Ameryka Łacińska

Ekwador, znacznie więcej niż to, co w wiadomościach

W czasie, gdy kraj ten jest bardziej aktualny niż kiedykolwiek ze względu na konwulsyjny i gwałtowny proces wyborczy oraz przejście do historii dzięki referendum w sprawie zaprzestania eksploatacji ropy naftowej w Parku Narodowym Yasuní, przeprowadziliśmy wywiad z księdzem Adalberto Jiménezem, wikariuszem biskupim Aguarico (Orellana, Amazonas) i przewodniczącym REPAM (Pan-Amazonian Ecclesial Network) w Ekwadorze.

Marta Isabel González Álvarez-22 września 2023 r.-Czas czytania: 13 minuty
ekwador_mon adalberto

Zdjęcie: Monsignor Adalberto Jiménez ©Marta Isabel González Álvarez

Nazywa się José Adalberto Jiménez Mendoza O.F.M. i obchodzi swoje 54 urodziny (23/6/1969, San Plácido, Portoviejo, Manabí) właśnie w dniach, w których spotykamy się z nim osobiście w sercu ekwadorskiej Amazonii. Spotkaliśmy się z nim w siedzibie Wikariatu Apostolskiego Aguarico, znajdującego się w mieście Puerto Francisco de Orellana, znanym również jako "El Coca" (Orellana, region Oriente).

Chociaż jej wykształcenie akademickie obejmuje filozofię i teologię, ukończyła również studia wyższe w Hiszpanii, w Madrycie, studia magisterskie z terapii rodzin i par dla pracowników służby zdrowia na Uniwersytecie Complutense oraz studia specjalistyczne z terapii humanistycznej skoncentrowanej na osobie w Instytucie Laureano Cuesta; oraz w Salamance, studia z rozeznawania powołania i towarzyszenia duchowego i mówi, że jest bardzo wdzięczna za wszystkie te szkolenia, ponieważ dały jej one profesjonalną głębię od duchowości do jej naturalnego powołania do słuchania ludzi. 

Od 2017 r. jest wikariuszem apostolskim biskupa Aguarico, kantonu, w którym znajduje się rezerwat przyrody Cuyabeno i Park Narodowy Yasuní. Należy do rodziny franciszkańskiej poprzez Zgromadzenie Ojców Kapucynów, a w tym roku 2023 został mianowany przewodniczącym ekwadorskiej REPAM (Pan-Amazonian Ecclesial Network). Amazonia poruszyła go i przemieniła wewnętrznie.

Definiuje siebie jako pokornego następcę monsignora Alejandro Labaki, hiszpańskiego biskupa kapucyna (Beizama, Guipúzoa), który poświęcił 25 lat swojego życia na studiowanie rdzennych mieszkańców Waoranis lub Huaoranis (jednej z czternastu rdzennych narodowości Ekwadoru), a który wraz z kolumbijską zakonnicą Inés Arango zostali poddani męczeńskiej śmierci. brutalnie zamordowany, podziurawiony włóczniami w dniu 21 lipca 1987 roku. 

Jak to było przybyć do ekwadorskiej Amazonii i jaki wewnętrzny proces "ekologicznej konwersji" przeszedłeś? 

-Chociaż jestem teraz znany jako "biskup Amazonii", jestem przede wszystkim misjonarzem kapucyńskim. Podczas mojej formacji zakonnej, gdy miałem 18 lat, miałem okazję odkrywać Amazonię przez rok jako postulant. Ten okres wywarł na mnie głębokie wrażenie i rozbudził we mnie szczególną wrażliwość na ten region.

I chociaż moje studia i inne misje, które zostały mi powierzone, nie pozwoliły mi na powrót do kontaktu z misją kapucyńską w Amazonii, ten duch misyjny pozostał we mnie utajony, co ostatecznie zaowocowało moją nominacją na biskupa Prowincji Francisco de Orellana.

Prosiłem Pana, aby posłał mnie jako misjonarza do innego regionu świata, a kiedy zostałem mianowany biskupem, zostałem posłany do tego Kościoła, który jest misyjny w każdym sensie. Wierzę, że było to miejsce, w którym Pan czekał na mnie, abym żył moim powołaniem jako uczeń-misjonarz, jako pasterz tego Kościoła w Amazonii.

