Artykuły

Etapy Josepha Ratzingera (II): prefekt (1982-2005)

Jako prefekt Kongregacji Nauki Wiary Joseph Ratzinger wykonał ogromne i ukryte dzieło, ale zasłynął również z jasności swoich konferencji, kursów i wywiadów, które rozwijały jego wkład teologiczny i umieszczały go w życiu i refleksji Kościoła.

Juan Luis Lorda-8 września 2022 r.-Czas czytania: 8 minuty
Ratzinger

Oryginalny tekst artykułu w języku hiszpańskim tutaj

Kiedy Joseph Ratzinger został prefektem Kongregacji Nauki Wiary (1982) był znanym niemieckim teologiem, z niewielkim dorobkiem, udaną książką (Wprowadzenie do chrześcijaństwa1968) oraz mały podręcznik (Eschatologia); po niemiecku miał sporą liczbę artykułów i kilka książek. Niewiele więcej. A można było się spodziewać, że praca jako prefekt położy kres jego badaniom. Co więcej, jego praca była tam intensywna i absorbująca, przez wiele lat: 1982-2005, dwadzieścia trzy lata, tyle samo co czas, kiedy był profesorem teologii (1954-1977). Ale, na szczęście, nie zniknął jako teolog. A wynika to przede wszystkim z faktu, że stanowisko to postawiło go twarzą w twarz z wielkimi pytaniami stawianymi w Kościele; z tym, co chciał zrobić Jan Paweł II; z problemami doktrynalnymi, które docierały do Kongregacji, z pracami komisji ekumenicznych, Międzynarodowej Komisji Teologicznej i Papieskiej Komisji Biblijnej, a także z niepokojami i konsultacjami episkopatu świata.

Sposób pracy

Inny prefekt, być może, przekazałby obowiązek studiowania tych spraw biegłym teologom, zastrzegając sobie ostateczny osąd ostrożnościowy. Ratzinger mógł odwoływać się do innych ekspertów, ale sam będąc "biegłym teologiem", potrzebował również jasnego, osobistego zdania w tych kwestiach, aby powiększyć swoją wiedzę i rozwinąć swój osąd. I to do niego należało wyjaśnienie swojego zdania na różnych forach pracy w Kongregacji i na spotkaniach z biskupami. Na przykład w 1982 r. wygłosił kurs dla Celam na temat Jezusa Chrystusa; w 1990 r. kolejny dla biskupów Brazylii na temat sytuacji katechezy, zebrany w Kościół: wspólnota zawsze w drodze (1991). Większość z tych interwencji, konferencji, kursów i wkładów do hołdów (festschriftów) napisał osobiście, w przeciwieństwie do normalnego sposobu pracy na tego typu stanowisku. Wypisał je ołówkiem, swoim drobnym pismem; i przerobił do publikacji. Następnie, z niezwykłą wytrwałością, zebrał je razem w książki, z których każda ma pewną jedność tematyczną, retuszując je na nowo i starannie wyjaśniając pochodzenie każdego tekstu. W ten sposób wątki opowieści, które wywodziły się z czasów, gdy był nauczycielem, były przez lata rozwijane, wzbogacane i koordynowane. Jego dzieło nie jest więc zbiorem okazjonalnych pism, które trzeba było wykonać, ale potężnym korpusem idei na wielkie tematy.

Połowiczne uderzenie

Z pewnością, biorąc pod uwagę jego osobowość i nieśmiałość, Ratzinger nigdy nie myślał o strategii medialnej. Ale i tak się stało. Początkiem był zaskakujący, książkowy wywiad, Raport Ratzingera (1985), na temat sposobu, w jaki Rada była stosowana, odpowiadając dziennikarzowi Vittorio Messori. Niewygodne, bo w kręgach kościelnych wciąż w złym guście było insynuowanie, że coś poszło nie tak, mimo oczywistych danych: nikt nie chciał przyznać, że reakcja tradycjonalistów może mieć rację. Ale Josephowi Ratzingerowi nie podobał się ten głupi, dwustronny schemat. Nie miał wątpliwości co do wartości Rady, ale miał wątpliwości co do sztolni. Później magazyn 30 dniz Comunione e Liberazione (powstałej w 1988 r., a zamkniętej w 2012 r.), rozpowszechniał swoje konferencje i wywiady w wielu językach, wywołując rosnące zainteresowanie. W 1996 roku opublikował wywiad z Peterem Seewaldem, Sól ziemioraz w 2002 r, Bóg i światco pozwalało mu wyrażać się ze szczerością i prostotą. W 1998 roku, kiedy był już znaną osobistością i aktywniej wypowiadał się i pisał, powstała agencja informacyjna Zenit, która natychmiast zaczęła tłumaczyć i rozpowszechniać w Internecie komentarze Ratzingera w wielu językach. Dzięki temu mnożyły się nakłady jego książek, bo wszystko budziło zainteresowanie. Ponownie opublikowano drobne prace i kazania z czasów, gdy był profesorem i gdy był arcybiskupem Monachium. W trudnym dla Kościoła czasie kardynał Ratzinger stał się punktem odniesienia dla wielu intelektualnych pytań, które towarzyszyły dziełu odnowy Jana Pawła II. I trwało to do momentu, gdy w 2005 roku został wybrany na papieża.

