jutro, w czwartek 9, o godz. 17.30 w Bazylice św.
Modlitwa do Matki Bożej o pokój, pielęgnowanie różańca
Na przykład, zwracając się do hiszpańskojęzycznych pielgrzymów, papież wspomniał o święcie Matki Bożej z Luján, do której modlił się za Argentynę, "aby Pan pomógł wam w waszej podróży". Później powiedział, że "dzisiaj Kościół wznosi modlitwę błagalną do Matka Boska Różańcowa z Pompejów. Zachęcam wszystkich do wzywania wstawiennictwa Maryi, aby Pan obdarzył pokojem cały świat, zwłaszcza umiłowaną i udręczoną Ukrainę, Palestynę i Izrael, Myanmar.
"Zawierzam w szczególności naszej Matce młodych, chorych, osoby starsze i nowożeńców, którzy są tu dziś obecni, i zachęcam wszystkich, aby cenili modlitwę różańcową w tym miesiącu maju" - powiedział.
Wniebowstąpienie Pańskie: wznoszenie oczu ku niebu
Wcześniej papież przypomniał anglojęzycznym pielgrzymom o uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego: "Pozdrawiam wszystkich anglojęzycznych pielgrzymów i gości uczestniczących w dzisiejszej audiencji, zwłaszcza tych z Kamerunu, Indii, Filipin i Stanów Zjednoczonych Ameryki. Przygotowując się do obchodów uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego, przyzywam dla was i waszych rodzin radości i pokoju naszego Pana Jezusa Chrystusa, który zmartwychwstał i wstąpił do nieba. Niech Pan was wszystkich błogosławi".
Do narodu niemieckojęzycznego powiedział: "Drodzy bracia i siostry, zbliżająca się uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego przynagla nas do wzniesienia oczu ku niebu, gdzie Chrystus zasiada po prawicy Ojca i przygotował miejsce dla każdego z nas. Żyjmy zatem Ewangelią i kierujmy nasze myśli ku temu, co w górze (por. Kol 3, 2)".
Święty Stanisław, orędownik pokoju
Franciszek wspomniał także, w tym przypadku do polskich pielgrzymów, że "obchodzicie dziś uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, patrona waszej ojczyzny. Święty Jan Paweł II napisał o nim, że z wysokości nieba uczestniczył w cierpieniach i nadziejach waszego narodu, podtrzymując jego przetrwanie, zwłaszcza podczas II wojny światowej. Niech wstawiennictwo św. Stanisława wyjedna także dzisiaj dar pokoju w Europie i na całym świecie, zwłaszcza na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.
Nadzieja: odpowiedź Chrystusa dla nas
Czytanie, które posłużyło za podstawę medytacji papieża, było fragmentem Listu do Rzymian Apostoła Pawła, 8, 18, 23 i 24, w którym Paweł pisze, że "w nadziei zostaliśmy zbawieni".
Papież rozpoczął swoją medytację tymi słowami: "Dzisiaj zastanawiamy się nad cnotą nadziei. Katechizm Kościoła Katolickiego definiuje ją następująco: 'Nadzieja jest cnotą teologalną, dzięki której dążymy do Królestwa niebieskiego i życia wiecznego jako naszego szczęścia, pokładając ufność w obietnicach Chrystusa i polegając nie na własnych siłach, ale na pomocy łaski Ducha Świętego' (n. 1817). Słowa te potwierdzają, że nadzieja jest odpowiedzią ofiarowaną naszemu sercu, gdy rodzi się w nas absolutne pytanie: "Co będzie ze mną? Jakie jest przeznaczenie tej drogi? Jakie jest przeznaczenie świata?
Franciszek podsumował następnie, że w obliczu tych transcendentnych pytań "o przeznaczenie naszego życia i świata, nadzieja jest odpowiedzią, którą daje nam Chrystus. Dzięki niej możemy przeżywać naszą teraźniejszość z radością i spokojem, ponieważ Jezus zapewnia nas o niezawodnej przyszłości i jasnym horyzoncie. Bez nadziei człowiek żyje w smutku i popada w rozpacz.
Nie zapominajmy, że Bóg jest miłosierny.
"Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że negatywna odpowiedź na te pytania wywołuje smutek. Jeśli życiowa podróż nie ma sensu, jeśli nie ma nic na początku i nic na końcu, to zastanawiamy się, po co iść: stąd rodzi się ludzka rozpacz, poczucie bezsensu tego wszystkiego. I wielu może się buntować: "Starałem się być cnotliwy, roztropny, sprawiedliwy, silny, umiarkowany. Byłem także mężczyzną lub kobietą wiary. .... Co dobrego przyniosła mi moja walka?
Dalej zacytowano Benedykt XVI w swojej encyklice Spe salvi. "Jeśli brakuje nadziei, wszystkie inne cnoty mogą rozsypać się w proch. Jeśli nie ma pewnego jutra, nie ma jasnego horyzontu, można jedynie stwierdzić, że cnota jest daremnym wysiłkiem. Tylko wtedy, gdy przyszłość jest pewna jako pozytywna rzeczywistość, teraźniejszość również staje się znośna" - napisał jego poprzednik.
"Grzeszymy przeciwko nadziei, gdy pozostajemy zakotwiczeni w przeszłości, zapominając, że Bóg nas kocha, że jest miłosierny i większy niż nasze serce; grzeszymy, gdy nie mamy odwagi podejmować decyzji, które zobowiązują nas na całe życie" - podkreślił Ojciec Święty.
"Nasze złe nostalgie, nasze melancholie".
"Nadzieja jest cnotą, przeciwko której często grzeszymy" - powtórzył papież. "W naszej złej nostalgii, w naszej melancholii, kiedy myślimy, że minione szczęście zostało pogrzebane na zawsze. Grzeszymy przeciwko nadziei, gdy popadamy w przygnębienie z powodu naszych grzechów, zapominając, że Bóg jest miłosierny i większy niż nasze serca. Grzeszymy przeciwko nadziei, gdy w nas jesień zastępuje wiosnę; gdy Boża miłość przestaje być wiecznym ogniem, a nam brakuje odwagi do podejmowania decyzji, które zobowiązują nas na całe życie.
Świat potrzebuje tej chrześcijańskiej cnoty
"Dzisiejszy świat bardzo potrzebuje tej chrześcijańskiej cnoty", wykrzyknął. "Podobnie jak potrzebuje cierpliwości, cnoty, która idzie w parze z nadzieją. Cierpliwe istoty ludzkie są tkaczami dobra. Uparcie pragną pokoju i chociaż niektórzy się spieszą i chcieliby mieć wszystko i wszystko teraz, cierpliwość potrafi czekać. Nawet jeśli wielu wokół nich uległo rozczarowaniu, ci, którzy są ożywieni nadzieją i cierpliwi, są w stanie przetrwać najciemniejsze noce".
Niech Pan sprawi, aby nasza nadzieja i cierpliwość wzrastały, "abyśmy byli rzemieślnikami pokoju i dobroci w świecie, który bardzo potrzebuje tej cnoty. Niech Jezus was błogosławi, a Święta Dziewica czuwa nad wami", zakończył papież.