W moim długim doświadczeniu apostolskim nie mogę nie wspomnieć o znaczeniu, jakie miało dla mnie życie kapucyńskiego męczennika bpa Alejandro Labaki: jego historia i zaangażowanie były źródłem inspiracji, która szybko obudziła we mnie głęboką troskę o to, jak odpowiedzieć na dziedzictwo bpa Alejandro z Wikariatu Apostolskiego. Wątpliwości, które mnie napadły, polegały na tym, że chociaż uwielbiam ideę zostania pełnoprawnym biskupem misyjnym, nie znam dogłębnie całego regionu i jego rzeczywistości. Czasami jestem przytłoczony wieloma potrzebami i rzeczywistościami, które są tak liczne i różnorodne. Ale już wyruszyłem w drogę, często odwiedzając terytorium i wspólnoty, co pozwoliło mi być bliżej ludzi w ich zmaganiach, smutkach i radościach. 

Po moim przybyciu do Amazonii natychmiast dołączyłem do prac przygotowawczych nad Synod dla Amazonii,W spotkaniu uczestniczyli biskupi z Amazonii, zaangażowani świeccy i różne organizacje, takie jak Caritas i REPAM. Ta praca przygotowawcza była ogromna i pozwoliła mi poznać w konkretny sposób rzeczywistość tego regionu, który ma te same problemy we wszystkich dziewięciu krajach należących do dorzecza Amazonki. 

Było to niewątpliwie głębokie przebudzenie mojej opcji na rzecz obrony życia w Amazonii. Czułem, że jako proboszcz kościoła w Aguarico, wraz ze wszystkimi duszpasterzami, ewangelizacja będzie możliwa tylko wtedy, gdy będziemy w stanie zaangażować się w obronę wspólnego domu, naszego amazońskiego lasu deszczowego, o co prosi papież Franciszek. Czułem wezwanie do duszpasterstwa jako całości, które jako oś poprzeczna miałoby za główny cel konkretnych ludzi, aż do poprowadzenia ich z Chrystusem, aby czuwali nad opieką nad stworzeniem w tym świętym amazońskim lesie. 

W naszym wikariacie mamy do czynienia z trzema głównymi problemami ekologicznymi: 

Nieodpowiedzialna eksploatacja ropy naftowej, która spowodowała ponad tysiąc wycieków ropy w ciągu ostatnich 10 lat.

2.- Drapieżne wylesianie, które niszczy setki hektarów każdego dnia, bez uwzględnienia ponownego zalesiania. 

Nielegalne wydobycie bez poszanowania najbardziej podstawowych norm ekologicznych zatruło rzeki metalami ciężkimi, takimi jak rtęć, kadm i cyjanek.

Proces opcji ekologicznej jest dla mnie dziedzictwem przekazanym mi przez papieża Franciszka, który przyjmując mnie w Watykanie podczas mojej prezentacji jako nowego biskupa, powiedział mi: "Dbaj o las i jego mieszkańców". W rzeczywistości nie podjąłem jeszcze kroków w kierunku "nawrócenia ekologicznego", ale jestem na dobrej drodze wraz z misjonarzami z mojego wikariatu. 

Dla tych, którzy nas czytają, a nie pamiętają, opowiedz nam o męczeństwie, którego doświadczyli Monsignor Alejandro Labaka i Siostra Inés Arango z rąk rdzennej ludności i co to świadectwo oznacza dla ich Wikariatu i dla całego Kościoła w Ameryce i na świecie.

-Alejandro Labaka, urodzony w Guipuzcoa (Hiszpania), opuścił Chiny wydalony w 1953 roku przez Mao Tse-Tunga i poproszony o przybycie jako misjonarz do Wikariatu Aguarico. W tym czasie był zakonnikiem i kapłanem. Przybył do Ekwadoru i kiedy poznał Amazonię, zakochał się w dżungli i jej mieszkańcach, zwłaszcza tych najbardziej bezbronnych, Waoranis. Został adoptowany do rodziny. Jego przybrany ojciec, Inigua, wciąż żyje. Kiedy później został mianowany biskupem, chciał być otoczony nie tylko przez swoich duszpasterzy, misjonarzy, białych i metysów, ale umieścił rodzinę Waorani u swojego boku, jako wyraźny znak jego preferencji: najbardziej bezbronne grupy ludzkie w dżungli.