W ten sposób Ratzinger przeszedł od kilku znanych dzieł (przede wszystkim, Wprowadzenie do chrześcijaństwa) do znacznego korpusu książek w wielu językach, z pewnym rozproszeniem tytułów. Materiały później ponownie uporządkowane, znów systematycznie, dla jego Dzieła zebrane.

Praca w Zgromadzeniu

Zadaniem Ratzingera w Kongregacji było przede wszystkim wspieranie papieża św. Jana Pawła II w jego przedsięwzięciach. Zwłaszcza w encyklikach o większym ciężarze doktrynalnym: Donum vitæ (1987), o moralności życia; Veritatis splendor (1993), o podstawach moralności katolickiej; Fides et ratio (1998); jak również Katechizm Kościoła Katolickiego (1992). W każdym z tych dokumentów było wiele prac przygotowawczych i ważnych późniejszych komentarzy ówczesnego kardynała Ratzingera. O encyklikach i kwestiach moralnych, na przykład, jego książka Wiara jako droga (1988). Cała działalność Jana Pawła II i jego inicjatywy dotyczące milenium, oczyszczenia pamięci historycznej, synodów tematycznych i relacji ekumenicznych wymagały od Ratzingera wiele pracy. Musiał też zająć się najtrudniejszymi aspektami Kościoła, ciężkimi grzechami duchowieństwa, które były wówczas zarezerwowane dla Kongregacji Nauki Wiary: do niego należało wyjaśnienie i skonfrontowanie całego kryzysu związanego z nadużyciami wobec dzieci, interweniowanie w sprawach, domaganie się dochodzeń, odnawianie protokołów działania i promowanie odpowiedniej ekspresji kanonicznej. Ponadto istniało sześć głównych obszarów napięć doktrynalnych, które wymagały dużego rozeznania teologicznego. Możemy je podzielić na dwie grupy: te mające związek ze spójnością teologii katolickiej oraz te mające związek z dialogiem ekumenicznym i dialogiem z innymi religiami.

Rozważania na temat teologii katolickiej

1. współczesna kultura produkowała i produkuje pytania dotyczące kwestii doktrynalnych i moralnych, z tym wszystkim, co jest niewygodne do wierzenia (boskość i zmartwychwstanie Chrystusa, obecność eucharystyczna, eschatologia, anioły...) lub do praktykowania (moralność seksualna, kwestie płci, brak aborcji i eutanazji). Wymagały one ciągłych wyjaśnień, takich jak, wśród wielu, list apostolski Ordinatio sacerdotalis (1994) o niemożliwości kapłaństwa kobiet; oraz korekty: Küng, Schillebeeckx (1984), Curran (1986)..., które były dyskutowane z autorami, a zniekształcane niewyczerpanie w mediach.

2. W trakcie Soboru nastąpiło pewne przeniesienie autorytetu doktrynalnego z biskupów na ekspertów i teologów. Sprzyjało to niekiedy zachwianiu równowagi, tak jakby teologowie byli bohaterami. Ale wiara nie jest podtrzymywana przez spekulacje teologiczne i lepiej wyraża się w liturgii i modlitwie wiernych niż przy biurku teologa. Tak narodziła się Instrukcja Donum veritatiso eklezjalnym powołaniu teologa (1990). Ze swoimi komentarzami i innymi pismami kardynał skomponowałby Natura i misja teologii (1993).

Sporna była również autentyczna interpretacja Soboru: czy powinna ona opierać się na zatwierdzonej "literze", czy na "duchu" Soboru, wcielonym w niektórych teologów, zgodnie z szokującą propozycją historyka Giuseppe Alberigo. Po drugiej stronie była krytyka Lefevbre'a w Radzie, która dużo zajmowała prefekta, starającego się uniknąć schizmy. Dodatkowo do Raport RatzingeraJoseph Ratzinger napisał już wiele o wkładzie Soboru; wszystko to zebrane jest w tomie XII jego Dzieła wszystkie.

4. Z drugiej strony ideologia komunistyczna, z punktami styczności z duchem chrześcijańskim (troska o ubogich), ale z bardzo odległymi przesłankami i metodami, pchała w kierunku rewolucji totalnej, utopijnej i "odkupieńczej", a nie w kierunku organizacji pozarządowych, skromnych i przekształcających, które miałyby się odrodzić dopiero po ideologicznej wichurze. Co więcej, w wybuchowej sytuacji społecznej niektórych krajów Ameryki Łacińskiej, komunizm dał skrzydła teologiom wyzwolenia i rewolucyjnym lojalnościom, które okazały się skuteczne w obalaniu rządów, ale katastrofalne w prowadzeniu krajów. Konieczne było rozeznanie, które zostało dokonane w Instrukcji Libertatis nuntius (1984) i Libertatis conscientia (1986). Oprócz korekty pracy Leonardo Boffa (1985), który nie przyjął korekty, i dialogu z Gustavo Gutierrezem, który nigdy nie był cenzurowany i którego stanowisko ewoluowało.

Rozeznania w ekumenizmie i z innymi religiami

1. Stosunki ekumeniczne wymagały wyjaśnienia - najpierw z anglikanami, a potem z prawosławnymi - znaczenia komunii Kościołów partykularnych w Kościele powszechnym, a także prymatu papieskiego. Z protestantami osiągnięto historyczne porozumienie (z zastrzeżeniami) w klasycznym temacie usprawiedliwienia (1999), dyskutowano też o sakramencie święceń. Pojęcie (i ćwiczenie) "komunii", bardzo ważny temat w teologii XX wieku, jest kluczowy dla prawosławnych, aby mogli widzieć siebie w komunii z Kościołem katolickim, pomijając trudności historyczne i mentalnościowe. Stąd list Communionis notioo niektórych aspektach Kościoła uważanego za komunię (1992), która nawiązuje do wielu wcześniejszych i późniejszych pism Kardynała dotyczących eklezjologii i ekumenizmu (tom VIII jego Dzieła wszystkie).

2. dynamizm życia chrześcijańskiego, zwłaszcza w Indiach, ale także w Afryce, domagał się spojrzenia na wartość religii, synkretyzm religijny oraz miejsce Chrystusa i Kościoła, a także inkulturacji liturgicznej. Pismo Orationis formas (1989), na temat formy modlitwy chrześcijańskiej, oraz notyfikacja dotycząca pism De Mello (1998), wskazywały na niebezpieczeństwo ewentualnego synkretyzmu. Tymczasem Deklaracja Dominus Iesuso jedyności i zbawczej powszechności Jezusa Chrystusa i Kościoła (2000), położył teologiczne fundamenty pod dialog Kościoła z religiami świata na początku trzeciego tysiąclecia. Ratzinger obszernie pracował nad tym tematem, zarówno przed, jak i po Deklaracji; szczególnie ważne były jego wykłady na Sorbonie (1999). Te i inne pisma trafiły do jego Prawda i tolerancja: wiara chrześcijańska a religie świata (2003).

Trzy główne tematy

Niemniej jednak w umyśle prefekta i teologa istniały jeszcze trzy kluczowe wątki. Pierwszym była Liturgia, która w jego rosnącym doświadczeniu jest duszą życia Kościoła, w której wyraża on swoją wiarę. Ratzinger zebrał swoje liczne wystąpienia na tematy liturgiczne, odnowione w czasie, gdy był arcybiskupem Monachium. Ponadto skomponował nowe opracowanie, Duch Liturgii (1999), o istocie i formie liturgii oraz roli sztuki; a równolegle skompilował swoje przepowiadanie o sezonach liturgicznych i świętych oraz potwierdził, że prawdziwa teologia musi czerpać swoje doświadczenie ze świętości. Składają się one na tom XIV jego Dzieła wszystkie

Potem była troska Ratzingera o nową egzegezę, z której wiele się nauczył, ale która wydawała mu się wchodzić za bardzo między Biblię a Kościół i która mogła zrazić do postaci Chrystusa. Dokument Papieskiej Komisji Biblijnej nt. Interpretacja Biblii w Kościele (1993) nie wzbudziły jego ekscytacji; wykorzystał doktorat honoris causa na Uniwersytecie Nawarry, by wygłosić referat na temat miejsca egzegezy w teologii (1998). Ponadto od lat kształtował "chrystologię duchową" z egzegezą opartą na wierze. Już wcześniej opublikował Oto Przebity (1984), a także Kurs Celam o Jezusie Chrystusie (1982) i inne piękne teksty o Sercu Jezusa. A w swojej książce Nowa pieśń dla Pana (1999), oprócz materiałów dotyczących liturgii, zebrał dwa kursy o Chrystusie i Kościele (jeden w Escorialu, 1989); obronił też żywą postać Pana w W drodze do Jezusa Chrystusa (2005). Chciał przejść na emeryturę, aby napisać tę "chrystologię duchową", z odpowiednim zapleczem egzegetycznym, ale mógł to zrobić, w urywanych chwilach, dopiero gdy został papieżem.

Wreszcie, w konferencjach na konkretne prośby, rozwija "nową myśl polityczną" na temat sytuacji Kościoła w świecie postchrześcijańskim. Zbiera je w kilku książkach: w Prawda, wartości, władza: kamienie węgielne pluralistycznego społeczeństwa (1993); w Europa: dziś i jutro (2004), zawierającej m.in. jego słynny dialog z Jürgenem Habermasem; oraz w Chrześcijaństwo i kryzys kultur (2005), z ostatnią konferencją w Subiaco, u progu wyborów papieskich.

To tematy, które staną się sławne: "dyktatura relatywizmu", potrzeba przedpolitycznego fundamentu moralnego ("...").etsi Deus daretur"), wygodę "poszerzania rozumu" w obliczu redukcyjnych pretensji metody naukowej, a także to, że nowe nauki funkcjonują, de factoz "kolejną pierwszą filozofią".

Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe