Doświadczenia

Kobiety w Afryce: problemy i wyzwania, przed którymi stoją

Omnes-28 lipca 2018 r.-Czas czytania: 7 minuty

Kobiety w Afryce czynią wielkie postępy w kierunku równości społecznej. Po prawie pół wieku pracy przed nami jeszcze wiele wyzwań: ciężar tradycji, preferowanie mężczyzn nad kobietami i brak niezależności finansowej to niektóre z nich.

TEKST -. Fernando Serrano

Latem ubiegłego roku Ellen Johnson Sirleaf ustąpiła z prezydentury swojego kraju. Od 11 lat stała u steru władzy wykonawczej. W 2006 roku, kiedy doszła do władzy, na kontynencie afrykańskim zapanowała nowa era. Po raz pierwszy na czele afrykańskiego państwa stanęła kobieta.
Inne kraje, takie jak Mozambik, Mauritius, Senegal, Sao Tome i Principe... również miały lub nadal mają kobiety na czele władzy ustawodawczej lub wykonawczej. W ostatnich latach nastąpił wzrost liczby kobiet na stanowiskach związanych z władzą i odpowiedzialnością w sferze publicznej i obywatelskiej.
"Kiedyś, przed laty, gdy byłem w Kongo, usłyszałem od misjonarza-weterana, że kobiety podtrzymują Afrykę. Powiedział mi, że odbudowują się, walczą o awans, zakładają towarzystwa wzajemnych oszczędności, by wspierać zakładane przez siebie małe firmy, podnoszą głos, by prosić o zaprzestanie wojen...."mówi Africa Gonzalez, dziennikarka specjalizująca się w tematyce czarnego kontynentu.

Społeczeństwo w Afryce

Afryka jest ogromnym kontynentem, który stopniowo się rozwija. W ostatnich latach wzrost liczby ludności wynosi nieco ponad 2 %. Z 1 216 mln mieszkańców kontynentu 40 % jest poniżej 15 roku życia, a 60 % mieszka na obszarach wiejskich. Średnia długość życia wynosi prawie 60 lat.

Inne dane, które pokazują afrykańską rzeczywistość to: dostęp do wody pitnej ma 60 % ludności, 30 % ma dostęp do dostaw energii elektrycznej, na 100 000 mieszkańców przypada 0,7 szpitala i 32 lekarzy, a na ochronę socjalną przeznacza się zaledwie 5,2 % wydatków kontynentu. W zakresie wydatków na edukację jest to prawie 5 % produktu krajowego brutto.

Preferowanie mężczyzn nad kobietami

Dyrektor wykonawczy Podmiotu Narodów Zjednoczonych ds. Równości Płci i Upodmiotowienia, Phumzile Mlambo-Ngcuka, przypomniała z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet, że "...prawa kobiet są podstawowym prawem człowieka i fundamentalnym prawem człowieka".Zbyt wiele kobiet i dziewcząt poświęca nadmierną liczbę godzin na obowiązki domowe; zazwyczaj spędzają one ponad dwa razy więcej czasu na tych zadaniach niż mężczyźni i chłopcy. Opiekują się młodszym rodzeństwem, dbają o starszych krewnych, opiekują się chorymi członkami rodziny i wykonują prace domowe.
W wielu przypadkach ten nierówny podział pracy odbywa się kosztem nauki kobiet i dziewcząt, a także ich szans na zdobycie płatnej pracy, uprawianie sportu czy pełnienie funkcji przywódcy obywatelskiego lub społecznego. Określa to wzorce względnej niekorzystnej i korzystnej sytuacji, pozycję kobiet i mężczyzn w gospodarce, ich umiejętności i miejsca pracy.".

To jeden z głównych problemów kobiet w Afryce: dyskryminacja ze względu na płeć. "Afryka jest ogromnym kontynentem. Obszar śródziemnomorski to nie to samo co Afryka Południowa, czy Afryka Zachodnia co Wschodnia. Są kraje takie jak Kenia czy Uganda, które są państwami bardziej w stylu europejskim. Ale są też takie kraje jak Somalia, która jest państwem upadłym."wyjaśnia Afryka Gonzalez. Podobnie jak dyrektor wykonawczy, zwraca uwagę na problem dyskryminacji kobiet: ".Przebywałam głównie w Afryce Wschodniej i kobiety stoją przed bardzo dużym wyzwaniem, jakim jest dyskryminacja. W przypadku rodziny, która ma kilkoro dzieci i nie wszystkie mogą pójść do szkoły, zapewne zdecyduje, że chłopcy będą się kształcić, a dziewczynki zostaną w domu pomagając i pracując w gospodarstwie.". W Afryce Subsaharyjskiej tylko 41 % absolwentów szkół wyższych to kobiety.

W zakresie aktywności gospodarczej kobiety wspierają zdecydowaną większość drobnej działalności rolniczej i drobnego handlu. W 80 % przypadkach za ten rodzaj gospodarki nieformalnej odpowiadają kobiety. Inne dane, na które zwróciła uwagę Mlambo-Ngcuka, to fakt, że jedna trzecia kobiet przedsiębiorców nie ma żadnych szkoleń biznesowych, a tylko 50 % kobiet przedsiębiorców ma dostęp do finansowania i kredytów.

Ebele Okoye, nigeryjska farmaceutka i promotorka projektu społecznego Women Board's AMAD, w rozmowie z Palabrą zwróciła uwagę na ten problem: "Statystyki pokazują, że poniżej granicy ubóstwa znajduje się dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn". Okoye, która otrzymała tegoroczną nagrodę Harambee Spain Award za promocję i równość afrykańskich kobiet, zwraca również uwagę na to, że "mężczyźni w kulturze afrykańskiej mają zazwyczaj bardziej uprzywilejowaną pozycję". Każdy chce mieć syna. Chłopiec jest znacznie łatwiejszy do zaakceptowania i zaopiekowania się niż dziewczynka. W przypadku Nigerii kultura daje chłopakowi większą przewagę.".
"W wielu kulturach afrykańskich mężczyzna jest osobą, która dziedziczy majątek, osobą, która może kupować ziemię, podejmować ważne decyzje rodzinne bez konieczności konsultacji...."Okoye wyjaśnia dalej. "Ten patriarchalny charakter nigeryjskiej kultury jest często podawanym powodem względnego upodmiotowienia kobiet, wraz z mieszanką kulturowych i religijnych przekonań, które naruszają prawa kobiet.".

Ciężar tradycji

Innym problemem, z którym borykają się afrykańskie kobiety, jest ciężar pewnych patriarchalnych i rodzinnych tradycji. Obejmuje to czynniki kulturowe i wydarzenia, w których kobiety nie mają mocy decyzyjnej, takie jak przymusowe małżeństwa, okaleczanie narządów płciowych lub zwyczaje, w których główną rolę odgrywają rodziny i mężowie.

Afrykańskie kobiety walczą z tym problemem od ponad 20 lat. Już w 1978 roku senegalska pisarka i polityk Awa Thiam napisała La Parole aux Négresses, w której przedstawiła dwa zjawiska bezpośrednio dotykające kobiety: poligamię i okaleczanie kobiecych narządów płciowych. W dokumencie zaproponowała zebrane informacje na temat rzeczywistości kobiet w niektórych krajach. Rok później w Chartumie w Sudanie odbyło się pierwsze seminarium na temat tradycyjnych praktyk wpływających na zdrowie kobiet i dzieci, przy wsparciu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Pięć lat później powstał Międzyafrykański Komitet ds. szkodliwych praktyk wpływających na zdrowie kobiet i dziewcząt. Organ ten jest platformą koordynującą wszystkie programy realizowane przez krajowe organizacje pozarządowe dążące do zakończenia praktyki okaleczania żeńskich narządów płciowych. Poprzez organizację i promocję szkoleń, seminariów, forów dyskusyjnych itp. starają się położyć kres tej tradycji, która dotyczy kilku krajów na czarnym kontynencie.

Edukacja jako narzędzie

Dane Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury (UNESCO) odzwierciedlają znaczenie utrzymania inwestycji w edukację. Niektóre z tych wskaźników są następujące:
- Kraje Afryki Subsaharyjskiej przeznaczają na edukację średnio 22 % wydatków publicznych;
- Wskaźnik ten dla szkolnictwa podstawowego wynosi 70 %, choć istnieją znaczne dysproporcje między krajami i regionami;
- Osiągnięto znaczny postęp w zakresie równości chłopców i dziewcząt w szkolnictwie podstawowym;
- Umiejętność czytania i pisania jest jednym z obszarów, w którym osiągnięto największy postęp, zarówno wśród młodzieży, jak i dorosłych, ze wskaźnikami wynoszącymi odpowiednio 78 % i 67 %. Chociaż najniższe wskaźniki występują na obszarach wiejskich, a zwłaszcza wśród kobiet, warto zauważyć, że umiejętność czytania i pisania wśród kobiet rośnie w Afryce Subsaharyjskiej, w tempie 3,81 TTP3T wśród dorosłych, a jeszcze szybciej wśród młodych kobiet;
- Preferowanie mężczyzn nad kobietami, wskaźniki ubóstwa, brak środków... to niektóre z barier, jakie napotykają afrykańskie kobiety w zdobywaniu wykształcenia.

Według słów promotora projektu społecznego AMAD, Ebele Okoye: "Dla mnie, wierzę, że niektóre z problemów, z którymi borykają się afrykańskie kobiety, można poprawić i rozwiązać poprzez edukację. Wykształcenie nie jest gwarancją, ale wykształcona kobieta często ma większe szanse na poznanie i walkę o swoje prawa. Mają też większą możliwość pewnej samodzielności w rozwijaniu swojego życia i kariery.".

W tym samym duchu Afryka Gonzalez opisuje korzyści płynące z formalnej edukacji i szkoleń: "Są badania Światowej Organizacji Zdrowia, które podkreślają, że im więcej kobiet kończy edukację na poziomie średnim, tym rzadziej ich rodziny cierpią z powodu niedożywienia, ponieważ są w stanie lepiej zdać sobie sprawę z tego, jak o nie dbać, jak je karmić... Zdają sobie sprawę z wagi zdrowia i mają łatwiejszy dostęp do tych usług.".

Ale nie tylko edukacja akademicka wymaga zmian. Okoye wyjaśnia, że "edukacja jest ważna zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn. Oprócz formalnego wykształcenia. Myślę też, że powinniśmy przyjrzeć się temu, jak ogólnie wychowuje się dzieci w Afryce. Ze względu na otrzymane wykształcenie, niektórzy mężczyźni żenią się i myślą, że mają kogoś, kto będzie ich kucharzem, praczem... Większość z tych zadań jest uważana wyłącznie za pracę kobiet i czasami jest prawie tabu, aby zobaczyć mężczyzn wykonujących którykolwiek z tych obowiązków, aby zarządzać swoimi gospodarstwami domowymi.". W ten sposób Okoye wyjaśnia potrzebę reorientacji społecznej, zwłaszcza na obszarach wiejskich.

Wzrost znaczenia kobiet w społeczeństwie

"Świat zaczyna dostrzegać rolę kobiet w społeczeństwie, czego dowodem jest zwiększona koncentracja, jaką wykazuje się na całym świecie w kierunku tworzenia równości między mężczyznami i kobietami.", zauważa Ebele Okoye. "Od wieków i w każdym kraju udowodniono, że kobiety mogą sprawować władzę i dobrze nią władać. W porównaniu z liczbą mężczyzn na stanowiskach o znaczącej władzy, surowe liczby mogą tego nie odzwierciedlać, ale fala się zmienia.".

W 2006 roku prezydentem w Liberii została wspomniana wcześniej Ellen Jonhson Sirleaf. Fatou Bensouda jest głównym prokuratorem Międzynarodowego Trybunału Karnego od 2012 roku. Ameenah Gurib-Fakim jest prezydentem Mauritiusa od czerwca 2015 roku. W 2004 roku Kenijka Wangari Maathai otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla. Rwanda ma jedyny na świecie parlament, w którym kobiety stanowią większość, a w RPA 40 % miejsc zajmują kobiety. To tylko kilka przykładów zmian, jakie zachodzą w Afryce w ostatnich dekadach.

Kobieta filarem Afryki

"W Nigerii jest takie powiedzenie: "Wzmacniasz kobietę, wzmacniasz społeczeństwo". Kobiety są potężne w budowaniu relacji i wpływaniu na życie wielu osób."Okoye podkreśla.

Kobiety w Afryce czynią wielkie postępy w swojej normalizacji społecznej w różnych sferach publicznych. Jak zauważa nigeryjska farmaceutka: "Kobiety w Afryce robią wielkie postępy w swojej społecznej normalizacji w różnych sferach publicznych.Choć kobiety pracują teraz poza domem, wiele z nich ma wewnętrzną siłę, by nadal być oparciem dla swojej rodziny, przyjaciół... To one są opiekunami w koncepcji rodziny w Afryce. Koncepcja, która jest bardzo szeroka i bardzo mocna. Ale wciąż muszą pracować, by sprostać coraz większym potrzebom współczesnego życia.".

"Jak widać z danych, połowę populacji w Afryce stanowią kobiety. Skoro kobiet jest tak dużo, to nie można ich zaniedbywać, jeśli społeczeństwo ma dobrze funkcjonować. Całe społeczeństwo afrykańskie wspiera się na filarze kobiet. Gdybyśmy usunęli jedną podporę, byłoby to jak stanie na jednej nodze." - zastanawia się promotor projektu AMAD. "Gdyby usunąć to podparcie, jaki byłby efekt?".

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.