Inną wielką misjonarką była siostra Inés Arango, tercjarka Świętej Rodziny. Spotkały się na misji. Wnosiła w swoje serce wielki misyjny ogień, aby być blisko mniejszości, a konkretnie ludów niekontaktowych (bez kontaktu z dominującym społeczeństwem i/lub tych, które mając pewien kontakt, zdecydowały się żyć w izolacji).

W 1987 roku, widząc, że operacje wydobycia ropy zagrażają życiu wciąż niekontaktujących się ludów, ci dwaj wielcy misjonarze, aby uratować te ludy przed redukcją i śmiercią, zgłosili się na ochotnika i postanowili zejść do chaty, w której znajdowali się Tagaeri-Taromenani. Bracia i siostry ze wspólnoty tych dwóch misjonarzy powiedzieli im, aby nie szli, że jest to zbyt niebezpieczne, ale oni weszli, pozostawiając im to zdanie, które przetrwało w czasie jako duchowe dziedzictwo dla nowych misjonarzy: "Jeśli nie pójdziemy, zabiją ich".

Polecam naszym czytelnikom te dwa filmy, aby dowiedzieć się więcej o Alejandro i Inés oraz kontekście, o którym mówimy:

  • Wchodząc na VIMEO można obejrzeć pełny film dokumentalny Carlosa Andrésa Very "Taromenani, el exterminio de los pueblo ocultos" z 2007 roku, zdobywcę nagrody publiczności na festiwalu "One World" w Berlinie: https://vimeo.com/35717321


Dziś tych dwoje misjonarzy, Inés i Alejandro, zostało ogłoszonych "Sługami Bożymi". Są oni przewodnikami naszej podróży dla Kościoła Amazonii w Ekwadorze i w ciągu tych 36 lat podążamy za ich misyjnym impulsem. Czekamy na cud, aby kontynuować ich drogę do świętości. Ich ciała spoczywają w katedrze El Coca i tam są odwiedzane przez wielu ludzi, którzy przybywają do grobów tych męczenników miłości w służbie wiary.

Na jej cześć od 17 lat misjonarze z wikariatu, wraz z braćmi kapucynami i siostrami tercjarkami kapucynkami, organizują pieszą pielgrzymkę o długości ponad 300 km, prowadzoną przez braci franciszkanów z sanktuarium Virgen de la Nube (Azogues, Cañar) do El Coca. Wędrówka ta zachęca do osobistego, duszpasterskiego, duchowego i ekologicznego nawrócenia. 

Pragniemy, aby Alejandro i Inés nadal nam towarzyszyli i promowali misję Chrystusa oraz wzbudzali z Nieba nowe powołania do życia kapłańskiego, zakonnego i świeckiego. Prosimy ich, aby pomogli nam być Kościołem misyjnym i synodalnym, którego oczekuje od nas nasz starszy brat, Jezus Chrystus, misjonarz Ojca.

Jaka jest obecna sytuacja twojego wikariatu i jak wygląda pod względem wielkości, bogactwa naturalnego i liczby ludności?

-The Wikariat Aguarico znajduje się w prowincji Orellana, w amazońskim regionie Oriente w Ekwadorze i rozciąga się na około 22 000 km.2. Rzeką przepływającą przez całą prowincję jest rzeka Napo, która wraz z rzeką Aguarico jest jednym z głównych dopływów Amazonki. Znajduje się tu Park Narodowy Yasuní, jedno z najbardziej zróżnicowanych miejsc na świecie, które jest domem dla ludów żyjących w dobrowolnej izolacji, takich jak Tagaeri i Taromenani. 

55,95% populacji mieszka w obszarze miejskim, podczas gdy pozostałe 44,05% są rozproszone na obszarach wiejskich. Mieszkańcy to 86,493. Rdzenni mieszkańcy 80%, metysi 17%, plemiona w izolacji i bez kontaktu 3%. Istniejące rdzenne grupy na tym obszarze to Kichwa, Siona, Secoya, Cofan, Tetetes i Waorani. 

Wikariat Aguarico udostępnia społeczności następujące ośrodki usługowe:

Sektorl serwisOpisIlośćLokalizacja
EdukacjaUnidad educativa Fiscomsional Padre Miguel Gamboa1El Coca
Szkoła z internatem dla miejscowych uczennic1UE Gamboa - Coca
Stołówka studencka - Studenci w odległych społecznościach1UE Gamboa - Coca
Fiskalna jednostka edukacyjna PCEI Yachana Inti (Matriz Coca)1El Coca
Unidad educativa Fiscomsional PCEI Yachana Inti: 23 centra korepetycji zlokalizowane w kantonach4Frco Orellana 13 Aguarico 4; klejnot Sachas; Loreto:3
Monsignor Luis Alberto Luna Tobar Fiscomsional Jednostka Edukacyjna1Dayuma - El Triunfo
Duszpasterstwo zdrowotne i społeczneFranklin Tello Teaching Hospital1Nuevo Rocafuerte
Schronienie dla chorych1Quito
Schronienie Huaorani1El Coca
Biuro techniczne duszpasterstwa społecznego1El Coca
Klasztor Matki Bożej z Guadalupe1El Coca
Formacja duszpasterska i duchowośćCentrum duchowości Alejandro i Inés1Społeczność Tiputini
Ośrodki szkolenia duszpasterskiego - domy kursów4El Coca; Joya de los Sachas; Nuevo Rocafuerte; Pompeya
Środowisko i rzecznictwoLaboratorium środowiskowe LABSU1El Coca
Fundacja Alejandro Labaka1El Coca
OGÓŁEM21Biorąc pod uwagę 4 kantony, w których Yachana Inti ma centra szkoleniowe

Poniższa tabela przedstawia liczbę wspólnot (wiosek, ośrodków duszpasterskich) obsługiwanych przez misjonarzy, a także szacunkową liczbę katolików i niekatolików. Daje nam to przybliżoną liczbę mieszkańców należących do wspólnot lub ośrodków duszpasterskich, w których prowadzona jest praca misyjna, ewangelizacyjna, społeczna i środowiskowa.

OBSZARY DUSZPASTERSKIEISTNIEJĄCE SPOŁECZNOŚCILICZBA KATOLIKÓWLICZBA NIEKATOLIKÓWCAŁKOWITA LICZBA MIESZKAŃCÓW
Nuevo Rocafuerte295.3001605.460
Pompeje235.431405.471
Rdzenna koka7317.57128817.859
Urban Coke1665.84318.00083.843
Yucca - Lisy247.0007407.740
v. Aucas N264.4007605.160
v. Aucas S692.4454752.920
Sachas8735.2447.21042.454
OGÓŁEM347143.23427.673170.907

Poniżej przedstawię, w podziale na strefy duszpasterskie, obsługiwane miejsca, kaplice, katechistów i obecnych animatorów. Te informacje pozwolą nam określić puls duszpasterstwa, począwszy od katechezy, jako jednego z istotnych działań duszpasterskich wikariatu.

OBSZARY DUSZPASTERSKIEOBSŁUGIWANE MIEJSCAKAPLICE KATOLICKIEKAPLICE NIEKATOLICKIEKATECHIZYANIMATORZY
Nuevo Rocafuerte246404
Pompeje231129
Rdzenna koka716610595
Urban Coke18151718215
Yucca - Lisy32056818
v. Aucas N32056818
v. Aucas S261894015
Sachas181466817
Rocafuerte88861630050

Życie w Amazonii oznaczało dla mnie otwartość na różnorodność kultur, więc spotkałem się i dzieliłem z rdzennymi narodowościami Kichwas, Shuar, Secoyas, Waoranis i Cofanes. Z podziwem obserwuję, jak w tym Bożym stworzeniu wszystkie te ludy żyją w harmonii ze swoją tożsamością kulturową i własnym językiem. 

Oprócz ich własnego języka, większość z nich nauczyła się również hiszpańskiego, a dzieląc się z misjonarzami możemy zobaczyć jedność, radość i piękno tej "Żywej Pięćdziesiątnicy", którą daje nam Duch Święty. 

