Teologia XX wieku

Wpływ Johna Henry'ego Newmana

John Henry Newman, ten wielki angielski chrześcijanin, był wyraźnym zaczynem odnowy w teologii katolickiej w XX wieku, zwłaszcza w obszarach teologii fundamentalnej. 

Juan Luis Lorda-12 de październik de 2019 r.-Czas czytania: 7 minuty

Co jest najważniejsze w Newmanie, zapytał mnie pewien student po tym, jak usłyszałem, jak go entuzjastycznie chwalę i wyznałem, że nic o nim nie wiem. A ja odpowiedziałem: "Że jest nawrócony". I myślę, że to dobra definicja, choć wymaga pewnych niuansów. 

Newman jest konwertytą w dwóch znaczeniach. 

Po pierwsze dlatego, że jego życie było życiem nieustannego nawracania się, w poszukiwaniu prawdy, którą jest Bóg: ta prawda, to światło, jak chciałby je określić, prowadziło go jako dziecko i zdecydowało o tym, że będzie się modlił, że będzie służył Panu, że będzie celibatariuszem, że będzie anglikańskim ministrem, że będzie starał się odnowić formację uczniów w szkołach, że będzie księdzem, że będzie anglikańskim ministrem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem, że będzie księdzem. uczelnie Oxford, a także ożywienie Kościoła Anglii poprzez zagłębienie się w jego korzenie: Ojców Kościoła i wczesne sobory.

Jest też konwertytą, bo te poszukiwania doprowadziły go do wstąpienia do Kościoła katolickiego (1845). Dziś, z wrażliwości ekumenicznej, ale i dla teologicznej precyzji, kroków tych nie nazywa się zwykle nawróceniami. Mówimy o osiągnięciu pełnej komunii lub jakimś równoważnym określeniu. I to jest w porządku.

Sam Newman był głęboko przywiązany do chrześcijańskiej prawdy, którą poznał i przeżył w Kościele anglikańskim, ale był też całkowicie pewny kroku, który uczynił. Uczynił to po długim procesie refleksji, w wyraźnym posłuszeństwie swojemu sumieniu i w całej czystości intencji, pamiętając o wyraźnych wadach, jakie taka konwersja miałaby dla jego osobistej sytuacji i dla jego przyszłości. Musiałby zrezygnować z uniwersyteckiego stylu życia, który bardzo kochał, ze wszystkich swoich osiągnięć i aspiracji naukowych oraz z wielu przyjaźni zawartych w Oksfordzie. I zrobił to bez żadnych gwarancji co do swojej przyszłości. Oprócz tego, że się nawrócił, był też człowiekiem odważnym. 

Teologia i życie 

Fakt, że jego refleksja jest tak ściśle związana z jego życiem, nadaje jej wyjątkową wartość teologiczną. Dlatego tak potężne są wielkie tematy teologiczne Newmana: jego koncepcja tego, czym jest wiara i na jakich przesłankach się opiera, relacja między wiarą a rozumem, rola sumienia, historyczna i życiowa prawomocność Kościoła, wartość doktryny Kościoła i jej rozwój, formacja chrześcijańska i rola teologii wśród studiów uniwersyteckich. To, co być może u innych autorów jest wzięte tylko z książek, u niego pochodzi z jego własnego życia. Choć z pewnością przez życie, w którym nauka - poszukiwanie prawdy - zajmowała bardzo ważne miejsce. 

Najważniejsza książka Newmana jest więc książką nieco poszlakową:. Apologia pro vita suaKsiążka, która powstała z potrzeby udowodnienia, że był chrześcijaninem i intelektualnie uczciwym, gdy zdecydował się na wstąpienie do Kościoła katolickiego, ma niezwykłą wartość dla wszystkich zagadnień wiary, sumienia i wiarygodności w Kościele. Jego duchowa wędrówka, wspaniale opowiedziana, ma niezwykłą wartość dla wszystkich spraw związanych z wiarą, sumieniem i wiarygodnością Kościoła. Można go umieścić, bez żadnej przesady, w ślad za m.in. Wyznania Augustyna. 

Choć stosunkowo trudno jest dokładnie prześledzić nić, czy też splot jego wpływów, to jednak nie ulega wątpliwości, że wywarł on wpływ na wiele przedmiotów z zakresu teologii fundamentalnej, eklezjologii i apologetyki, w szerokim tego słowa znaczeniu, stawiając wiarę chrześcijańską przed najbardziej intymnymi potrzebami ludzi, ale także przed korpusem wiedzy i przed wymogami wiarygodności współczesnego świata. 

Poruszała go wielka miłość do prawdy i wielki smutek na widok współczesnych mu ludzi, którzy odchodzą od wiary i tracą swoje chrześcijańskie korzenie. Ponadto rozwijał intensywny apostolat osobisty, jednocześnie pełen szacunku i autentyczny. Był przekonany do tej drogi -.cor ad cor loquitur (serce mówi do serca) - i świadczy o tym jego ponad siedemdziesiąt tysięcy listów. Skarb w dużej mierze nieodkryty, bo wymaga wiele pracy nad tłumaczeniem, prezentacją i kontekstem. 

I nie był tylko myślicielem. Przede wszystkim był duszą ruchu oksfordzkiego, który chciał ożywić Kościół anglikański; następnie założył Oratorium w Anglii i z wielkim zaangażowaniem doprowadził do powstania domów w Londynie i Birmingham, gdzie również założył i prowadził kolegium. Jako katolik odpowiadał na różne prośby angielskiego episkopatu, takie jak nowe tłumaczenie Biblii (które w końcu zostało zawieszone), czy irlandzkiego, takie jak założenie katolickiego uniwersytetu; projekt, który dał początek jego słynnemu esejowi na temat Idea UniwersytetuByło to promowane przez Stolicę Apostolską, ale spotkało się z lokalną (katolicką) niechęcią, aż do sparaliżowania projektu. Nie wszystko było zadowalające. Wchodząc w starość, a przed mianowaniem go kardynałem (1879), czuł się coraz bardziej jak nieudacznik. 

Styl intelektualny 

Jest jeszcze jeden powód, który również warto mieć na uwadze, myśląc o jego wpływie. Newman pochodzi z zupełnie innego świata mentalnego niż rzymski katolicyzm jego czasów, naznaczony tradycją manualistyczną (choć bardziej w Rzymie niż gdzie indziej). Z tego powodu również odnawia, bo widzi rzeczy w innej perspektywie i mówi je w inny sposób. 

Newman był, w swoim sposobie postępowania, ale także w swoich praktykach intelektualnych, osobą gentleman z Oksfordu. Choć oczywiście nie łączył się z bardziej pedantycznymi czy snobistycznymi aspektami, których ta postać mogła wtedy nabrać. W tym sensie rozważania, które prowadzi na końcu m.in. Idea uniwersytetuna temat różnic i różnych wymogów pomiędzy gentlemanz wykwintnym liberalnym wykształceniem, i chrześcijaninem. 

Ale on wyraźnie ma kultywowany angielski sposób myślenia. Jest przekonany, że cokolwiek się mówi, trzeba umieć to udowodnić, i że z tego właśnie powodu w złym guście jest wysuwanie górnolotnych twierdzeń. Jest bardzo wrażliwy na intelektualne wymogi tradycji angielskiej, jak np. rozróżnienie Hume'a między fakt (rzeczowy, bezpośredni dowód) oraz związki idei (dedukcje konieczne), jako dwa podstawowe sposoby dowodzenia czegoś. Twoja Gramatyka zgody chce w tym kontekście bronić zasadności wiary. Po części przez "poszerzanie rozumu", by użyć sformułowania rozsławionego przez Benedykta XVI. 

Kiedy w twoim Przeprosiny opisuje liczne dary swojego przyjaciela Hurrela Froude'a, mówi: "Posiadał przenikliwą penetrację abstrakcyjnej prawdy, ale był Anglikiem do głębi w swoim ścisłym trzymaniu się tego, co realne i konkretne".. Dokładnie tak samo jak Newman. Styl nieco niepokojący dla gustu "kontynentalnego", który utożsamia myślenie z operowaniem genialnymi abstrakcjami. 

Newman ma przed sobą angielskich krytyków liberalnych, których zna bardzo dobrze. Wszystko co mówi, także o chrześcijaństwie, musi być na tych forach uzasadnione. To czyni go bardzo umiarkowanym i zniuansowanym, ale też bardzo precyzyjnym. Dlatego czasem zbyt szybkie streszczenia jego doktryny mogą być niefortunne. Trzeba go bardzo dobrze rozumieć, żeby go dobrze podsumować.

Newman w Katechizmie i w Soborze

W Katechizmie Kościoła Katolickiego jest on cytowany czterokrotnie, co jest znaczące dla autora, który nie był wówczas kanonizowany. I są to cytaty emblematyczne: o pewności wiary (n. 157), o sumieniu i jego osądach (n. 1778, zaczerpnięty ze słynnego List do księcia Norfolk), o doświadczeniu sacrum (n. 2144) i o przedkładaniu Boga nad dobra tego świata (n. 1723), cytuje z jego kazań duszpasterskich. 

Z okazji pierwszej setnej rocznicy śmierci (1990) Pedro Langa przeprowadził szczegółowe badania dla Magazyn Augustianówgdzie przeszukiwał dokumentację Soboru Watykańskiego II w poszukiwaniu wszelkich możliwych odniesień. Niektóre z nich są dość rozproszone. W tym czasie jednak niektóre wątki Newmana były już powszechną doktryną, przynajmniej wśród najbardziej zorientowanych. Jego biograf Ian Ker, który wcześniej zrobił pracę na temat roli Newmana w II Soborze Watykańskim (Newman o Vaticanum II), wskazuje na istotny wpływ na Dignitatis humanaektóre zostaną omówione później, oraz w Lumen Gentiumwielka encyklika o Kościele. Przygląda się w szczególności roli świeckich i twierdzi, że Newman z wielką radością widziałby odnowę teologii oraz instytucje dla świeckich i ruchy świeckie, które rozwinęły się w Kościele w XX wieku. 

Newman w teologii 

Bezpośredni wpływ Newmana na odnowę idei objawienia i wiary jest dobrze zbadany (przez Nédoncelle'a i innych) od wielu lat i już go komentowaliśmy. Jego Gramatyka zgody pozostał w tym sensie punktem odniesienia. Badany jest także jego wpływ na Blondela i De Lubaca, w zmianie podejścia apologetycznego i w niektórych aspektach eklezjologii. Jego esej o usprawiedliwieniu, kiedy był jeszcze anglikaninem, i późniejsze niuanse, są również istotnym wkładem, który został zbadany na przykład przez José Moralesa, jednego z największych hiszpańskojęzycznych uczonych, biografa i redaktora Newmana.  

Rozważając w czasie, gdy liberalne rządy angielskie chciały przekształcić tradycyjny Kościół anglikański, Newman miał bardzo jasną koncepcję udziału świeckich w życiu publicznym. I wiele myślał o relacjach między kościołem a państwem. 

Za swoją obronę sumienia uważany jest za prekursora dekretu Dignitatis humanaeSobór Watykański II, który z jednej strony broni obowiązku sumienia do poszukiwania prawdy, a z drugiej - konieczności zapewnienia wszystkim niezbędnej przestrzeni w życiu publicznym. 

To, jak wiadomo, położyło kres starochrześcijańskiemu ideałowi narodów konfesyjnych i sprowokowało schizmę Lefebvre'a, który uważał, że widzi bezprawną zmianę w doktrynie Kościoła. W słynnym przemówieniu do Kurii Rzymskiej (22 grudnia 2005 r.) nowo wybrany papież Benedykt XVI odniósł się do tej kwestii z wielką jasnością. Odróżnił reformę od rozłamu w interpretacji Soboru i pokazał, jak ta zmiana nie była rozłamem, ale uzasadnioną i spójną ewolucją doktryny. 

Ta precyzyjnie zniuansowana koncepcja ewolucji w doktrynie zawdzięcza wiele przełomowej książce Newmana Esej o ewolucji doktryn chrześcijańskichktóre skomponował, gdy chciał wyjaśnić zmiany, które oddzieliły Kościół anglikański od Kościoła katolickiego, aby odpowiedzieć na roszczenia protestanckich reformatorów. Otworzyła ona panoramę na ten temat i wywołała szeroką debatę.  

Rekomendacje czytelnicze

Bez wątpienia największą książką Newmana jest jego Apologia pro vita sua. Najlepiej czytać ją w wydaniu opatrzonym przypisami (Encuentro) i lepiej po przeczytaniu biografii. W języku hiszpańskim wyróżnia się klasyczna autorstwa José Moralesa (Rialp) oraz nowsza i obszerniejsza autorstwa Iana Kera (Palabra). Inne uniwersalne dzieło Newmana to. Idea uniwersytetu (o Dyskursy na temat celu i charakteru kształcenia uniwersyteckiego), błyskotliwe i ciągle inspirujące dzieło o wysiłkach intelektualnych i roli chrześcijaństwa wśród uczonych. Systematycznie ukazują się anglikańskie i katolickie kazania, a także zbiory listów i pamiętników, a także ważne List do księcia Norfolkwspomniane powyżej. Jego powieści są ciekawe, choć mniej znane Przegrana i wygranaautobiograficzne, oraz CalixtaPierwsi chrześcijanie i prześladowania. 

Pozostałe większe prace mają charakter bardziej specjalistyczny: Gramatyka zgody, Via Media Kościoła Anglikańskiego, Arianie w IV w.¸ Esej o rozwoju doktryny chrześcijańskiej... Należy jednak zauważyć, że "pomniejsze" dzieło Newmana jest ogromne i dostępne do wglądu online w języku angielskim na stronach Czytelnik Newman

Dzieło Víctora Garcíi Ruiza, wielkiego tłumacza i badacza Newmana, John Henry Newman. Rejs po Morzu Śródziemnym w 1833 r. (Encounter, 2018), rekompozycja podróży na Sycylię i jego choroby tam na podstawie listów i dzienników. I pojawia się ta scena, która jest wyryta na każdym, kto przeczytał jego Przeprosiny. Wierząc, że jest umierający i z gorączką, która sprawiała, że majaczył, powtarzał: "Nie zgrzeszyłem przeciwko światłu".. Twierdzi, że nie wiedział, dlaczego to powiedział, ale czytelnik, który dotarł tak daleko, już wie: młody Newman był wierny światłu Bożemu, które go prowadziło. Uczenie się osobistego podążania za światłem sumienia, a następnie odkrywanie roli Kościoła w podtrzymywaniu tego światła w świecie, to największe lekcje tego świętego teologa. n

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe