Watykan

Morze Śródziemne, granica pokoju

Spotkanie biskupów i burmistrzów krajów śródziemnomorskich rozpoczęło się w środę we Florencji. Głównym tematem była refleksja nad tym, jak uczynić z Morza Śródziemnego "granicę pokoju".

Giovanni Tridente-23 lipca 2022 r.-Czas czytania: 2 minuty
spotkanie śródziemnomorskie

Foto: ©2022 Catholic News Service / U.S. Conference of Catholic Bishops.

Z inicjatywy Konferencji Episkopatu Włoch odbywa się we Florencji spotkanie biskupów i burmistrzów miast nadmorskich basenu Morza Śródziemnego. W najbliższą niedzielę spodziewana jest także wizyta papieża Franciszka. Jest to druga tego typu inicjatywa, której osobiście przewodzi kardynał Gualtiero Bassetti, przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch. Pierwsze miało miejsce dokładnie dwa lata temu, tuż przed wybuchem pandemii, w Bari, również w obecności papieża.

W spotkaniu wzięli udział biskupi z nie mniej niż 20 krajów graniczących z "mare nostrum", aby zastanowić się, jak uczynić je coraz bardziej "granicą pokoju", a dzisiaj ta troska Kościołów lokalnych jest tym bardziej nagląca i konieczna w obliczu wiatrów wojny wiejących w tych właśnie tygodniach nad Europą.

Spotkanie we Florencji, podobnie jak w Bari, zrodziło się na przykładzie szczęśliwej intuicji czcigodnego Giorgio La Pira, burmistrza renesansowego miasta i ojca konstytucyjnego, który w latach 50. i 60. dał życie tzw. rozmowom śródziemnomorskim jako strategicznej możliwości osiągnięcia pokoju na świecie. I zasugerował analogię między czasami Jezusa a współczesnością, między środowiskiem, w którym poruszał się Mesjasz, a środowiskiem, w którym żyły ludy basenu Morza Śródziemnego wtedy - ale także dzisiaj: kontekstem heterogenicznym pod względem kultury i wierzeń, wielopostaciowym, nie wolnym od konfliktów ekonomicznych, religijnych i politycznych, a zatem potrzebującym jedności i pokoju.

Do biskupów zgromadzonych w bazylice św. Mikołaja z Bari papież Franciszek powtórzył, że właśnie ze względu na swój kształt Morze Śródziemne "zobowiązuje graniczące z nim kultury i ludy do stałej bliskości", ze świadomością, że "tylko żyjąc w harmonii mogą one korzystać z możliwości, jakie oferuje ten region pod względem zasobów, piękna terytorium i różnych tradycji ludzkich".

Jeśli ostatecznym celem każdej ludzkiej społeczności pozostaje pokój, wyjaśnił przy tej okazji Papież, wojna jest raczej "porażką każdego ludzkiego i boskiego projektu". Ale nie ma pokoju bez sprawiedliwości, która jest deptana, gdy "ignoruje się potrzeby ludu" lub "partyzanckie interesy gospodarcze przedkłada się nad prawa jednostek i wspólnoty", lub gdy ludzi traktuje się "jak rzeczy".

Program papieża na niedzielę obejmuje - po pozdrowieniu władz cywilnych i religijnych, w tym burmistrzów Aten, Jerozolimy i Stambułu - spotkanie z rodzinami uchodźców i przesiedleńców oraz Mszę św. w bazylice Świętego Krzyża.

"Jako wspólnoty chrześcijańskie mamy moralny obowiązek i misyjne zadanie, by z wiarą i odwagą wspierać i promować nowe równowagi międzynarodowe oparte przede wszystkim na obronie i waloryzacji osoby ludzkiej, a także na skutecznej i konkretnej solidarności" - powiedział kard. Bassetti w przemówieniu otwierającym obrady Episkopatu Śródziemnomorskiego. Następnie przypomniał: "Nasi bracia i siostry zmiażdżeni przez wojny, głód, zmiany klimatyczne, z których niektórzy zamarzają na śmierć na granicach Europy lub toną w Morzu Śródziemnym, są pierwszymi i uprzywilejowanymi odbiorcami głoszenia Ewangelii".

W spotkaniu bierze udział 58 biskupów - w tym arcybiskup Barcelony i przewodniczący Konferencji Episkopatu Hiszpanii Juan José Omella oraz biskup pomocniczy Madrytu José Cobo Cano - oraz 65 burmistrzów, w tym Granady, Sewilli i Walencji.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.