Mamy około tysiąca katechistów, zarówno rdzennych, jak i metysów. Jedną z przekrojowych osi naszej ewangelizacji jest promowanie opieki nad "Wspólnym Domem", nad tym cudownym stworzeniem, które dał nam Bóg. 

Jestem bardzo szczęśliwy z powodu misjonarzy, mężczyzn i kobiet oddających się z "parresia" misji, żyjąc w ten sposób czwartym marzeniem, które papież Franciszek nakazuje nam w adhortacji "Droga Amazonia": "Marzę o wspólnotach kościelnych pełnych życia" (QA 61-69). 

Jestem szczególnie zadowolony, że niektórzy młodzi tubylcy różnych narodowości angażują się w wartości Ewangelii w swoim własnym języku i bez utraty tradycji kulturowej.

Wiele bogactw naturalnych i ludzkich, bez wątpienia, ale wiemy również, że Amazonia nie jest prosta. Jakie są główne wyzwania, przed którymi obecnie stoisz? 

-Ekwadorski region Amazonii zajmuje około połowy terytorium kraju i jest zamieszkany przez niewielką liczbę rdzennej ludności i chłopów, co czyni go złożonym regionem w szczególnej sytuacji, ponieważ kolejne rządy postrzegały to pozornie niezamieszkane terytorium jako obszar wydobycia i eksploatacji warzyw, ale jednocześnie jako terytorium do skolonizowania.

W latach 50. w naszym kraju rozpoczęła się eksploatacja ropy naftowej, co zachęciło również do osiedlania się robotników, którzy nieświadomie najechali terytoria rdzennej ludności.

Ludy te są ofiarami boomu naftowego, który przekształca ziemie ich przodków w proste źródło zasobów do eksploatacji.

Podczas Synodu Amazońskiego w 2019 r. zwrócono uwagę na poważne nadużycia, jakich doświadczają te ludy, które znajdują w ówczesnych rządach całkowitą obojętność na niesprawiedliwość, której są ofiarami, w imię rzekomego rozwoju, w którym nie uczestniczą, ponieważ w zamian za eksploatowane bogactwa zbierają plony w postaci ubóstwa, braku dostępu do edukacji i zdrowia, tym bardziej, gdy wydobycie bogactw z Amazonii spowodowało pojawienie się katastrofalnych chorób związanych z wydobyciem i eksploatacją ropy naftowej, W zamian za wydobywane bogactwa Amazonii zbierają plony w postaci ubóstwa, braku dostępu do edukacji i zdrowia, tym bardziej, że wydobycie bogactw Amazonii spowodowało pojawienie się katastrofalnych chorób związanych z wydobyciem i eksploatacją ropy naftowej, takich jak rak skóry i żołądka, a także wady wrodzone.

To wielka sprzeczność, że w tej przestrzeni narodowej, która generuje największe bogactwo naszego kraju, nie ma ośrodków edukacyjnych ani zdrowotnych, które mogłyby odpowiedzieć na pilne potrzeby jej mieszkańców.

Jako kościół ewangelizacyjny, który głosi dobrą nowinę wszystkim narodom, stanęliśmy również przed proroczym wyzwaniem odważnego potępienia tych nadużyć, zachęcając lokalne i krajowe władze rządowe do ekologicznej i społecznej świadomości.

Co dla ciebie i twojego wikariatu apostolskiego oznaczały obchody Synodu Amazońskiego, dokument końcowy i adhortacja apostolska "Droga Amazonii"?

-W kontekście, który wyjaśniłem wcześniej, Synod dla Amazonii był siłą dla naszego Kościoła, ponieważ wytyczył apostolskie linie walki o integralne i ekologiczne nawrócenie.

Synod dla Amazonii jest praktycznym zastosowaniem encykliki Laudato si' papieża FranciszkaEncyklika ta jest pilnym wezwaniem dla całej ludzkości do ratowania naszej planety. Jej konkretne zastosowanie w naszym regionie jest znane jako Synod Amazoński, który Papież skonkretyzował poprzez adhortację apostolską "Drogi Amazonie". w którym zachęca nas do dalszej pracy na rzecz ludzi, w szczególności poprzez walkę o ich prawa. To właśnie mówi nam w pierwszym śnie: "Kościół u boku tych, którzy cierpią". (QA 9-14).Dla mnie, jako pasterza Kościoła, konkretna rzeczywistość Wikariatu i Amazonii oznaczała fundamentalną opcję obrony tego terytorium, obrony przekładającej się na ciągłe potępianie skażenia dużych firm, które pracują przy wydobyciu zasobów ziemi. Również po Synodzie dla Amazonii wzmocniliśmy integrację rdzennej ludności z celebracjami liturgicznymi, aby umożliwić im, poprzez docenienie ich własnej ekspresji kulturowej, zintegrowanej z liturgią, bycie bardziej widocznym przed ekwadorskim społeczeństwem.

Społecznie, Wikariat towarzyszy kilku skargom przed międzynarodowymi trybunałami, domagając się rekultywacji zanieczyszczonych rzek i terytoriów. Wspieramy również rdzennych przywódców, którzy są prześladowani i zagrożeni za walkę w obronie swojego terytorium.

W sferze kultury opracowaliśmy fora, festiwale i konferencje międzykulturowe z udziałem różnych podmiotów społecznych, tak aby te przestrzenie wymiany pozwoliły nam nadal wcielać w życie marzenie papieża Franciszka o zachowaniu bogactwa tego, co jest dziś najważniejszym płucem ludzkości, "gdzie ludzkie piękno świeci na tak wiele różnych sposobów" (QA, 7). (QA, 7)

Jako duszpasterz jestem zaangażowany w realizację czwartego marzenia, "Marzenia eklezjalnego" papieża Franciszka w "Drodze Amazonii", które jest wezwaniem dla całego naszego Kościoła, aby stał się obecną rzeczywistością: "Marzę o wspólnotach chrześcijańskich zdolnych do dawania siebie i wcielania się w Amazonii, aż do nadania Kościołowi nowych twarzy o cechach amazońskich". (QA 61-110)

Jakby tego było mało, jest on również prezesem REPAM w Ekwadorze. Z czym wiąże się ta odpowiedzialność?

-Ta odpowiedzialność bycia przed siecią jest wezwaniem do braterskiej walki, w której słuchamy siebie nawzajem, staramy się razem dzielić smutki, radości, nadzieje i marzenie o ocaleniu naszego lasu, w którym dzieci Boże są schronione, czekając uważnie na Jego zbawcze przesłanie.

REPAM - Pan-Amazonian Ecclesial Network, oznaczało dla mnie przyjęcie teologii troski i solidarności, ponieważ każdy chrześcijanin w Amazonii musi podjąć ewangeliczne zobowiązanie do dbania o każde ze źródeł życia, aby zachować ludy, które są odżywiane przez te źródła: wodę, powietrze, faunę, roślinność, kulturę.

Nasza wspólna solidarna walka przekłada się na nasze motto "TAK DLA ŻYCIA I NIE DLA ŚMIERCI W AMAZONII". Bycie częścią REPAM jest dla mnie osobistą i duszpasterską opcją, która przekłada się na: przejście od Chrystusa tabernakulum do Chrystusa, który cierpi w każdym rdzennym mieszkańcu Amazonii, wywłaszczonym i zubożałym. Przełożenie ceremonii i uroczystości na konkretne zastosowanie Ewangelii w osobie cierpiącego, słabego i prześladowanego, ponieważ słowo ma sens tylko wtedy, gdy staje się życiem i przemienia nas.

REPAM promuje Kościół "o amazońskim obliczu", który jest różnorodny i odzwierciedla różnorodność ludów żyjących w jedności i komunii, gdzie - jako Dokument końcowy Synodu dla Amazonii- Wszystko jest ze sobą powiązane.

Praca, którą wykonujemy w REPAM, ma cztery osie, które odpowiadają 4 marzeniom papieża Franciszka.

Osie te to:

  • Prawa człowieka - marzenie społeczne
  • Szkolenie - marzenie kulturowe
  • Komunikacja - eklezjalne marzenie
  • Troska o naturę - Ekologiczny sen

Konkretnym projektem REPAM Ekwador, realizowanym z udziałem 6 wikariatów amazońskich, jest ponowne zalesienie Amazonii poprzez posadzenie i pielęgnację miliona drzew w ciągu najbliższych 3 lat.

Ponadto, zostaliśmy wzmocnieni poprzez nawiązanie współpracy z takimi grupami jak Caritas EkwadorRuch Laudato si`lub ruch ekumeniczny Kościoły i górnictwomiędzy innymi, którzy opowiadają się za życiem na poziomie krajowym i którzy połączyli siły, aby potępić nadużycia i nie pozwolić, aby szkody wyrządzone narodom i terytoriom pozostały niewidoczne. 

José Adalberto Jiménez Mendoza O.F.M. z papieżem Franciszkiem

Mieliśmy okazję uczestniczyć z wami w amazońskiej liturgii. W jaki sposób sakramenty są tutaj inkulturowane? Jakie są różnice w stosunku do klasycznego rytu? Co sądzisz o propozycji stworzenia rytu amazońskiego promowanego przez CEAMA, o którym rozmawialiśmy z Mauricio Lópezem, tutaj na stronie OMNES?

-W większych miastach Amazonii tradycyjne obrzędy kościelne są szanowane w celebracjach eucharystycznych i sakramentalnych. Jednak w społecznościach tubylczych ważne jest, aby pewne symbole kulturowe, które łączą się z ich duchowością, takie jak muzyka i taniec, pozwalały tym populacjom wyrażać swoje uczucia i znajdować mosty komunikacji z Bogiem Życia, od którego stopniowo otrzymują jego zbawcze przesłanie, w ich własnej kulturze. 

W celebracjach liturgicznych, zarówno Słowa, jak i Eucharystii, szanujemy i przyjmujemy liturgię oferowaną przez Kościół powszechny i to właśnie w ramach tej liturgii przyjęliśmy kulturowe przejawy ludów, które wzbogacają i wypełniają rdzenną celebrację życiem i znaczeniem. 

Na przykład w celebracji eucharystycznej, po poproszeniu Boga o przebaczenie, następuje zewnętrzne ludzkie przebaczenie, które polega na podejściu do drugiej osoby (rodziców, compadres, rodziców chrzestnych, rodzeństwa, dzieci) i poproszeniu o przebaczenie. Ten, który otrzymuje słowa, daje mu "kamachina", czyli radzi mu, aby zmienił zło w dobro.

Jak młodzi ludzie z Twojego wikariatu odbierają niedawno utworzony program PUAM-Amazon University?

-Każdy projekt edukacyjny jest nadzieją dla ludów Amazonii i jestem optymistą, jeśli chodzi o realizację tego projektu, który zapewni możliwości młodym ludziom, którzy do tej pory mieli dostęp jedynie do edukacji na poziomie średnim. Posiadanie centrum szkolnictwa wyższego w środku terytorium, z konkretną rzeczywistością, pozwoli młodym beneficjentom nie tylko zdobyć wykształcenie akademickie, ale także szkolenie, które wzmocni ich świadomość zasobów ich terytorium, tworząc nowych liderów, którzy będą bronić Amazonii, jednego z najważniejszych eko-regionów na świecie.

Gratuluję i dziękuję Pontificia Universidad Católica del Ecuador (PUCE) oraz Conferencia Eclesial de la Amazonía za stworzenie projektu Program PUAM-Amazon University.

Obecnie około 20 młodych Huaorani korzysta z tego projektu i towarzyszy im, aby mogli osiągnąć swoje cele. Towarzyszenie wspólnotom religijnym jest niezbędne dla ich formacji.

Mamy nadzieję, że w przyszłości to właśnie ci profesjonaliści przejmą pałeczkę i będą nauczycielami przyszłych pokoleń w swoich językach, co do tej pory nie było możliwe na innych uniwersytetach.

AutorMarta Isabel González Álvarez

Doktor nauk humanistycznych w zakresie dziennikarstwa, ekspert ds. komunikacji instytucjonalnej i komunikacji na rzecz Solidarności. W Brukseli koordynowała komunikację międzynarodowej sieci CIDSE, a w Rzymie komunikację Dykasterii ds. Służby Integralnego Rozwoju Człowieka, z którą nadal współpracuje. Obecnie wnosi swoje doświadczenie do działu społeczno-politycznych kampanii rzeczniczych i sieci Manos Unidas oraz koordynuje komunikację sieci Enlázate por la Justicia. Twitter: @migasocial

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.