Inicjatywy

Fernando González: "Z Fundacji Cárdenasa Rosalesa pomogliśmy pokryć część deficytu Torreciudad".

Fundacja Cárdenas Rosales jest podmiotem cywilnym, który współpracuje w Hiszpanii i na arenie międzynarodowej w licznych projektach o charakterze społecznym oraz na rzecz rodziny i młodzieży.

Maria José Atienza-16 Październik 2024-Czas czytania: 4 minuty

Fernando Gonzalez jest członkiem rodziny, która stworzyła Fundacja Cardenas Rosales. Ten prawnik, ekonomista i ekspert w dziedzinie doradztwa finansowego od lat współpracuje w sposób altruistyczny z Fundacją, podmiotem cywilnym, który współpracuje w Hiszpanii, a także na poziomie międzynarodowym, w licznych projektach o charakterze społecznym oraz na rzecz rodziny i młodzieży.

Oprócz tego Fundacja działa również na rzecz promocji i opieki nad powołaniami kapłańskimi oraz szerzenia i zakorzeniania chrześcijańskich korzeni Europy.

Jakie jest pochodzenie i misja tej fundacji?

Ponad trzydzieści lat temu moja prababcia Ana Rosales i jej syn Alfonso Cárdenas, ksiądz, postanowili utrwalić wsparcie finansowe, którego udzielali przez całe życie potrzebującym i instytucjom non-profit. Z ogromną hojnością wnieśli swój rodzinny majątek i stworzyli tę fundację obywatelską.

Celem naszej fundacji, podobnie jak w przypadku wszystkich podmiotów o tym samym charakterze, jest współpraca z państwem w osiąganiu różnych celów społecznych. Artykuł 34 hiszpańskiej konstytucji uznaje, wśród praw i obowiązków obywateli, prawo do fundacji zgodnie z ustawą.

W Fundacji wspieramy szeroką gamę projektów społecznych, które są zgodne z życzeniami fundatorów i po zbadaniu i ocenie ich przez Radę Powierniczą. 

W jaki sposób finansowane są projekty Fundacji?

-Różne projekty są finansowane z dochodów z własnych aktywów fundacji, a także dzięki hojnemu wsparciu indywidualnych darczyńców i innych instytucji społeczeństwa obywatelskiego.

Podobnie jak wszystkie fundacje, działamy na zasadzie non-profit, a powiernicy nie otrzymują żadnego wynagrodzenia za nasze usługi. 

Administracja publiczna, za pośrednictwem Protektoratu Fundacji, zapewnia, że działalność jest prowadzona zgodnie z przepisami i zasadami określonymi przez prawo.

Jakie są twoje relacje z Prałaturą Opus Dei?

-Fundacja kieruje swoje wsparcie finansowe i inną pomoc przede wszystkim do organizacji, których pochodzenie i misja są inspirowane duchowością Opus Dei.

Mój wujek, Alfonso Cárdenas, jeden z założycieli, był księdzem w kościele św. Prałatura Opus DeiW związku z tym wiele projektów, którym pomagamy, to inicjatywy apostolskie promowane przez ludzi z innych krajów. Opus Dei w różnych krajach.

W Radzie Powierniczej analizujemy każdy projekt według profesjonalnych kryteriów i zgodnie z naszymi możliwościami ekonomicznymi, a w organach zarządzających Fundacji podejmujemy decyzje, które uważamy za właściwe w każdym przypadku, z zachowaniem całkowitej niezależności.

Teraz, gdy Ziemia Święta jest w centrum wiadomości, nie możemy nie wspomnieć o SaxumOmnes udało się poznać z pierwszej ręki, a fundacja pomaga im w jaki sposób?

-Ze strony Fundacji współpracujemy w tym projekcie za pośrednictwem dwóch podmiotów: Międzynarodowa Fundacja Saxumz siedzibą we Włoszech i amerykańską Stowarzyszenie na rzecz Wymiany Kulturalnej.

