Doświadczenia

Jak osiągnąć dojrzałość potrzebną do zawarcia małżeństwa

Wiele zaręczonych par zadaje sobie pytanie: czy będę w stanie żyć razem i oddać się drugiej osobie jako mąż i żona oraz założyć rodzinę? Wiersze te oferują pewne wskazówki, które towarzyszą zaręczonej parze i pomagają jej osiągnąć dojrzałość, która pozwoli jej zbudować przyszłe małżeństwo na solidnych fundamentach.

Wenceslao Vial-5 maj 2017 r.-Czas czytania: 9 minuty

Pewna starsza pani uczestnicząca we Mszy św. ze swoimi rówieśnikami powiedziała kiedyś do swojego proboszcza: "Nie mów z nami tyle o rozwodzie, nie jesteśmy na to gotowi. Jeśli mamy męża, to nie zostawimy go teraz. Gdyby tylko nowożeńcy, młode kobiety i mężczyźni, mogli powtórzyć podobne stwierdzenie: "Jeśli obiecałem ci miłość na zawsze, nie opuszczę cię teraz". Jest to głębokie pragnienie tego, kto się zakochuje. Nie spotkałam się z parami, które obiecywały sobie chwilowe "kocham cię", "kocham cię" z warunkami: tylko dopóki jesteś młody, albo dopóki jesteś zdrowy, albo dopóki nie stracisz atrakcyjności.

Do "Forever" dochodzi się poprzez zaloty, które są tak samo naturalnym i starożytnym procesem jak dojrzewanie. Ale jeśli proces dojrzewania ma za cel harmonię osobowości i dlatego się nie kończy, to zaloty muszą mieć koniec z dwoma możliwymi rezultatami: albo pożegnanie jako dobrzy przyjaciele, albo "na zawsze"... Będzie to okres wzajemnego poznania i uważnego zrozumienia, etap decydowania o kolejnym kroku, dar jednego dla drugiego. Jak w każdym ludzkim wydarzeniu, tak i w tej drodze biorą udział czynniki psychologiczne i duchowe, które mogą zadecydować o jej sukcesie lub porażce.

Narzeczeni będą musieli rozeznać, czy są w stanie dzielić projekt życia z drugą osobą, czy są w stanie zbudować razem rodzinę.

Celem tych wierszy jest towarzyszenie tym, którzy znajdują się na ścieżce zalotów w ich decydujących pytaniach: czy jestem wystarczająco dojrzały, aby zrobić kolejny krok? Czy jestem w stanie oddać się Tobie? Zaczniemy od przypomnienia pewnych ogólnych aspektów dojrzałości, aby, że tak powiem, poznać wynik, na którym rysuje się wzrost w miłości, i zauważyć możliwe trudności.

Dojrzałość w ogóle

Dojrzałość to nie stan, ale proces trwający całe życie. Odnosi się zarówno do pełni bytu, jak i do jego właściwego rozwoju i wzrostu. Osoba dojrzała jest w stanie uczynić projekt swoim własnym. W przeciwieństwie do owocu, człowiek zawsze dojrzewa, a nawet może ulec regresowi: może znów stać się zielony. Z tego powodu potrzebuje nie tylko słońca i czasu, ale także kogoś, kto będzie go wspierał i edukacji w domu, który służy za wzór.

Cechami dojrzałości są porządek, spójność oraz prymat inteligencji i woli nad światem afektywnym, ową skomplikowaną siecią emocji, uczuć, namiętności i nastrojów. Rozum oświetla wnętrze i pozwala nam na przykład intuicyjnie stwierdzić, że w relacji interpersonalnej pary istnieją pory roku: nie wszystko jest wiosną czy zalotami, ale są jesienie i zimy?

Zwierzęta zazwyczaj całkiem dobrze radzą sobie bez rodziców, dzięki naturalnym instynktom. Młodzi ludzie tak nie działają: potrzebujemy doświadczenia starszych, aby uniknąć tych samych błędów. Dojrzałość to coś więcej niż starzenie się: oznacza zachowanie śmiałości, uśmiechu, entuzjazmu i witalności, mimo spadku energii fizycznej. Być może Platon, który twierdził, że potrzeba 50 lat, aby stworzyć człowieka, nie był daleki od prawdy.

Nie trzeba jednak czekać na starość, by osiągnąć odpowiedni poziom dojrzałości w różnych dziedzinach życia, w tym także tej związanej z wychowaniem rodziny. Kobiety i mężczyźni dojrzewają stopniowo, każdy na swój sposób i z własną psychologią. W okresie dojrzewania nabywa się większą tożsamość, a kolejne lata charakteryzują się stopniowym wzrostem intymności. Tożsamość i intymność to bardzo ważne cechy dla przyszłych relacji interpersonalnych. Od młodych ludzi oczekuje się nabycia własnej wizji świata i siebie. Kluczowy będzie wpływ grupy, wzorców, które sobie wybiorą i kontrola rozbudzonych sił instynktownych. Adolescent tworzy osobisty plan życia.

Jako dzieci dojrzewamy również poza sobą. To właśnie ta cecha, czyli autotranscendencja, będzie miała największy wpływ na nasze kontakty z innymi ludźmi. Jak ważne jest jej pielęgnowanie od najwcześniejszych lat, kiedy chłopcy i dziewczynki stopniowo porzucają charakterystyczne dla dzieciństwa "moje, moje, moje". W ten sposób nabywają zdolności do wierności i miłości, niezbędnej w małżeństwie, która otworzy drogę do uczciwości, troski i mądrości. Psychologia potwierdza, że "dojrzałość wzrasta w miarę jak życie oddziela się od bezpośredniości ciała i egocentryzmu". (G. Allport).

Oznaki dojrzałości pary młodej

Wraz z tymi ogólnymi uwagami, para młoda, która musiała przezwyciężyć kryzys tożsamości w okresie dojrzewania, pragnie dowiedzieć się, czy możliwe jest wspólny projekt. Dla tego dobrze jest, aby humusPodstawa lub grunt, na którym chcesz budować, jest podobny: kultura, język i religia obu partnerów sprzyjają dobrej relacji. Ważne jest, aby oboje partnerzy znali swoją przeszłość, w szczególności rodziny pochodzenia. Randki przychodzą z historią, w której mogą być również rany, które są rzutowane. Musisz zadać sobie pytanie, czy twoje wartości i ideały są takie same. Jak pisał Saint-Exupéry, "Kochanie nie polega na patrzeniu na siebie, ale na patrzeniu w tym samym kierunku".

To będzie komunikacja w różnicy co sprawia, że możliwa jest głęboka wiedza, a wraz z nią odpowiedź na tak wiele pytań. Dojrzałość polega na zrozumieniu rozbieżności, na tym, że nie próbujemy ich zmieniać za wszelką cenę, ani nie liczymy na to, że "to się zmieni, gdy się pobierzemy". Powierzchowny lub olśniewający związek nie pozwala nam dostrzec wad drugiej osoby. Tę drogę wzajemnego poznania utrudniają dziś także ci, którzy trywializują seksualność lub negują wszelkiego rodzaju różnice między kobietami i mężczyznami: genetyczne, fizjologiczne, psychologiczne, językowe itp.

Aby czerpać dobre rezultaty z zalotów, należy. przestrzeganie etapów. Miłość umie czekać, szuka szczęścia i dobra drugiego człowieka, odrzuca wykorzystanie jakiejkolwiek osoby. Nikt nie może być traktowany jako przedmiot jednorazowego użytku. Dojrzałe pary wiedzą, że miłość to nie tylko przyjemność fizyczna, sięgają do siebie po psychikę i duchowość. Zatem. eros ustępuje miejsca miłości pełnej, charakteryzującej się zdolnością do ofiary i daru z siebie. Odkryty zostaje paradoks: że kochanie zakłada cierpienie. Egocentryczna afektywność "kocham cię, bo sprawiasz, że czuję się dobrze" zostaje przezwyciężona.. Przy jedynie fizycznej i oczekiwanej intymności, nic z tego nie widać. "Spalanie etapów kończy się spalaniem miłości". (Benedykt XVI, Mowa, 11-IX-2011).

Dojrzała osoba żyje swoim seksualność w ludzki sposób. Przekształca instynkt w tendencję: rozpoznaje w zdolności rozrodczej wielki i wzniosły cel, zmienia czyny w gesty pełne znaczenia. Nie poprzestaje na komunikacji fizycznej, ale otwiera się na ducha. Osiągnięcie tych wyżyn miłości wymaga czystości, która jest jak szczepionka przeciwko egocentryzmowi. Kto jest kochany czysto, ten wie, że znajduje się w obecności bezwarunkowej miłości i że ta go nie skrzywdzi. Tylko jeśli ktoś dobrze przeżywa ten aspekt, to naprawdę poznaje drugą osobę. Cnota ta chroni wolność i prawdę i staje się klejnotem zdobiącym osobowość. W ten sposób można zdecydować o przejściu od zauroczenia do całkowitego oddania siebie w małżeństwie.

Może się też zdarzyć, że po okresie wystarczającego poznania się, w którym nie brakuje spokojnych rozmów, okazuje się, że niewiele nas łączy, niewiele jest punktów stycznych, na których można oprzeć stabilny związek. Wówczas oznaką dojrzałości będzie zerwanie procesu, nawet jeśli pewna atrakcyjność będzie się utrzymywać, gdyż "nic nie jest bardziej zmienne, niepewne i nieprzewidywalne niż pożądanie". (Francisco, Amoris laetitia, 209).

Dostrzeganie nieostrych nut

Idealizacja drugiej osoby jest zagrożeniem, które rozbija harmonię związku i może być odebrana spoza pary, jak przestrojona nuta. Może być wynikiem wielu czynników, np. współudziału w przywarach, które zaślepiają i nie pozwalają dostrzec wad. Patrząc na rzeczywistość z punktu widzenia przyjemności, braki osobowości pozostają na nieosiągalnej płaszczyźnie. Realizm natomiast prowadzi do pokochania drugiej osoby z jej wadami, a nie tylko pomimo nich... Nie chodzi o to, żeby szukać idealnego ciebie i wiedzieć, czy mnie pociąga, ale o to, żeby zrozumieć, że ten ideał nie istnieje i spokojnie zadać sobie pytanie: czy zawsze będę mógł z tą osobą rozmawiać?

Na każdą nutę dojrzałości można brak zdrowego napięcia. Znaki tego napięcia to prawdziwa miłość, która jest zdolna do poświęceń. Ci, którzy są zakotwiczeni tylko w przyjemności, w niekontrolowanej seksualności, mogą znaleźć równowagę, niestabilny i samoistny pozór bezpieczeństwa. "Nie możemy traktować lekko więzów ciała, nie otwierając jakiejś trwałej rany w duchu". (Francisco, publiczność 27-V-2015). Psychologia pokazuje, że relacja seksualna zawsze pozostawia niezatarte ślady. Przedwczesne rozpoczęcie aktywności seksualnej może doprowadzić do wyjałowienia miłości, a nawet wygaszenia poszukiwanej przyjemności.

To tak jak z wyeksploatowaną ziemią, która potrzebuje coraz więcej chemii, by znów stać się żyzną. Brakuje zdrowego napięcia, spojrzenia stają się mętne. I, paradoksalnie, powstają nowe niezdrowe napięcia, takie jak fałszywe poczucie wierności, odzwierciedlające raczej emocjonalną zależność, wobec osoby, która była wspólnikiem w relacjach. To przesadne napięcie uszkadza struny duszy i płaci rozczarowaniem. Otwiera drogę do serii powierzchownych związków, w których wszystko jest takie samo, w kulturze wykorzystać i wyrzucić.

Priorytet przyjemności przesłania głębszy cel seksualności i seksu. Prowadzi do zadowolenia z "dobrego samopoczucia i nic więcej", do życia oderwanego od etyki niezbędnej do budowania swojej osobowości. Egzaltacja przyjemności szuka uzasadnień poza dobrem i złem, jak choćby przypominające dzieciństwo hasło "ciało jest moje". To łatwo prowadzi do odrzucenia macierzyństwa i ojcostwa. Duch nie jest w stanie latać, bo stracił skrzydła, brakuje mu napięcia prawdziwej miłości. Relacji i dojrzałości każdej osoby nie można analizować tylko doświadczalnie. Nie można jej też mierzyć poprzez "degustację", jak to się robi z jabłkiem: jeśli po pierwszym kęsie zauważę, że nie jest dojrzałe, zostawiam je; jeśli mi nie smakuje, wyrzucam je i szukam innego. Trzeba powtórzyć: ludzie nie są wykorzystywani.

Osiągnięcie harmonii

Forever" jest możliwe i nie może być improwizowane. Słowa te powinny wybrzmieć w tle. Musimy pamiętać, że kobiety i mężczyźni są zdolni do podejmowania ostatecznych decyzji. Tak mówił papież do pary młodej: "Proszę, nie możemy dać się pokonać 'kulturze prowizorki'. Ta kultura, która dzisiaj wdziera się w nas wszystkich, ta kultura prowizorki - nie działa!". (Francisco, przemówienie 14-II-2014).

Aby móc podejmować ostateczne decyzje, trzeba zaakceptować możliwość bycia w błędzie. Nietzsche ostrzegał, że w przeciwieństwie do zwierząt, istoty ludzkie posiadają zdolność do składania obietnic. Należy dodać, że jest on również w stanie je utrzymać. A bez wiary w wieczne przeznaczenie jest to trudniejsze.

W zalotach harmonię można osiągnąć tylko poprzez. interpretację, że dwie osoby próbują aby zrobić dobrze. Będzie lepiej, jeśli każda struna zostanie nastrojona, zarówno ta dotycząca ogólnej dojrzałości, jak i ta dotycząca chrześcijańskiego przesłania błogosławieństw. To program skupiony na miłości, z praktycznymi sugestiami, jak odróżnić prawdziwe dobra od złudzeń, jak w każdym momencie brzmieć na właściwą nutę.

Przez cały koncert nie zabraknie zmęczenia. Są trudniejsze momenty i nuty, do których trudno dotrzeć. Jak napisał Thibon, "Przeszkody są stworzone po to, by je pokonywać. Miłość, zabarwiona na początku złudną doskonałością, dzięki pragnieniu i wyobraźni, nie będzie mogła trwać bez woli"..

Mówiąc o zalotach, św. Josemaría powiedział, że, "Jak każda szkoła miłości, musi być inspirowana nie przez chęć posiadania, ale przez ducha oddania, zrozumienia, szacunku i łagodności". Jest to proces, który wymaga czasu i dialogu. Czasami jest wiele wyzwań wewnętrznych i zewnętrznych, które to utrudniają. Nie jest możliwe osiągnięcie harmonii pośród tak wielkiego hałasu. Konieczne jest również "odłączenie się" od anonimowych sieci i pielęgnowanie zabawy, zainteresowań i przyjaźni. off line, by móc usłyszeć.

Podsumowując, główne nuty harmonii w zalotach to: traktowanie miłości jako ofiary, szanowanie i kochanie drugiej osoby, przejście od instynktu do tendencji, kontrolowanie emocji za pomocą inteligencji, umiejętność czekania i otwartość na owocny dialog. Proces ten nie powinien być tak krótki, że uniemożliwia zdobycie wiedzy, ani tak długi, że prowadzi do rutyny. Miłość, podobnie jak muzyka, ma coś niematerialnego, co dąży do dobra osoby, którą kochamy i trwa w czasie.

Dyrygent

"Przymierze miłości między mężczyzną a kobietą jest wyuczone i wyrafinowane. Pozwolę sobie powiedzieć, że jest to przymierze rzemieślników. Zrobić z dwóch żyć jedno życie to prawie cud, cud wolności i serca, powierzony wierze". (Francisco, publiczność 27-V-2015). Aby to osiągnąć, chrześcijanin ma miłującą pomoc Ducha Świętego, który może być postrzegany jako dyrygent orkiestry. Gdy działa w duszy, osiąga się harmonię.

Dojrzewanie pary młodej to długi proces, który zaczyna się już w dzieciństwie. Nie wystarczą kursy przygotowujące do małżeństwa, konieczna jest szeroka katecheza, zwłaszcza w rodzinie pochodzenia. To tam człowiek uczy się, że warto mieć dobry plan na życie i nabywa odpowiedzialności. Tu rozumie się język ciała, psychiki i ducha. Jeśli chcemy, by wielu młodych ludzi powiedziało I "Będę cię kochał na zawsze i nie opuszczę cię", musimy wzmocnić wartość spójności i tożsamości, wspierać dialog i wzajemne poznanie, prawdziwą mądrość umysłu i serca. W ten sposób będą mogli tworzyć nowe prądy, zamiast iść pod prąd, będą radośnie wpływać na wielu innych.

W tej przygodzie liczą na pomoc łaski Bożej i łaski innych, także na odnawianie miłości każdego dnia. Nie jesteśmy bezwładnymi kawałkami hebanu czy kości słoniowej na klawiaturze fortepianu. Harmonia, którą próbuje się osiągnąć, będzie niedoskonała, właściwa istotom wolnym i niedoskonałym. W okresie próbnym zalotów warto zapytać siebie, a także Pana, czy jest się w stanie kontynuować ku wspólnemu projektowi z drugą osobą. Piosenka napisana przez Paula McCartneya dobrze oddaje chęć wyjaśnienia swoich wątpliwości:

Ebony i Ivory żyją razem
w doskonałej harmonii
Obok siebie
na mojej klawiaturze fortepianu,
o Panie, dlaczego nie?

AutorWenceslao Vial

Lekarz i ksiądz.

Więcej
Biuletyn informacyjny La Brújula Zostaw nam swój e-mail i otrzymuj co tydzień najnowsze wiadomości z katolickim punktem widzenia.
Banery reklamowe
Banery reklamowe