Cieszymy się, że możemy być zaangażowani w misję SaxumCelem jest zaoferowanie ludziom z całego świata możliwości osiągnięcia osobistego spotkania z Bogiem poprzez głębszą i historyczną wiedzę o świętych miejscach, w których Jezus żył, głosił i działał.

Strona internetowa Fundacji Cárdenas Rosales

Rozumiem, że szczegółowe wyjaśnienie każdego projektu przekroczyłoby ramy tego wywiadu, ale czy mógłbyś podsumować lub opowiedzieć nam coś o innych projektach, które Fundacja Cárdenas Rosales realizuje poza Hiszpanią?

Wraz z innymi organizacjami międzynarodowymi pracujemy w społecznie ubogich obszarach Afryki Subsaharyjskiej, a także w Ameryce Łacińskiej, nad projektami związanymi z sektorem zdrowia, opieki i szkoleń.

Obecnie wspieramy dwa projekty zdrowotne na Wybrzeżu Kości Słoniowej: Centrum Społeczno-Medyczne Waléw Yamoussukro i przychodnia medyczna Ilombáw regionie Bingervillena obrzeżach Abidżan.

W Kenii mogliśmy wesprzeć Eastlands College of Technology, który od ponad 20 lat zapewnia szkolenia zawodowe w zakresie elektroniki i technologii komunikacyjnych dla ponad 5000 młodych ludzi znajdujących się w niekorzystnej sytuacji, pomagając im wejść na rynek pracy.

W Gwatemali i na Dominikanie mamy dwa inne bardzo podobne projekty.

Czy możesz opowiedzieć nam o działalności Fundacji w Hiszpanii?

-W Hiszpanii wspieramy wiele różnych inicjatyw. Na przykład, przez wiele lat pomagaliśmy pokryć część deficytu w budżecie na sanktuarium w Torreciudad. Sanktuarium generuje deficyt w wysokości od 0,5 do 1 miliona euro rocznie. Dla Fundacji pomoc ta jest bardzo ważnym wysiłkiem, który będziemy starali się utrzymać w miarę upływu czasu, w zależności od zasobów dostępnych w danym momencie.

Dzięki hojnym wysiłkom wielu osób i dzięki specjalnej kampanii na rzecz darowizn zorganizowanej kilka lat temu, byliśmy w stanie odpowiedzieć na prośbę o pomoc dla tego sanktuarium maryjnego w prowincji Huesca, które jest prawdziwym miejscem pokoju i nabożeństwa do Najświętszej Maryi Panny i jest otwarte każdego dnia w roku dla każdego, kto chce je odwiedzić.

Właśnie ze względu na tę stałą współpracę z Sanktuarium i diecezją, chciałbym również wspomnieć, że Rada Powiernicza Fundacji Cárdenas-Rosales jednogłośnie podjęła decyzję o anulowaniu ważnego długu, zaciągniętego w swoim czasie przez diecezję na budowę kościoła parafialnego w mieście Barbastro, poświęconego Święty Josemaria. Otrzymaliśmy prośbę od biskupa Ramóna Herrando, ówczesnego wikariusza regionalnego Prałatury Opus Dei w Hiszpanii, ponieważ spłata długu była zbyt uciążliwa dla biskupstwa. Po przeanalizowaniu sprawy w Radzie Powierniczej, zdecydowaliśmy się przyjąć tę prośbę i otrzymaliśmy list od biskupa Péreza Pueyo, w którym wyraził swoją wdzięczność.

Inną inicjatywą, którą wspieramy wraz z innymi podmiotami publicznymi i prywatnymi, i z której jesteśmy szczególnie dumni, jest organizacja pozarządowa o nazwie Nikt sam. Jest to organizacja wolontariacka, której celem jest walka z niechcianą samotnością, która niestety zdarza się w społeczeństwie, w którym żyjemy. Rozwija programy opieki domowej, wolontariat w szpitalach i domach starców oraz wsparcie dla osób bezdomnych.

Możliwość pomocy Fundacji w realizacji tych inicjatyw jest źródłem osobistej satysfakcji, wiedząc, że jest to sposób na rozwijanie woli założycielskiej moich wujków i ciotek.

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.